Na budowie przy Alejach Prawdy wykopano już trzy doły, a budowa związana jest ze znaną firmą Stolitsa Group.
W Kijowie, na osiedlu Vinogradar (dzielnica Podolska), u zbiegu Alei Prawdy i ulicy Wygowskogo pojawił się nowy plac budowy, na którym już trwają prace - budowniczowie wykopali trzy doły i zainstalowali pale pod fundamenty.
Dziennikarze telegrafu dwukrotnie odwiedzili miejsce najnowszej budowy w Vinogradarze i poznali szczegóły.
Co się dzieje na budowie
Przypomnijmy, że wcześniej dziennikarz Dmitrij Bunetsky tak pisał o budowie Alei Prawdy przy rondzie: „Budowa pozostałości sadów jabłkowych na Vinogradarze rozpoczęła się spokojnie i rutynowo. Po prawej stronie widać, jak wiercone są pale pod fundamenty. Po lewej stronie widać przyszłość tego, co może stać się największym parkiem w Kijowie. Niestety, było to wygodne miejsce.”
Teraz za dwumetrowym zielonym płotem pracuje specjalny sprzęt, z wykopanego dołu wydobywany jest piasek, a w różnych lokalizacjach pracuje kilka ekip budowlanych. Na miejscu zainstalowano podstację elektryczną i dźwig budowlany, a także wjazdy dla samochodów ciężarowych ze specjalnym wyposażeniem.
Warto zauważyć, że przy dwóch wejściach bezpośrednio na plac budowy nie ma informacji o klientach i pracownikach budowy, nie ma paszportu na plac budowy ani żadnych innych danych kontaktowych. W związku z tym nadal nie wiadomo, czy budowniczowie posiadają wszystkie pozwolenia i zatwierdzoną dokumentację.
Nieoficjalnie budowniczowie powiedzieli reporterom, że deweloperem terenu jest rzekomo znana kapitałowa firma budowlana Stolitsa Group. „To ta sama firma, która wybudowała osiedle po drugiej stronie ulicy, czyli Stolitsa Group” – przyznał anonimowo rozmówca Telegraph.
Warto dodać, że po drugiej stronie ulicy Wygowskogo wybudowano tzw. „dzielnicę warszawską”, której klientem było przedsiębiorstwo państwowe „Agrokombinat Puszcza-Wodica”, będące właścicielem tych gruntów. A deweloperem jest Stolitsa Group.
Według systemu analitycznego YouControl działka, na której wykopywane są doły pod nową zabudowę, również jest własnością przedsiębiorstwa państwowego „Kompleks Rolniczy Puszcza-Wodica”. Całkowita powierzchnia działki wynosi 86 hektarów. (numer katastralny - 8000000000:91:400:0101) Jego oficjalna wartość według szacunków państwowych wynosi 1,3 miliarda hrywien (stan na 2021 rok).
Przeznaczenie gruntu to „pod budowę i utrzymanie budynku mieszkalnego z infrastrukturą handlowo-rozrywkową i targową”.
Jednocześnie, według danych Jednolitego Państwowego Systemu Elektronicznego w zakresie budownictwa, w dniu 2 czerwca 2023 r. Państwowy Inspektorat Architektury i Urbanistyki Ukrainy wydał pozwolenie na prowadzenie prac budowlanych na tym terenie (numer rejestracyjny pozwolenia to IU013230530416).
Nazwa obiektu brzmi „Kompleksowe zagospodarowanie osiedli XI, XII, XV, XVII oraz częściowe zagospodarowanie osiedli XVI, XVIII, XIX wielofunkcyjnego osiedla mieszkaniowego przylegającego do ul. Hetman Iwan Wygowski (dawniej ul. Marszałek Greczko), al. Prawdy i ul. Gazociąg w obwodzie Podolskim w Kijowie (obręby XI i XII).”
Zleceniodawcą budowy jest Agrokombinat Pushcha-Voditsa, a generalnym wykonawcą firma Monolit Stroyservis LLC. Warto zauważyć, że według doniesień medialnych Monolit Stroyservis był swego czasu generalnym wykonawcą budowy kompleksu mieszkaniowego Warszawa Plus (we wspomnianej Dzielnicy Warszawskiej) od firmy deweloperskiej Stolitsa Group.
Zgodnie z tym pozwoleniem na budowę ma tu powstać 30 wielokondygnacyjnych budynków mieszkalnych do 25 pięter (prawie 6 tys. mieszkań), parkingi, szkoła, przedszkola i centra handlowe.
Co jeszcze wiadomo o deweloperze Stolitsa Group
Jak donosi Telegraph, właścicielką Grupy Stolitsa jest znana i wpływowa metropolitalna bizneswoman Vladislava Molchanova. Jej partner biznesowy Denis Moskal stoi na czele Stałej Komisji Rady Miejskiej Kijowa ds. polityki ochrony środowiska.
Według szacunków niektórych krajowych mediów, od 2010 roku „Grupa Kapitałowa” wybudowała około stu domów, a w budowie jest kilkadziesiąt kolejnych. Molchanova została także wymieniona jako jeden ze sponsorów partii Batkiwszczyna. A podczas poprzednich wyborów prezydenckich na Ukrainie była powierniczką Julii Tymoszenko.
Poparcia Mołczanowej dla innych sił politycznych w Radzie Miejskiej Kijowa rzekomo udzielał Denis Komarnicki, były współprzewodniczący frakcji „Blok Leonida Czernieckiego” w Radzie Miejskiej Kijowa w latach 2008–2010.
Molchanova znana jest również ze swojej działalności społecznej. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2014 roku aktywnie angażuje się w wolontariat, pomagając jednostkom ATO. A po 24 lutego 2022 roku wspiera Siły Obronne.
Jakie czynniki sprawiają, że sytuacja jest skandaliczna? Konteksty historyczne i środowiskowe
Z otwartych źródeł wiadomo, że historia Winiarza rozpoczyna się w 1848 roku, kiedy do Kijowa przeniósł się Sas Gottlieb Christer, kupując działkę od księcia Esterhazego na Priorce w pobliżu Gór Wiatrowych. Po oczyszczeniu go z drzew założył w 1850 r. przedsiębiorstwo „Ogrodnictwo i Nasiennictwo”. "W. Chryste.” W ciągu 40 lat swojego istnienia na tym terenie pojawił się kwitnący ogród oraz szkółka drzew owocowych, warzyw i kwiatów. Po śmierci Christera jego synowie kontynuowali jego działalność i już w 1900 roku ogrodnictwo Christera obejmowało obszar 128 akrów i 5 milionów sadzonek.
W 1907 roku obywatel perski Izaak Iwanowicz Bekas otrzymał od władz miasta dzierżawę na 24 lata 16 działek w Górach Wiatrowych o powierzchni 17 akrów pod uprawę winogron. To Bekas jest właścicielem nazwy obszaru „Vinogradar”.
W okresie sowieckim w latach trzydziestych XX wieku prywatne gospodarstwa rolne zaczęto łączyć w gminy robotnicze zajmujące się uprawą winogron i melonów, a powierzchnia ziemi wzrosła z 17 do 74 hektarów. W 1960 roku gospodarstwo to połączyło się z PGR Puszcza-Wodica, a jego łączna powierzchnia powiększyła się do ponad 3 tys. ha (z czego 400 ha znajduje się w Kijowie). Na prawo i lewo od ulicy Wygowskogo państwowi rolnicy zakładali sady (częściowo do produkcji soków), które sięgały do ulic Siewiero-Syreckiej i Berkowcowa.
W latach 90. ogrody zaczęły popadać w ruinę, a deweloperzy stopniowo zaczęli przyglądać się gruntom państwowym, budując zespoły mieszkalne zamiast ogrodów i terenów zielonych.