Sobota, 6 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

OGKhK: „bańka mydlana” wielkiej prywatyzacji

Przez cały 2023 rok kierownictwo zarządu UMCC, reprezentowane przez D. Kolondadze i E. Perelygina, najlepiej jak umiało naśladowało udane działania zarządcze i sztucznie podsycało zainteresowanie potencjalnych nabywców tytanowym losem Wielkiej Prywatyzacji.

Jednak zwykła kontrola wypowiedzi publicznych i porównanie ich ze wskaźnikami aktywności gospodarczej wystarczyła, aby stwierdzić oczywisty rozdźwięk pomiędzy stanem rzeczywistym a obrazem dla społeczeństwa.

A wszystko zaczęło się tak pięknie...

Plany reform nowo powołanego zarządu OGKhK obejmowały „nieco więcej niż wszystko”. Przede wszystkim najwyższe kierownictwo postawiło sobie za zadanie opracowanie strategii rozwoju firmy, poszerzenie rynków zbytu i ustalenie procesów produkcyjnych. Nowy wiceprezes zarządu UMCC Dmitrij Kalandadze w wywiadzie programowym i prezentacyjnym dla „Forbesa” w maju 2023 roku nie ograniczał się do optymizmu: „Przygotowaliśmy wizję rozwoju, jakie rezerwy i zasoby potrzebuje firma do stabilnego operacja. Negocjujemy nowe kontrakty z kontrahentami, głównie z Europy i Ameryki. Kluczem jest rozwiązanie problemu bazy zasobów…”

Nowo mianowany dyrektor stanowy miał wyeliminować ze sprzedaży firmy produkujące uszczelki, które od lat stanowią główne ryzyko korupcji w UMCC. „Jednym z naszych kluczowych celów jest usunięcie wszystkich elementów pośrednich. Dziś nasze umowy zawierane są wyłącznie z odbiorcami końcowymi, głównie z Ameryki i Europy. Umowa musi wskazywać, że jest to konsument końcowy, a nie sprzedawca” – powiedział Kolondadze.

Plan finansowy na rok 2023 uwzględniał takie benchmarki jak: sprzedaż ok. 170 tys. ton produktów, uzyskanie przychodów na poziomie 50 mln dolarów, czyli 1,8 mld hrywien oraz zwiększenie zysków. W 2023 roku planowano osiągnąć przedwojenne wolumeny produkcji, przywrócić produkcję, wzbogacanie i sprzedaż produktów, a także uruchomić nieczynne zakłady wydobywcze i przetwórcze.

Akceptację D. Kalandadze na rozpoczęcie eksportu i poszerzenie geografii kontraktów na dostawy bezpośrednie podzielił także wiceprezes zarządu UMCC Egor Perelygin: „Do końca roku nasza firma planuje wysłać dodatkowe 105 tys. ton koncentratu ilmenitu na rynek europejski i amerykański.”

Zapewnienie dostaw rudy tytanu na rok 2024 w ilości ponad 200 tys. ton zostało uznane przez najwyższe kierownictwo UMCC za zadanie w pełni wykonalne.

Stworzenie niezawodnego systemu kontroli korporacyjnej nad eksportem produktów przez długi czas wydawało się faktem dokonanym. „Kontrakt zawiera gwarancje, że produkty nie zostaną dostarczone na Białoruś, do Iranu czy do Rosji. Wizerunek firm, z którymi współpracujemy – są to duże domy handlowe i finalni producenci – jest atutem, od którego zależy ich biznes. Handlując z agresorem nie zniszczą swojego biznesu” – kategorycznie zapewniał dziennikarzy D. Kalandadze.

Zdaniem najwyższej kadry menedżerskiej OGKhK posiadało już trzystopniowy system kontroli „niezawodny jak szwajcarski scyzoryk”: zgodność, służba bezpieczeństwa wewnętrznego i audyt antykorupcyjny.

Kilka miesięcy później, u szczytu skandalu z oskarżeniami o sprzedaż surowców rosyjskim konsumentom za pośrednictwem europejskich spółek offshore, te same tezy powtórzył ponownie wiceprezes zarządu UMCC E. Perelygin: „Od lutego 2023 r. firma wzmocniła politykę kontroli procedur eksportowych i zmieniła podejście do współpracy z odbiorcami. Łańcuch dostaw, konsumenci końcowi i kontrola wykorzystania produktów są jasno i ściśle kontrolowane. Eksport koncentratu ilmenitu do konsumenta końcowego odbywa się wyłącznie w towarzystwie upoważnionych przedstawicieli organów ścigania, co wyklucza jakiekolwiek próby dostarczenia produktu osobom nieupoważnionym. E. Perelygin nie określił, który z istniejących organów ścigania jest odpowiedzialny za eskortowanie ładunków handlowych UMCC przez terytorium Ukrainy i poza jej granicami.

W marcu 2024 r., podsumowując roczny maraton PR optymistycznych deklaracji i uroczystych obietnic, (obecnie) pierwszy wiceprezes E. Perelygin, który zastąpił D. Kalandadze na stanowisku „gadającego szefa” UMCC, stwierdził, co następuje: „Mimo pomimo trudności i zagrożeń wojennych, w zeszłym roku firmie udało się przewieźć ponad 102 tys. ton produktów, a planowane wolumeny dostaw na rok 2024 to już 200 tys. ton.” Odziedziczając retorykę swojego poprzednika, E. Perelygin powiedział, że dzięki wysiłkom kierownictwa udało się całkowicie pozbyć długów z tytułu wynagrodzeń i energii elektrycznej, przyciągnąć szereg przedpłat na gotowe produkty od stabilnych uczestników rynku i otworzyć nowe szlaki dostaw dla świata -klasa konsumentów końcowych.

Zmuszeni jesteśmy stwierdzić, że tzw. zaprezentowany przez E. Perelygina. „Osiągnięcia UMCC w roku 2023”, podobnie jak wszystkie dotychczasowe deklaracje kierownictwa państwowej spółki, okazały się „bańką mydlaną”. Za rok pracy tzw. „Zespół Kalandadze-Perelygin” nie tylko nie poprawił efektywności finansowej i ekonomicznej OGKhK i nie uporządkował kwestii produkcji, eksportu i kontroli produktów, ale także wprowadził dochodowy niegdyś majątek państwowy w przygnębiającą sytuację finansową stan w przededniu Wielkiej Prywatyzacji.

Po pierwsze, w rzeczywistości OGKhK zakończył ubiegły rok spadkiem sprzedaży o prawie 12 mln dolarów, stratami w wysokości 12,7 mln dolarów, spadkiem rentowności o 23%, wzrostem niepokrytych strat o 298,36%, dalszymi przestojami zakładów wydobywczych i przetwórczych, spadek produkcji wyrobów gotowych, produkcja poniżej poziomu z 2022 roku o 4​1%, redukcja zatrudnienia o 9-10%.

Dochody brutto UMCC w 2023 r. spadły o 20%, zmniejszając się o 11,6 mln dolarów. Koszty dystrybucji wzrosły o 20%, natomiast koszty ogólnego zarządu pozostały na mniej więcej tym samym poziomie. Kapitał własny spadł z 2 748 280 mln UAH. do 2 239 926 mln UAH.

EBITDA spadła o -2167 w porównaniu do 9849,4 rok wcześniej. Marża EBITDA również była ujemna i wyniosła -62,1%, w porównaniu z 15,7% w 2022 roku. Marża zysku netto wyniosła 0,6% w 2022 r., ale w 2023 r. spadła do wartości ujemnej –107,4%.

Z informacji Rejestru Dłużników i OpenDatabot wynika, że ​​UMCC zalega z wypłatą wynagrodzeń w kwocie 2.711.430,43 UAH, oddział „Wołnogorskie Zakłady Górniczo-Hutnicze” – 627.402,24 UAH, oddział „Irshansky GOK” – 11.137,44 UAH. Sam Irshansky GOK przez cały 2023 rok pozostawał bezczynny, produkując ok. 20 tys. ton ilmenitu zamiast zapowiadanych 200 tys., a WGMK już drugi rok pracowało w trybie „dwa tygodnie w miesiącu”.

Przewiduje się także, że do strat zaobserwowanych w 2023 roku i sięgających niemal 500 mln UAH, w pierwszym kwartale 2024 roku doliczymy około kolejnych 180-200 mln UAH, co doprowadzi do rekordowej straty na poziomie 700 mln UAH. przez pół roku. Do końca 2024 roku straty mogą osiągnąć bezprecedensową kwotę 1 miliarda hrywien.

Po drugie, wszystkie ogłoszone „plany napoleońskie” dotyczące dostaw w 2023 r. 105 000 lub 170 000 ton ilmenitu do nowych bezpośrednich odbiorców zagranicznych okazały się banalnymi pobożnymi życzeniami. Od maja ubiegłego roku do czeskiej Prechezy udało się sprzedać zaledwie 30 tys. ton ilmenitu IGOK, a amerykańskiemu Chemours – 35 tys. ton ilmenitu VGMC.

Nie wiadomo za co zasługi, obecne najwyższe kierownictwo UMCC otrzymało pozytywne oceny swojej pracy od nowo powołanego szefa Funduszu Majątku Państwowego. Widocznie W. Koval jeszcze nie do końca wczuł się w sytuację i podczas wycieczki terenowej z ufnością pomylił nieczynne, nierentowne zakłady wydobywcze i przetwórcze z funkcjonującymi przedsiębiorstwami.

Zawarcie umów bezpośrednich z dużymi odbiorcami produktów i współpraca z wiarygodnymi firmami światowej klasy pozostawały deklaracją nieuzasadnioną. Zamiast otwierać nowe rynki zbytu i przyciągać nowych kontrahentów, nowy skład zarządu OGKhK wsunął się w to samo miejsce, co większość jego osławionych poprzedników – w nieprzejrzysty handel na małą skalę z udziałem pstrokatych debiutantów, z których większość ma oczywiste Ukraińskie korzenie - polski Timr i Agroorganika, austriacki handel A5, szwajcarski Cowax.

W 2024 roku sytuacja nie uległa zasadniczej zmianie na lepsze. Notabene, właśnie z powodu podejrzeń o patronat nad takimi programami dotychczasowy pierwszy wiceprezes zarządu OGKhK E. Perelygin złożył wcześniej rezygnację ze spółki.

Po trzecie, na skutek zaniedbań najwyższej kadry kierowniczej i niemożności zbudowania skutecznego systemu korporacyjnej kontroli eksportu, produkty UMCC trafiały i nadal trafiają na rynki objęte sankcjami.

Tym samym, jak wynika z doniesień medialnych, we wrześniu-październiku 2023 roku wśród partnerów handlowych UMCC pojawiło się kilka nowych firm, które nigdy wcześniej nie kupowały produktów od państwowej spółki.

We wrześniu 2023 roku na zlecenie Agroorganika Polska Sp.zoo wysłano poprzez KS Terminal (Ryga, Łotwa) do Agencji MSC (Indie, port w Bombaju) 132 tony rutylu i 44 tony koncentratów cyrkonu. Agencja MSC, lokalny oddział międzynarodowej firmy spedycyjnej i kontenerowej MSC, z definicji nie może być końcowym konsumentem tych surowców. W październiku Agroorganika Polska Sp.zoo wysłała tą samą trasą i do tego samego odbiorcy kolejne 110 ton koncentratu distenowo-silmanitowego. Kontrolerów z OGKhK nie zaniepokoił fakt, że same Indie są głównym eksporterem silmanitu i w całej historii VGMC (która wynosi ponad 65 lat) ani jeden kilogram tego produktu nie trafił z Ukrainy na rynek indyjski. Prawdopodobnie towar został przeładowany w porcie w Rydze, przepakowany i wysłany do Petersburga.

Kolejnym odbiorcą produktów UMCC za pośrednictwem firmy pośredniczącej „TIMR” był francuski Pousseur SAS. Wcześniej przedsiębiorstwo to konsekwentnie zużywało około 20 ton produktów miesięcznie lub dwa, a we wrześniu-październiku 2023 roku od razu nabyło 579 ton, czyli 13 maszyn koncentratu distenowo-sylimanitowego KDSZ i KDSP, z czego 7 zawierało surowce o nietypowym stopniu przemiału „ K.”. Kontrolerzy zignorowali fakt, że określona partia znacznie przekraczała możliwości konsumpcyjne francuskiego odbiorcy, a także fakt, że ten nietypowy przemiał wraz z granulowanym składem KDSP został wcześniej specjalnie opracowany przez specjalistów VGMC do wykorzystania w produkcji białoruskiej firmy Połock-Stekłołokno. Co więcej, produkt ten jest tak technologicznie dostosowany do potrzeb Białorusinów, że jego zastosowanie w innych gałęziach przemysłu jest po prostu niemożliwe. Ponadto francuscy producenci włókna szklanego w swoich procesach technologicznych w ogóle nie używają proszku, a jedynie piasek KDSZ. Następnie część tej partii koncentratu, czyli 80 ton CDSP, trafiła na teren białoruskich zakładów Vatra. Nie jest jasne, ile tego surowca trafiło do białoruskich producentów elektrod spawalniczych, ale wiadomo na pewno, że przed wojną KDSP produkowany przez OGKhK dostarczany był przedsiębiorstwom United Engine Corporation PJSC, które produkowały silniki lotnicze i rakietowe .

Po czwarte, stwierdzenie, że OGKhK wypracowało nowe szlaki sprzedaży i znalazło nowych odbiorców we Włoszech, Hiszpanii i Niemczech, a także otwarcie marki OGKhK na znanych konsumentów w Unii Europejskiej jest, delikatnie mówiąc, nieprofesjonalne i świadczy o niewystarczającej znajomości specyfiki rynku tytanu. Członkowie zarządu UMCC powinni mieć świadomość, że Volnogorsk MMC jest obecny na rynku światowym od lat 90-tych i jest przedsiębiorstwem w 95% nastawionym na eksport. Od trzech dekad jego ilmenit, rutyl i cyrkon znajdują się w portfolio surowców wiodących europejskich, amerykańskich i azjatyckich firm produkujących gąbki tytanowe, pigmenty, powłoki malarskie i inne produkty. Od początku lat 90-tych wyroby VGMK i IGOK wprowadzane są do cyklów produkcyjnych największych procesorów tytanowych na świecie, a drogi ich dostaw są opracowywane przez dziesięciolecia.

Po piąte, przez cały 2023 rok kierownictwo i prawnicy UMCC nie zrobili ani jednego realnego kroku w celu zwiększenia bazy zasobów UMCC i nie było nawet prób opracowania tych spraw poprzedników, które pozwoliłyby na przywrócenie kontroli państwa nad Selishchanskoye pole w obwodzie żytomierskim i stanowisko Matronovsky na obszarach obwodu dniepropietrowskiego. Dziś oba te złoża (w całości Selishchanskoye i głównie Matronovskoye) znajdują się w bilansie przedsiębiorstw górniczo-przetwórczych grupy DF.

Biorąc to wszystko pod uwagę, tajemnicą pozostaje, w jaki sposób i według jakich kryteriów będzie teraz prowadzona ocena przedsprzedażowa UMCC? Jeżeli na podstawie wyników z 2023 r. wartość niegdyś wysoce płynnego aktywa zostanie mocno zaniżona i nie będzie odpowiadać narodowym interesom gospodarczym. Jeśli zgodnie z „prezentacjami strategii Kolondadze-Perelygina”, to jest mało prawdopodobne, że wśród przyszłych właścicieli firmy będzie ktoś o światowej reputacji, przejrzystym kapitale i poważnych długoterminowych poglądach na Ukrainę.

Wydaje się, że prywatyzacja OGKhK może ponownie nastąpić „wkrótce”, do czasu, aż obecny zdyskredytowany zarząd zostanie zastąpiony przez doświadczonego kierownictwa kryzysowego, zdolnego do obrony interesów państwa, rewizji wektora rozwoju, wyrównania sytuacji finansowej i osiągnięcia realnych zysków do końca 2024 roku.

spot_img
ARGUMENT źródłowy
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap