Sąd uchylił ograniczenie nałożone na byłego Ministra Infrastruktury Ukrainy Andrieja Piwowarskiego. Funkcję tę pełnił od 2014 do 2016 roku.
Były urzędnik poinformował o tym na swoim Facebooku. Pivovarsky zauważył, że decyzja została podjęta 14 września.
Sąd nie zgodził się jednak na zwolnienie go za poręczeniem majątkowym.
„Przyjaciele, pragnę poinformować, że dzisiaj zostały mi zdjęte wszystkie ograniczenia nałożone przez sąd, z wyjątkiem zwolnienia za kaucją” – napisał Pivovarsky.
Według niego prokuratura nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o przedłużenie obostrzeń i zniesienie nastąpiło automatycznie.
„W związku z tym prawnicy w dalszym ciągu czytają materiały dochodzeniowe, a ja nadal sumiennie postępuję zgodnie z instrukcjami i pracą sądu” – podsumował Pivovarsky.
Jak już informowaliśmy, byłemu ministrowi zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 9,997 mln hrywien w związku z nadużyciem stanowiska oficjalnego. 22 maja 2022 roku Pivovarsky i jego pierwszy zastępca Władimir Szulmeister zostali ogłoszeni podejrzeniami o nadużycia, w wyniku których państwo poniosło straty przekraczające 30 mln dolarów.
Sprawa dotyczy opłat za statki w porcie morskim Jużny. Zaznacza się, że w lipcu 2015 r. minister wraz ze swoim pierwszym zastępcą, będącym jednocześnie przewodniczącym rady taryfowej ministerstwa, „przedłużył” przyjęcie rozporządzenia w sprawie opłat okrętowych.
Departament Sprawiedliwości USA wydał akt oskarżenia, w którym obywatel Rosji Aleksander Wiktorowicz Ryżenkow (Aleksander Wiktorowicz…
Batalia prawna wokół budynku przy Placu Niepodległości trwała sześć lat.
Dostawy węgla to drażliwy temat dla Ukrainy. Od 2014 roku okupant niemal całkowicie odciął Ukrainę od...
Obywatel Rosji Siergiej Iwanow jest jednym z najbardziej poszukiwanych cyberprzestępców. Władze USA szukają go dla...
W Wielkiej Brytanii Olumide Ounkoya przyznała się do 5 przestępstw, po raz pierwszy w…
Domy ze śnieżnobiałymi meblami dla budowniczych KhNPP za 1,5 miliona: jak Energoatom przygotowuje się do „Wielkiego...
Ta strona korzysta z plików cookies.