Policja wszczęła postępowanie karne przeciwko byłemu doradcy Kancelarii Prezydenta Ukrainy Aleksiejowi Arestowiczowi.
Jak poinformowała Policja, skontaktowała się z nimi grupa zastępców ludowych, która poinformowała o możliwości popełnienia przestępstwa przez obywatela Ukrainy. Apelacja rzekomo polega na celowo fałszywym zawiadomieniu o przestępstwie, a mianowicie złożeniu wniosku do Państwowego Biura Śledczego w sprawie popełnienia przestępstwa przez posła ludowego.
Sprawa została wszczęta na podstawie części 1 art. 383 Kodeksu karnego Ukrainy – świadomie fałszywa informacja o popełnieniu przestępstwa.
Sprawa dotyczy zeznań Arestowicza złożonych przed Państwowym Biurem Śledczym. We wrześniu tego roku za pośrednictwem sądu nakłonił Państwowe Biuro Śledcze do wszczęcia sprawy przeciwko posłance ludowej partii Gołos Natalii Pipie.
Istota sprawy polegała na tym, że Aresztowicz postanowił chronić we Lwowie ulicznego muzyka, który wykonywał piosenkę rosyjskiego muzyka rockowego Wiktora Tsoia. Po skardze Pipy sporządzono przeciwko niemu raport administracyjny za drobne chuligaństwo.
Były doradca OP skontaktował się z Państwowym Biurem Śledczym i napisał oświadczenie, w którym wniósł o wszczęcie postępowania karnego przeciwko Natalii Pipie z art. 2 ust. 161 za podżeganie do nienawiści narodowej.
A już w październiku 29 deputowanych ludowych złożyło skargę do Policji Narodowej na byłego doradcę Kancelarii Prezydenta Aleksieja Arestowicza. Następnie w oświadczeniu wskazano następujące powody wszczęcia sprawy:
- Ustawa Ukrainy nr 2310-IX z dnia 19 czerwca 2022 r. wprowadza surowe ograniczenia w zakresie publicznego korzystania z wytworu muzycznego państwa agresora;
- Rada Obwodu Lwowskiego wprowadziła od 2018 roku moratorium na publiczne korzystanie z wszelkich rosyjskojęzycznych dóbr kultury. Legalność tej decyzji uznał Sąd Najwyższy Ukrainy;
- obywatele Ukrainy aktywnie bronią i będą bronić swoich praw językowych i tożsamości kulturowej. Szczególnie w czasie wojny z Rosją. W końcu „Czyja mowa jest jego mocą”.
Przypomnijmy, że Natalia Pipa również zareagowała na swoim Facebooku i napisała, że przeciwko Arestowiczowi wszczęto sprawę.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza otwarta sprawa przeciwko Aleksiejowi Arestowiczowi. W szczególności posłanka partii Gołos Inna Sovsun również skontaktowała się z policją w sprawie skandalicznych wypowiedzi Arestowicza na temat brutalnego traktowania kobiet i ich zaniedbywania.