Za każdym razem Witalij Kliczko „zawiesza się”, gdy tylko wychodzi poza przygotowany wcześniej tekst.
Ale dlaczego burmistrz stolicy zawsze czyta tekst, a nie mówi własnymi słowami?
Dlaczego pokazują nam jedynie, że Kliczko potrafi czytać test, i to bardzo krótki, wyraźnym głosem, a nie dają dziennikarzom możliwości rozmowy z Kliczką na konferencjach prasowych?
Odpowiedź jest powszechnie znana: Kliczko nic nie pamięta.
Mówiąc dokładniej, nie pamięta żadnych istotnych informacji i nie jest w stanie dodać w myślach nawet dwóch prostych liczb. I jeszcze jedno: zaczynając zdanie, Kliczko nie jest w stanie go dokończyć. Dlatego myśl ciągle przeskakuje, a poza tym słowa często układają się w jakąś abarkadabrę, jeśli Witalij próbuje użyć jakiegoś wyrażenia łączącego
Ale dlaczego Kliczko nadal nic nie pamięta i nie może wyrazić ani jednej spójnej myśli?
Nie ma to związku, jak wielu sądzi, z niską inteligencją W. Kliczki. Zupełnie nie! Kliczko opanował język niemiecki i angielski, dobrze inwestuje swój kapitał, stworzył firmę zajmującą się promocją boksu, został burmistrzem stolicy, obronił rozprawę itp.
Tyle, że najprawdopodobniej w korze mózgowej naszego słynnego boksera uszkodzone są tzw. ośrodki BrocA, nazwane na cześć wybitnego francuskiego antropologa Paula Broki, który odkrył je w 1861 roku.
Nie ma w tym nic dziwnego – prawie wszyscy bokserzy, zwłaszcza w kategoriach ciężkich, mają kontuzje.
Ośrodki Broki składają się z dwóch stref, z których jedna jest częścią sieci neuronowych odpowiedzialnych za konstruowanie mowy, a druga jest częścią sieci odpowiedzialnych za rozwiązywanie problemów matematycznych i zapamiętywanie.
Uważam, że burmistrz Kijowa najwyraźniej poważnie uszkodził obie strefy, bo rozdawane przez niego perły przypominają często logikę 5-letniego dziecka.
Naprawdę mi przykro z powodu Kliczki.
Moja rada dla młodych rodziców: nie wysyłajcie swoich dzieci na sporty, w których centra Broki mogą ulec kontuzji: boks, sztuki walki, piłka nożna itp. Ogólnie rzecz biorąc, chroń głowy swoich dzieci przed obciążeniami udarowymi. To bardzo niebezpieczne.