Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Zarobili na wojnie. W Połtawie urzędnicy staną przed sądem za zakupy wojskowe

Być może najdroższy sprzęt wojskowy na froncie jest tym, co Rada Miejska Połtawy przekazuje żołnierzom. Wygląda na to, że w czasie wojny nie dokonał jeszcze ani jednego zakupu, który nie zawierałby elementu korupcyjnego.

Naruszenia podczas różnych przetargów Urzędu Miejskiego są na bieżąco rejestrowane przez specjalistów z grupy roboczej OBA „Przejrzystość i odpowiedzialność”, udzielając rekomendacji, jak unikać naruszeń. Planami urzędników zainteresowały się także organy ścigania.

6 sierpnia pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego przeprowadzili przeszukania w biurach urzędników Rady Miejskiej Połtawy. Ze wstępnych danych śledztwa wynika, że ​​przy jednym zakupie 170 dronów trzech typów zostało przepłaconych, czyli wyrządziły szkody lokalnemu budżetowi na kwotę 5,3 mln hrywien.

Podejrzenia o defraudację środków budżetowych skierowano przeciwko byłemu szefowi wydziału ochrony ludności i prac obronnych (CP i OR) Siergiejowi Siricy, pełniącemu tę funkcję od sierpnia 2022 r. do grudnia 2023 r., oraz jego podwładnemu, głównemu specjalistowi.

Wszczęto postępowanie karne na podstawie artykułu Kodeksu karnego Ukrainy „Defraudacja na szczególnie dużą skalę”. Maksymalna kara przewidziana w tym artykule wynosi 12 lat więzienia.

Prozorro łatwo oszukać...

Wątpliwe postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na trzy typy quadkopterów (DJI Mavic 3 Fly More Combo, DJI Mavic 3T i EVO MAX 4T Protect) przeprowadzono 8 grudnia ubiegłego roku. Trzy tygodnie później komitet wykonawczy zgodził się na przekazanie różnego rodzaju sprzętu dla jednostek wojskowych na kwotę 95,6 mln hrywien. Najdroższa na liście była partia tych samych 170 dronów. Jego całkowity koszt sięgnął 38,9 mln UAH.

Prawdopodobnie opinia publiczna nie dowiedziałaby się o tym, gdyby program pomocy wojskowej „Połtawy Ruchu Oporu” był utrzymywany w tajemnicy, jak za czasów osławionego skorumpowanego burmistrza Aleksandra Mamaja. Ale zastępczyni Służebnicy Narodu Jekaterina Jamszczikowa, wybrana rok temu na sekretarza rady miejskiej i pełniąca obowiązki burmistrza, zainicjowała ponowne zatwierdzenie programu bez pieczątki „do użytku służbowego”. Dzięki temu możliwe było zwrócenie wszystkich zakupów resortu obrony do systemu Prozorro, dzięki czemu każdy może zobaczyć, co, za ile i od kogo kupują agencje rządowe.

Nie jest tajemnicą, że skorumpowani urzędnicy od dawna nauczyli się omijać elektroniczny system zamówień publicznych, aby odnieść korzyść. Jest wiele sposobów na oszukanie Prozorro, ale teraz nie o to chodzi. Teraz jest wojna i każdy na jego miejscu musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zwyciężyć. Niestety, kradzieże i wzbogacanie się w czasie wojny stały się niemal normą dla urzędników.

Odpowiedzialny za przeprowadzanie przetargów w wydziale ochrony ludności i kwestie OR Komitetu Wykonawczego Miasta Połtawy, Maxim Panasenko, na spotkaniu grupy „Przejrzystość i odpowiedzialność”, która natychmiast, bez mrugnięcia okiem, podejrzewała element korupcyjny w zakupie dronów oko, stwierdził, że nie ma państwowej regulacji cen sprzętu wojskowego, ceny podyktowane jest stale rosnącym rynkiem, więc zakup był drogi, ale wszystkie standardy zostały spełnione – mówią. Szacunkowy koszt pozycji zamówienia został obliczony na podstawie zrzutów ekranu wykonanych 7 grudnia 2023 r.

Ale jednocześnie przewidywany koszt zakupów został zawyżony o 1,4 mln hrywien, a w przetargu wziął udział jedyny wykonawca, który został sprawdzony i pokochany przez władze miasta, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością ZED-Mobile, na której czele stoi młody przedsiębiorca Jurij Konowalczuk. .

