poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Nikt jeszcze nie siedzi w więzieniu: głośne przypadki korupcji i kradzieży podczas wojny

Co dzieje się z przypadkami korupcji i defraudacji podczas wojny. Czy ukraińskie władze antykorupcyjne były w stanie ukarać osoby, które mogły być zamieszane w głośne sprawy wszczęte w czasie wojny?

Choć szefowie ukraińskich agencji antykorupcyjnych otrzymują roczną pensję w wysokości setek tysięcy, a nawet milionów hrywien, głośne sprawy wszczęte w czasie wojny pozostają bez wyroków. Nawet w przypadkach, w których toczy się śledztwo w związku z kradzieżą miliardów hrywien na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.

Niskiej jakości kamizelki kuloodporne o wartości 16 milionów euro i 17 milionów hrywien od wiceministra obrony

Głośną sprawą w sektorze obronnym Ukrainy w 2022 roku było postępowanie karne związane z zakupem niskiej jakości kamizelek kuloodpornych dla Sił Zbrojnych Ukrainy na kwotę 16,6 mln UAH. Podczas jednego z przeszukań w tej sprawie przy byłym wiceministrze obrony Aleksandrze Mironiuku znaleziono 17 mln hrywien, 400 tys. dolarów i 100 tys. euro. Jednocześnie przeprowadzono przeszukania szefa wydziału zamówień rządowych Ministerstwa Obrony Ukrainy Bogdana Chmielnickiego.

W tej chwili postępowanie karne nr 12022000000000510 wszczęte w tej sprawie w czerwcu 2022 r. nadzoruje stołeczna Prokuratura Rejonowa Swiatoszynski. Prokuratura nie jest w stanie odpowiedzieć, który z byłych lub obecnych pracowników resortu obrony uczestniczy w postępowaniu karnym i w jakim charakterze (świadek, podejrzany) ze względu na tajemnicę śledztwa oraz ograniczenia prawne związane z ochroną danych osobowych.

Sprawa biznesmena Igora Grinkiewicza – wszyscy są w więzieniu, ale szkoda miliarda hrywien nie została zrekompensowana

Najbardziej jaskrawym skandalem korupcyjnym w 2023 r. był zakup kamizelek kuloodpornych i hełmów w ramach porozumienia pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a szeregiem firm lwowskiego biznesmena Igora Grinkewicza. Jednocześnie firmy biznesmena same nie produkują takich produktów i pośredniczyły w transakcji. Jednak część sprzętu rzekomo nie tylko została zakupiona po zawyżonych cenach, ale w ogóle nie trafiła do magazynów MON.

Chociaż rodzina biznesmena zaprzeczyła wszystkim oskarżeniom, sam Grinkevich i jego syn Roman zostali aresztowani.

W odpowiedzi Prokuratura Generalna Ukrainy podkreśliła, że ​​ojciec i syn stworzyli całą organizację przestępczą, która wyrządziła państwu szkody na kwotę 934 mln hrywien. Ponieważ sankcja z artykułu zakłada konfiskatę mienia, OGPU ma nadzieję, że państwo będzie w stanie zrekompensować szkody.

Obecnie trwa także śledztwo, w trakcie którego próbuje się ustalić, czy w kradzieże mają udział urzędnicy Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy wyjaśniło na łamach „Komentarza”, że podejrzani zostali poinformowani o podejrzeniach na podstawie art. 190 i 255 Kodeksu karnego Ukrainy, który grozi im karą pozbawienia wolności od 5 do 12 lat oraz konfiskatą mienia. Zajęto także majątek podejrzanych i ich firm.

Komisarz wojskowy Borysow przebywa w areszcie śledczym, śledztwo toczy się normalnie

Działania pracowników TCC związane z mobilizacją do Sił Zbrojnych Ukrainy od dawna wywołują niezadowolenie wśród Ukraińców i ciągłe skandale. Ale z drugiej strony ci sami członkowie Centrów mogą „pomóc” uniknąć mobilizacji, choć za duże pieniądze

Wśród tych „asystentów” był komisarz wojskowy obwodu odeskiego Jewgienij Borysow, od którego dziennikarze i śledczy odkryli majątek wart miliony euro, w tym willę w Hiszpanii. W lipcu 2023 roku mężczyzna został aresztowany za kaucją w wysokości 150 mln UAH i nadal przebywa w więzieniu.

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy, które bada tę sprawę, stwierdziło, że komisarzowi wojskowemu postawiono zarzut nielegalnego wzbogacenia się, o którym mowa w art. 368-5 Kodeksu karnego Ukrainy. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, grozi mu od 5 do 10 lat więzienia. Jednocześnie śledztwo jest kontynuowane i jest prowadzone przez III wydział Administracji Terytorialnej Państwowego Biura Śledczego Ukrainy.

byłemu szefowi Naftohazu Andriejowi Kobolewowi grozi 12 lat więzienia

Sprawa byłego prezesa NJSC Naftogaz Ukrainy Andrieja Kobolewa została przegrana wśród miliardowych kradzieży w przemyśle obronnym, choć w momencie, gdy wypisał sobie premie na 1 miliard UAH na podstawie wyników wygranego przez NJSC arbitrażu sztokholmskiego , to był najważniejszy temat.

Od tego czasu Kobolew został zwolniony, przebywał za granicą, a po powrocie na Ukrainę spotkał się z podejrzeniem NABU o wydanie sobie 261 mln UAH, co według Biura stanowi o 230 mln UAH więcej niż ustawowa premia i w związku z tym stanowi kradzież pieniędzy publicznych fundusze, art. 191 Kodeksu karnego Ukrainy.

Jak wynika z odpowiedzi Biura Prokuratora Generalnego Ukrainy „Komentarze”, już w listopadzie wyrok skazujący został przekazany Wysokiemu Sądowi Antykorupcyjnemu Ukrainy i w przypadku uznania Andrieja Kobolewa za winnego grozi mu do 12 lat więzienia więzienie.

NABU potwierdziła także przekazanie wyroku skazującego wobec byłego szefa Naftohazu Wysokiemu Sądowi Antykorupcyjnemu Ukrainy.

Państwowe Biuro Śledcze odmówiło udostępnienia danych bez pisemnej zgody śledczego lub prokuratora.

Były szef Sądu Najwyższego Wsiewołod Kniaziew zapoznaje się z materiałami śledztwa

Teraz były prezes Sądu Najwyższego Ukrainy Wsiewołod Kniaziew jest niewątpliwie najwyższym pracownikiem wymiaru sprawiedliwości, także zatrzymanym za przyjęcie łapówki w wysokości 2,7 mln dolarów. według NABU w maju 2023 r.

Choć obrona uważa, że ​​łapówka została „sprowokowana” przez samych agentów NABU. Jednak materiały ze sprawy zostały już przedstawione obronie Knyazewa i jemu samemu do przestudiowania przed skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.

Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy podkreśliło w „Komentarzach”, że Wsiewołod Kniaziew i jego obrona mogą zapoznać się z materiałami śledztwa do 1 marca.

Co więcej, będzie mógł to zrobić swobodnie, gdyż w środę 31 stycznia za Wsiewołoda Kniaziewa wpłacono kaucję w wysokości 18 mln hrywien, wcześniej wysokość kaucji wynosiła 107 mln hrywien i była już zmieniana 7 razy.

Zamiast 100 tysięcy min dla Sił Zbrojnych Ukrainy – straty 1,4 miliarda hrywien i 5 aresztowanych

Jesienią 2023 roku wybuchł kolejny skandal. Dotyczyło ono zakupu 100 tys. amunicji do moździerzy kalibru 82 i 120 mm dla Sił Zbrojnych Ukrainy, które Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło u pośrednika reprezentowanego przez Lwów Arsenal LLC. Firma obiecała dostawę amunicji, kupując ją w Chorwacji, za co otrzymała 100% zaliczki, jednak armia ukraińska nigdy tej amunicji nie zobaczyła.

Europejscy partnerzy wyparli się lwowskiego Arsenalu i jego właściciela Jurija Zbitniewa, nazywając ich niekompetentnymi. To prawda, że ​​​​w przeciwieństwie do rodziny Grinkevich lwowski Arsenal zajmował się biznesem zbrojeniowym jeszcze przed inwazją na Federację Rosyjską na dużą skalę, choć nie zawsze z sukcesem.

SBU jednak uważała, że ​​doszło do kradzieży środków budżetowych i 27 stycznia zatrzymano 5 uczestników transakcji. Funkcjonariusze mają nadzieję, że uda im się zwrócić środki skonfiskowane na rachunkach bankowych za granicą.

Prokuratura Generalna wyjaśniła, że ​​trwa śledztwo w tej sprawie, ale odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów.

Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy powołało się na tajemnicę śledztwa przedprocesowego i odmówiło podania szczegółów.

Złote jajka za 17 hrywien - jest sprawa, ale nie ma podejrzanych

Stając się już tematem rozmów w mieście i prawdziwym memem, kurze jaja za 17 hrywien, zakupione w celu wyżywienia Sił Zbrojnych Ukrainy za kadencji ministra obrony Aleksieja Reznikowa, stały się pierwszym kamieniem, który przeniósł „górę” korupcji w obronie dział.

Ale jak wynika z odpowiedzi „Uwagi” Prokuratury Generalnej, choć w tej sprawie wszczęto postępowanie karne i prowadzone są w tej sprawie pewne czynności dochodzeniowe, w tym śledztwie nie ma podejrzanych.

Ziemia stanowa i MacPaw

„Atak” sił bezpieczeństwa na firmę MacPaw wywołał ogromny oddźwięk w środowisku biznesowym Ukrainy. Nawet Minister Transformacji Cyfrowej Ukrainy Michaił Fiodorow stwierdził, że „wstydzi się” działań funkcjonariuszy organów ścigania i „nie da się przerwać pracy firmy z powodu sporu o działkę”.

Podstawą roszczeń sił bezpieczeństwa była kradzież od państwa kilku działek, na których MacPaw wybudował ośrodek rekreacyjny, co również naruszyło przepisy dotyczące ochrony środowiska.

Jak odpowiedziała Prokuratura Generalna, nie było możliwości odebrania MacPawowi ziemi i zwrócenia jej państwu, ale prokuratura planuje zaskarżyć tę decyzję do sądów wyższej instancji.

Transakcja na 1,5 miliarda – brak podejrzanych

Pod koniec 2023 roku Tatiana Nikolaenko, dziennikarka magazynu Censor.Net, opowiadała o dziwnej transakcji ze strony państwowego importera specjalnego Progress. Firma zdecydowała się na zakup od polskiej firmy Alfa działa samobieżnego Gwozdika, pocisków 122 mm do haubic D-30 i rakiet 122 mm do Grad MLRS.

Jednocześnie nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że Alfa do tego czasu nie wywiązała się już ze swoich zobowiązań wynikających z zawartych wcześniej umów z Obwodem Moskiewskim na kwotę ponad 1,7 miliarda hrywien.

I tak się złożyło, że w ramach kontraktu na muszle za 1,5 miliarda hrywien. zobowiązania również są przeterminowane. Co więcej, sam zakup przeprowadzono po zawyżonych cenach - w swoim liście ofertowym firma obiecała dostawę łusek z pełnym ładunkiem za 890 euro, ale otrzymała za nie, w zależności od partii, od 1000 do 1560 euro.

Jednak w odpowiedzi na „Uwagi” Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy poinformowało, że choć postępowanie karne w sprawie zawyżania ceny amunicji jest otwarte, nie ma w nim żadnych podejrzanych. To prawda, że ​​departament podkreślił, że nie może ujawnić informacji na temat śledztwa, dając w ten sposób do zrozumienia, że ​​dochodzenie nadal ma pewne podejrzenia.

Państwowe Biuro Śledcze w odpowiedzi wyjaśniło, że dane będące przedmiotem naszej publikacji mogą zostać ujawnione jedynie za pisemną zgodą śledczego lub prokuratora.

Oczywiście do przestrzeni informacyjnej przedostawały się tylko najgłośniejsze sprawy, a skali korupcji można się tylko domyślać.

spot_img
Źródło KOMENTARZE
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap