Poseł ludowy Jurij Koriawczenkow odmówił odpowiedzi na pytanie o nieruchomość, w której mieszka za granicą jego żona Tatiana i dzieci – córki Margarita, Marianna i syn Andriej. Rodzina polityka mieszka w Hiszpanii od dwóch lat – od początku inwazji na pełną skalę. Następnie otrzymali prawo do korzystania z mieszkania.
„Informator” zapytał „sługi ludu”, co to za mieszkanie i na jakich zasadach mieszkają w nim jego bliscy – czy to czynsz, może w ramach programu sponsorowania uchodźców, czy może coś innego. Yuzik odpowiedział, że wszystko zostało napisane w oświadczeniu, ale nie ma mieszkania w Hiszpanii. Nie słuchając wyjaśniającego pytania, Koriawczenkow ze złością dodał gazu i odjechał. Jednocześnie poseł nie zadeklarował wydatków związanych z pobytem żony i dzieci za granicą w roku 2023.
„Yuzik” Koriawczenkow kibicował w mieszkaniu w Hiszpanii, gdzie jego ojczyzna zwleka, a jego przyjaciel ma w banku w Gironie około 100 tys. euro pic.twitter.com/WXEz46QVwj
— Informator (@informatorua) 15 maja 2024 r
Ciekawe, że Tatyana Koryavchenkova trzyma większość swojej fortuny za granicą. W największej hiszpańskiej firmie bankowej BBVA żona byłego aktora ma na koncie prawie 100 tys. euro. Jak wynika z deklaracji, ma w gotówce 65 tys. euro. Ma znacznie mniej pieniędzy w ukraińskich bankach - w wysokości 264,5 tys. Hrywien.
Żona Koriawczenkowa straciła także budowaną od 2019 roku posiadłość we wsi Protsów pod Kijowem. Co więcej, sprzedali go co najmniej trzykrotnie taniej niż cena rynkowa. I tak nieruchomości o powierzchni podobnej do zamieszkałych domków letniskowych lub będące w końcowej fazie budowy sprzedawane są tam za 9–12 mln hrywien, a Tatiana według deklaracji otrzymała jedynie 2,7 mln hrywien.