Poniedziałek, 8 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

„Ponowne uruchomienie przywództwa kraju”. Jak iluzja pozytywności pomoże Zełenskiemu

Bankova zaplanowała całą serię decyzji personalnych, które dotkną nie tylko Sił Zbrojnych Ukrainy i osobiście Walerego Załużnego

Władimir Zełenski udzielił wywiadu włoskiej telewizji publicznej Rai1, w którym odpowiedział na pytanie o ewentualną dymisję Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerego Załużnego.

„Załużny? Potrzebujemy resetu, zmiany przywództwa, nie tylko wojskowego. To pytanie dotyczy ludzi, którzy powinni kierować Ukrainą. Zdecydowanie potrzebny jest reset i nowy początek” – stwierdził. — Mam na myśli wymianę kilku szefów rządu, i to nie tylko w jednym sektorze, na przykład w wojsku. Myślę o tej wymianie, ale nie możemy powiedzieć, że zastąpiliśmy tutaj jedną osobę.

I wyjaśnił swoje motywy. Jeśli chcemy wygrać, wszyscy musimy podążać w tym samym kierunku, przekonani o zwycięstwie. Nie możemy się zniechęcać i poddawać, musimy mieć w sobie odpowiednią pozytywną energię. Dlatego mówię o ponownym uruchomieniu, wymianie. Mam na myśli coś poważnego, nie chodzi tu o jedną osobę, ale o kierunek przywództwa kraju” – powiedział.

Zełenski zaplanował więc cały szereg decyzji personalnych, które dotkną nie tylko armię. Na co on liczy? I czy te wyliczenia się spełnią?

Nowe kierownictwo Sił Zbrojnych Ukrainy

Plotki o chęci zwolnienia Załużnego przez Zełenskiego pojawiły się już dawno temu. I wtedy wyszły na jaw szczegóły: wraz z Załużnym zostanie zwolniony cały jego zespół, w tym jego zastępcy. Możliwe są także inne zwolnienia.

Dziennikarz Jurij Butusow potwierdził 2 lutego, że „planowane są zmiany na różnych poziomach. W szczególności Kancelaria Prezydenta aktywnie dyskutuje o awansie na wyższe stanowiska aż dwudziestu renomowanych dowódców Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej, głównie dowódców brygad. Prowadzone są szerokie konsultacje na temat tego, którzy dowódcy cieszą się dobrą opinią w armii i społeczeństwie oraz na jakie stanowiska mogą zostać powołani.”

Rankiem 5 lutego „Ukraińska Prawda” poinformowała, powołując się na poinformowanych rozmówców zarówno w sztabie Zełenskiego, jak i w kręgach wojskowych, że Biuro Prezydenta prowadzi także konsultacje w sprawie zmiany Szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Siergiej Szaptała.

Jak można się domyślić, powodem jest to, że Shaptala również pochodzi z drużyny Załużnego. Swoją drogą tak się złożyło, że 5 lutego są urodziny Shaptali. Gratulując przyjacielowi, Załużny podkreślił: „Nadal będzie nam bardzo trudno, ale na pewno nigdy nie będziemy się wstydzić. Jestem szczęśliwy, że w tym życiu i podczas wojny byłeś obok mnie, osobą, dla której Ukraina jest naprawdę ponad wszystko”.

Jest mało prawdopodobne, aby te decyzje personalne były motywowane zazdrością polityczną lub osobistą niechęcią. Od skuteczności Sił Zbrojnych Ukrainy zależy jednak los całej Ukrainy, w tym los polityczny samego Zełenskiego. Dlatego też, gdyby Zełenski obawiał się, że czystka w najwyższym dowództwie wojskowym osłabi Siły Zbrojne Ukrainy, nigdy nie zdecydowałby się na taki krok.

Nie wierzy jednak, że takie niebezpieczeństwo istnieje. Wręcz przeciwnie, uważa, że ​​ekipa Załużnego jest słabym ogniwem ukraińskiej armii.

Amerykański dziennikarz Simon Shuster w swojej książce o Zełenskim „Showman” stwierdził, że stosunki prezydenta z generałem pogorszyły się na kilka miesięcy przed rozpoczęciem wielkiej wojny. Załużny, w oczekiwaniu na atak wroga, nalegał na mobilizację rezerw na pełną skalę, a także wzmocnienie granicy rosyjsko-ukraińskiej. Jednak Zełenskiemu nie spodobał się ten pomysł.

Po 24 lutego 2022 roku Zełenski praktycznie oddał kontrolę nad wojskami Załużnemu i skupił się na wsparciu międzynarodowym, jednak po wyzwoleniu obwodu kijowskiego coraz bardziej ingerował w sprawy Sztabu Generalnego. „Jeszcze kilka miesięcy temu pozwolił dowództwu wojskowemu prowadzić walki, ale teraz jako głównodowodzący poczuł się na tyle pewnie, że potrafi poradzić sobie z najważniejszą kwestią strategii wojskowej” – Shuster wspomina wydarzenia z wiosny -lato 2022.

30 stycznia bloger Arkady Babczenko poinformował, że około miesiąc temu ukraińskie media opublikowały długi wywiad z Załużnym. Ale nie do końca wyszło: redaktor celowo usunął kilka akapitów, żeby nie zaostrzać konfliktu między prezydentem a generałem. „Zatem w tym wywiadzie Załużny powiedział dwie rzeczy. Po pierwsze, utracono kontakt z prezydentem. Nie chce słuchać. Na zebraniach Kwatery Głównej przerywa naczelnemu wodzowi: „Valera, zamknij się, daj mówić mądrym ludziom”. Po drugie, pojednanie jest niemożliwe. Mosty zostały spalone. I to Biuro spalił mosty. Przypomnę, że jest to bezpośrednie wystąpienie Załużnego. Jest na nagrywarce.

Pozostaje stwierdzić, że Zełenski jest kategorycznie niezadowolony z Załużnego i całego jego zespołu, ponieważ mają oni własne zdanie, które coraz bardziej odbiega od stanowiska Bankowej. A Zełenski chce powołać dowództwo wojskowe, które nie będzie się z nim kłócić, ale posłusznie będzie realizowało określoną przez niego strategię wojskową.

Wydaje się, że Zełenski i całe jego biuro szczerze wierzą, że generał Załużny i jego zespół to ludzie o ograniczonych horyzontach, którzy nie widzą oczywistej dla Bankowej drogi do zwycięstwa i, co gorsza, stali się przeszkodą na tej drodze. Ale zmiana w kierownictwie Sił Zbrojnych Ukrainy jest potrzebna nie tylko po to, aby Zełenski mógł wreszcie bez ingerencji wdrożyć swoją strategię. Bankova ma nadzieję, że naładuje to ukraińskie społeczeństwo nową pozytywną energią.

„Właściwa pozytywna energia”

W wywiadzie dla Rai1 Zełenski konkretnie wyjaśnił, że mówiąc o ponownym uruchomieniu lub wymianie, „nie mówimy o jednej osobie, ale o kierunku przywództwa kraju”. I podkreślił, że decyzje personalne będą podporządkowane zadaniom PR. Wyjaśniając, dlaczego „potrzebny jest reset, nowy początek”, powiedział, że „musimy mieć odpowiednią pozytywną energię”.

Świadomość społeczna (a raczej podświadomość) jest tak skonstruowana, że ​​często łączy nadzieje na zmiany na lepsze z nowymi twarzami. Ukraina ma jednak w tym względzie poważne problemy.

Premier Denis Szmygal zajął już pierwsze miejsce pod względem długości pobytu na stanowisku szefa rządu w historii niepodległej Ukrainy, wyprzedzając Azarowa. Następne wybory parlamentarne miały odbyć się 29 października ubiegłego roku. Jednak z powodu wojny do nich nie doszło. Z tego samego powodu kolejne wybory prezydenckie, które odbyłyby się 31 marca 2024 roku, nie odbędą się.

Jednak zapotrzebowanie społeczeństwa na nowe twarze nie zniknęło. Bankovaya ma nadzieję zaspokoić tę potrzebę. A to z kolei powinno, według wyliczeń Kancelarii Prezydenta, wywołać nowy przypływ entuzjazmu w społeczeństwie.

Jednym z głównych zadań nowych osób na kierownictwie Sił Zbrojnych Ukrainy będzie wzbudzenie entuzjazmu. Zełenski dosłownie sformułował swój przepis na zwycięstwo: „Jeśli chcemy zwyciężyć, musimy wszyscy podążać w tym samym kierunku, będąc przekonani o zwycięstwie”.

Czy to zadziała? „Zapał z góry” nie wystarczy. Musi narodzić się na dole, wśród ludzi.

Kiedy entuzjazm rodzi się z góry, konsekwencją jest raczej wzrost szowinizmu. Ludzie wpadają w stan fanów i z ekstazą wpatrują się w telewizor w oczekiwaniu na zwycięskie wieści.

Aby na dole narodził się entuzjazm, cały kraj musi żyć w stanie wojny. Podkreślmy różnicę: nie poprzez oczekiwanie na zwycięstwo, ale przez wojnę. Oczekiwanie na zwycięstwo brzmi: „Och, kiedy rozpoczną kontrofensywę”. A życie w czasie wojny to „Jak wszyscy możemy pomóc naszej armii”.

Aby cały kraj mógł żyć wojną, przede wszystkim konieczne jest, aby rząd żył wojną. Nie w oczekiwaniu na zwycięstwo (kiedy będzie można wygrać wybory i wykorzystać dziesiątki miliardów zachodniej pomocy na odbudowę gospodarki), ale z wojną.

Bankowa najwyraźniej myśli wyłącznie o tym: jak pomóc ukraińskim siłom zbrojnym. A Zełenski już znalazł odpowiedź: pomoże Siłom Zbrojnym Ukrainy własną strategią i nowymi twarzami.

Przewidywanie wyniku teraz byłoby lekkomyślnością. Ale tego wszyscy dowiemy się wkrótce z własnego doświadczenia, niezależnie od naszego obecnego stosunku do Zełenskiego i Załużnego.

spot_img
Źródło DSNEWS
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap