Jak podaje portal Nansen, giełda kryptowalut KuCoin doświadczyła znacznego odpływu kapitału. Nastąpiło to po tym, jak prokuratorzy federalni oraz amerykańska Komisja ds. Handlu Towarami i Kontraktami Terminowymi (CFTC) postawili firmie i jej założycielom szereg zarzutów.
W ciągu ostatnich 24 godzin łączny wolumen środków wypłaconych z rachunków giełdy przekroczył 882 mln dolarów. Jednocześnie napływ kapitału wyniósł 99 mln. Tym samym odpływ środków netto wyniósł 783 mln dolarów. Dane obejmują Sieci Ethereum, BNB Chain, Avalanche, Fantom i Polygon.
„Biorąc pod uwagę incydenty z przeszłości, spodziewamy się, że wszelkie działania regulacyjne na dużą skalę doprowadzą do gwałtownego odpływu środków. Jednak na razie giełda jest w stanie przechowywać depozyty i środki klientów w stosunku 1:1 i pozostaje wypłacalna nawet w tak trudnych warunkach” – powiedział Martin Lee, dyrektor ds. komunikacji w Nansen.
Analitycy zauważają, że pomimo znacznej kwoty wycofanych środków spółka nadal posiada rezerwy w wysokości 5,1 miliarda dolarów, a według CryptoQuant giełda ma w bilansie 6 277 BTC i 99 359 ETH. Eksperci twierdzą, że firma ma dość duży „margines bezpieczeństwa”.
Przepływ środków nasilił się po tym, jak władze USA oskarżyły KuCoin i jego współzałożycieli Chun Gan i Ke Tang o naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej. Spółka i przedsiębiorcy są podejrzani także o udział w procesach prania pieniędzy, oszukiwanie inwestorów i działalność niezarejestrowaną.
Według organów ścigania podczas swojej operacji KuCoin otrzymał ponad 5 miliardów dolarów i przekazał ponad 4 miliardy dolarów w postaci funduszy pochodzących z przestępstw i podejrzanych. Prokuratura postawiła współzałożycielom spółki, a także osobom prawnym z nią powiązanym, zarzuty z kilku powodów. Każdemu z nich grozi kara od pięciu do dziesięciu lat więzienia.