Sprzedawali Maviki po zawyżonych cenach

Warto w tym miejscu dokonać pewnych porównań. Najpopularniejsze drony DJI Mavic 3T ZED-Mobile sprzedał Urzędowi Miejskiemu po cenie 304 511 hrywien za sztukę (80 sztuk = 24 360 862 UAH), natomiast fundacja charytatywna Siergiej Pritula kupiła w 2023 roku setki tysięcy takich Maviców w 128-174 tysiące hrywien. Jednocześnie cena dronów stopniowo spadała. W relacji Prytuli można znaleźć trzeciego „Mavica” nawet za 139-158 tys. UAH.

Duże fundacje wolontariuszy kupiły drony DJI Mavic 3 Fly More Combo za 80-90 tys. UAH, a ZED-Mobile sprzedał je Urzędowi Miasta Połtawy za 136 160 UAH za sztukę (80 sztuk = 10 892 786 UAH).

Najniższa oferta na quadkopter Autel Evo Max 4T PROTECT+ na Prozorro to 245 tys. UAH, najwyższa to 317-319 tys. A ZED-Mobile miał 361 151 UAH. W związku z tym 10 sztuk kosztowało Radę Miasta 3 611 514 UAH.

ZED-Mobile LLC zakupiła wszystkie te quadkoptery od jednego dostawcy – Kyiv Komel LLC, który importuje towary z Polski, Turcji i Chin. Zysk firmy wyniósł około 100 tysięcy hrywien na jednym Mavicu 3T i 61 tysięcy na Autelu. Jednocześnie w dokumentach ZED-Mobile odnotował inne, ulepszone modyfikacje, choć w żaden sposób nie ulepszały one dronów. I też unikał podatków!

W związku z naruszeniami przepisów dotyczących stosowania ulg podatkowych VAT w przypadku dostaw towarów obronnych (drony, urządzenia optyczne) Państwowa Służba Podatkowa regionu w połowie lutego 2024 r. nałożyła na spółkę ZED-Mobile LLC karę w wysokości prawie 46 mln UAH. Jednak zaledwie dwa miesiące później sędzia Witalij Mikitenko z Sądu Rejonowego Oktyabrsky w Połtawie zamknął postępowanie w sprawie pociągnięcia byłego dyrektora ZED-Mobile LLC, Jurija Konowalczuka, do odpowiedzialności za naruszenia finansowe. Ponieważ nie znalazłem... dowodów na naruszenie prawa administracyjnego.

A jednak winny nie może uniknąć kary. O fakcie ewentualnego przywłaszczenia, defraudacji mienia lub objęcia go w posiadanie poprzez nadużycie stanowiska służbowego przy nabywaniu quadkopterów po cenach przewyższających ceny rynkowe, Prokuratura Okręgowa wpisała informację do ERDR. Śledztwo w tej sprawie prowadzili specjaliści z Komendy Głównej Policji Krajowej obwodu połtawskiego. Kijowski Sąd Rejonowy w Połtawie wydał zgodę na tymczasowy dostęp i zajęcie oryginalnych dokumentów związanych z zakupem 170 dronów. Detektywi z Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego i SBU przeprowadzili przeszukania, zabezpieczyli dokumenty, teraz wszystko zależy od sądu.

Mamy nadzieję, że śledczy dowiedzą się, dlaczego rada miasta od początku wojny na pełną skalę wybrała ZED-Mobile jako jedynego dostawcę dronów i sprzętu wojskowego.

O ich współpracy dowiedzieliśmy się po raz pierwszy dwa lata temu. W lipcu 2022 r. Urząd Miasta zakupił radiotelefony od ZED-Mobile z nadpłatą w wysokości 40 proc. ceny rynkowej. Jako pierwsi zwrócili na to uwagę dziennikarze lokalnego magazynu internetowego „Połtawaszczyna”. Warto zauważyć, że po krytyce w obwodzie połtawskim ówczesne władze miasta pod przewodnictwem Aleksandra Mamaja niemal natychmiast zamknęły zakupy obronne od gminy, ukrywając się za „tajemnicami wojskowymi”.

Złodziej otrzymał zlecenie na 7 milionów

„Historia z dronami to najgłośniejszy, ale nie jedyny wątpliwy zakup, jakiego dokonał resort obrony” – mówi korespondent publikacji Nikołaj Łysogor. — W ciągu dwóch i pół roku wojny na pełną skalę Połtawa udzieliła Siłom Obronnym pomocy o wartości setek milionów hrywien, z czego znaczna część została sklasyfikowana jako „do użytku służbowego”. Choć tak naprawdę pomoc nie była tajna – posłowie chętnie robili sobie zdjęcia z prezentami i publikowali stosowne informacje na portalach społecznościowych. Za pośrednictwem ZED-Mobile zakupiono elektroniczny sprzęt bojowy, mundury, szybowce, komputery, kamery na klatkę piersiową i autobus. W praktyce znaczek „DSP” służył do ukrywania cen i zakupu sprzętu bez zgłaszania się do Prozorro.

Z informacji publicznych wiadomo, że firma ZED-Mobile została założona w maju 2017 roku przez Olgę Łysenko i Jurija Konowalczuka. Jak wynika z systemu analizy zamówień publicznych Prozorro, w latach 2017-2022 spółka realizowała zamówienia rządowe o wartości 5 mln UAH bez stempla „DSP”. Ale w zeszłym roku kwota ta gwałtownie wzrosła do 105 milionów. Zdecydowana większość zamówień pochodziła z wydziału obrony Rady Miejskiej Połtawy.

Nawiasem mówiąc, aby uniknąć szczególnej uwagi mediów i organów ścigania, Konowalczuk musiał korzystać z szeregu spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i indywidualnych przedsiębiorców, aby sprzedawać Radzie Miejskiej. Po skandalu z dronami ZED-Mobile LLC w trybie pilnym zmieniła właściciela (stała się Olga Łysenko) i adres prawny, „przenosząc się” z Połtawy do Karłowki w pobliżu centrum regionalnego.

Zacierając ślady, wspólnicy władz miasta pozbywają się swoich firm, za pośrednictwem których organizowali dostawy dronów i innego sprzętu dla wojska po zawyżonych cenach. Niestety, może to skomplikować śledztwo. A co gorsza, zmieniają się tylko firmy fasadowe, a transakcje trwają, bo ich beneficjenci pozostają ci sami.

Po przeszukaniach władz miejskich i ogłoszeniu podejrzeń redakcja „Połtawaszczyny” śledziła losy nocnych firm, od których miasto przez ostatni rok kupowało sprzęt dla wojska. I odkryłem, że od początku tego roku, aby odwrócić uwagę od swojej głównej firmy, Jurij Konowalczuk zaczął przystępować do przetargów za pośrednictwem firm fasadowych. Jeden z nich, „Cyberf”, został zarejestrowany jako urzędnik TWE im. Szewczenki w ostatnich wyborach samorządowych. Po dostarczeniu miastu sprzętu o wartości 20 mln hrywien spółka została przerejestrowana na inną osobę. Jednak jej kontakty prowadzą do pierwszej firmy Konowalczuka, ZED-Mobile.

Również na początku 2024 roku jedynym uczestnikiem ogłoszonego przez Radę Miasta Połtawy przetargu na kamery termowizyjne i noktowizory dla wojska o wartości prawie 7 mln hrywien była firma Amayday Business LLC, która w kwietniu ubiegłego roku została zarejestrowana jako rezydent Kijowa, a w sierpniu została ponownie zarejestrowana jako ratownik medyczny Połtawskiego Regionalnego Centrum Ratownictwa Medycznego. Była to jedyna umowa spółki, której rzekomo właścicielem był ratownik medyczny. Swoją drogą kilka lat temu spisano przeciwko niemu protokół administracyjny za... kradzież dwóch butelek piwa w supermarkecie. Nic dziwnego, że już w lipcu tego roku spółka LLC zmieniła nazwę na „Plastics-Forms” i zmieniła właściciela oraz adres siedziby.

„Tak pilna sprzedaż firm po otrzymaniu środków z budżetu wskazuje na chęć rzeczywistego lub fikcyjnego właściciela przedsiębiorstwa, aby skomplikować prowadzenie działań dochodzeniowych, aby uniknąć odpowiedzialności karnej za możliwą zmowę z najwyższymi urzędnikami Połtawy i systematyczne sprzeniewierzanie budżetu fundusze.

Dlatego śledztwo w sprawie BEB i SBU można uznać za zakończone, gdy podejrzenia otrzymają zarówno sprzedawcy dronów i amunicji, jak i posłowie, którzy „chronili” cały ten proces” – podsumowuje Połtawaszczyna.

PS Od początku tego roku szefem departamentu obrony został Aleksander Sorokowy, były bojownik kompanii szturmowej „Odyn”. Natomiast sekretarz Rady Miejskiej Ekaterina Yamshchikova sama pełniła w latach 2022–2023 funkcję sanitariusza w 116. oddzielnej wojskowej brygadzie obrony, pełniąc funkcję szefa służby medycznej ds. ewakuacji rannych w ramach oddziału Yetty Medics. Szkoda, że ​​za plecami ludzi z doświadczeniem bojowym dzieją się rażące oszustwa, a oni tak naprawdę okazali się cichymi wspólnikami w okradaniu swoich bojowych towarzyszy broni.

spot_img
źródło TELEGRAF
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap