Poniedziałek, 8 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Undercover: Jak MSL wykorzystuje władzę, aby prosperować w świecie hazardu

Każdy biznes w ukraińskich realiach potrzebuje, jeśli nie przyjaźni, to przynajmniej neutralności ze strony rządzących i M.S.L. LLC. (Molodsportloto) jest być może jednym z najbardziej uderzających tego potwierdzeń.

Jak żyje MSL w czasie wojny i po legalizacji rynku gier hazardowych

Jak podaje oficjalna strona internetowa firmy, „MSL” jest następcą loterii państwowej „Sportloto” w stylu sowieckim, a firma rozpoczęła swoją działalność jako loteria państwowa w 1992 roku. Ale w 1998 roku przybyli prywatni inwestorzy. Nie miało to jednak żadnego wpływu na działalność firmy.

Regularne transmisje wideo z losowań loterii w głównym kanale telewizji państwowej (wówczas UT-1) pokazały dobre relacje między firmą a władzami. A przynajmniej brak konfliktów.

Nawet oficjalny zakaz gier hazardowych z 2009 roku nie wpłynął w żaden sposób na MSL, ponieważ ustawodawstwo nie uznawało organizowania loterii za działalność hazardową, która powinna być zakazana.

Ponadto w okresie obowiązywania zakazu gier hazardowych na Ukrainie najlepiej czuły się loterie, stanowiące swego rodzaju „franczyzę” dla kasyn i sal z automatami do gier. Ci ostatni oficjalnie stali się także operatorami loterii, często pod dachem bardziej znanych uczestników rynku. Jednak w 2014 roku sytuacja pogorszyła się tak bardzo, że ówczesny minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow ogłosił nawet „krucjatę” przeciwko nim, również bezskuteczną.

MSL – konflikt z władzami

LLC „MSL” Poczułem się całkiem dobrze aż do 2015 roku, kiedy w pełni doświadczyłem konsekwencji konfrontacji z władzami.

W Internecie można znaleźć informację, że w 2010 roku MSL chciało zorganizować loterię na rzecz przyszłego Euro 2012, a na partnera tego projektu wskazano Alfa Bank.

Projekt nie został wówczas zrealizowany, ale przypomniano o nim w 2015 roku, kiedy M.S.L. LLC. sankcje zostały nałożone w ramach walki z okupacją Krymu przez Rosję. Takie same sankcje spotkały innego dużego operatora ukraińskiego rynku loteryjnego, firmę Patriot.

Jedyną firmą, której udało się uniknąć tych sankcji, była Ukraińska Loteria Narodowa (UNL), nad którą, jak napisano w „Komentarzach”, nadzorował ówczesny poseł Bloku Petra Poroszenki Aleksander Tretiakow.

Tak blisko władzy grano przeciwko „MSL” i trwało to długo – 4 lata.

Sprawa nie ograniczała się jednak do sankcji – w grudniu tego samego 2015 roku SBU wszczęła postępowanie karne przeciwko „MSL” za rzekome finansowanie terroryzmu. Jednakże roszczenia te zostały następnie wycofane jako bezpodstawne.

Spółka MSL nieustannie walczyła o zniesienie sankcji uniemożliwiających jej funkcjonowanie, co bardzo wyraźnie znalazło odzwierciedlenie w budżecie państwa Ukrainy. Przykładowo w 2013 roku wszystkie loterie na Ukrainie przyniosły do ​​budżetu państwa podatki w wysokości 340 mln UAH. A już w 2015 roku było to zaledwie około 26 milionów hrywien.

Nic dziwnego, że ówczesny szef Państwowej Służby Fiskalnej Roman Nasirow zwracał się do Ministerstwa Finansów o zniesienie sankcji wobec operatorów loteryjnych, ale bezskutecznie.

Sama „MSL” próbowała udowodnić, że po zwróceniu koncesji i zniesieniu sankcji wobec spółki, na budżet państwa spadnie „złoty deszcz” w postaci 5-6 miliardów hrywien podatków rocznie.

Według systemu analitycznego YouControl w 2015 roku MSL zgromadziło ok. 3,5 miliarda hrywien, a w 2015 roku przychody spółki spadły ponad trzykrotnie – do 1,1 miliarda hrywien. W 2016 roku było to już niecałe 400 mln UAH, ale potem dochody nieznacznie wzrosły.

Jednak od 2019 roku sytuacja „MSL” uległa zmianie.

MSL - przyjaźń z władzami

Zwycięstwo Władimira Zełenskiego w wyborach prezydenckich w 2019 roku można śmiało zaliczyć do atutu spółki MSL, gdyż już teraz zaczęła wypierać swojego konkurenta, UNL. Tym samym już w lipcu tego samego roku MSL przejął kontrolę nad loterią elektroniczną Cosmolot.

Już wtedy wielu łączyło to z nazwiskiem obecnego deputowanego ludowego Ukrainy Daniila Getmantsewa, ponieważ posiadał on udziały w MSL. Co prawda oficjalnie było to maleńko, np. w 2016 roku było to 0,0198%.

Jak powiedział później sam Daniil Getmantsev, udziały w spółce otrzymał podczas prywatyzacji firmy, w której pracował od 1997 roku. Polityk powtarza też, że trzyma się z daleka od rynku loteryjnego, bo dostrzega „konflikt interesów”.

MSL płaci podatki, ale na Cyprze

Kto jednak i w jakim stopniu faktycznie jest właścicielem M.S.L. LLC? Trudno powiedzieć na pewno, bo oficjalnie firma należy do EVOLOT LIMITED, zarejestrowanej na Cyprze w 1990 roku, czyli 8 lat przed powstaniem samej „MSL”, i ma 9 dyrektorów, z czego sądząc po nazwiskach, 6 nie jest Grekami.

Spośród nich najbardziej znani to Georgy Lozhenko i jego syn Taras. Oficjalnie Georgy jest właścicielem 0,04% M.S.L. LLC, co pozwala na uznanie go za właściciela firmy na Ukrainie.

Jednak to nie oni są o wiele bardziej interesujący, ale Elena Polosenko, właścicielka 40% Yurimex LLC, która zajmuje się działalnością z zakresu prawa. Faktem jest, że jest córką Georgy'ego Lozhenko, a Yurimex zajmuje się obsługą prawną MSL, do czego bezpośrednio przyznał Daniil Getmantsev.

Co więcej, poseł ludowy sam oświadczył, że gdy dołączył do służby cywilnej, sprzedał firmę swojemu krewnemu. Należy pamiętać, że 60% Yurimexu należy do Jurija Krainyaka, prawdopodobnie tego samego krewnego polityka. Oznacza to, że rozpoznany przez posła ludowego „konflikt interesów” może być jeszcze głębszy, niż twierdzi.

I wreszcie, gdzie są 5-6 miliardów hrywien z podatków, które Gieorgij Łożenko obiecał budżetowi w 2018 roku? Dokładniej, w jaki sposób zamierzał je zapewnić, biorąc pod uwagę, że M.S.L. LLC. zarejestrowany w „raju” podatkowym Cypru i pozwala na wypłacanie zysków z Ukrainy bez płacenia podatków całkowicie legalnie.

LLC „MSL” - czy są jakieś pieniądze?

Jeśli wierzyć danym YouControl, działalność MSL jest coraz gorsza – po wzroście przychodów do 496 mln UAH w 2021 r. (2 razy mniej niż w 2015 r., kiedy na firmę spadły sankcje), w 2022 r. spółka była w stanie zarobić zaledwie 234 mln UAH.

Nic dziwnego, że zaczęły pojawiać się wieści o tym, że zwycięzcy loterii firmy zostali pozwani i nie mogli odebrać swoich wygranych. Tak więc mieszkaniec obwodu wołyńskiego czekał prawie rok na wypłatę 117 tysięcy hrywien.

Choć mężczyzna odzyskał władzę w październiku 2021 r., z jakiegoś powodu nie wypłacono mu pieniędzy, a gdy zaczęła się wojna, powołano się na stan wojenny. Niemniej jednak sąd nakazał MSL wypłacenie całej wygranej oraz kolejnych 8 tysięcy hrywien w formie rekompensaty moralnej.

Inny gracz, który w ciągu 3 miesięcy wydał 60 tys. hrywien na zakłady na loterii, złożył pozew, próbując dowiedzieć się, czy „MSL” ma pieniądze, aby wypłacić mu wygraną, jeśli w końcu „rozbije bank”.

Firma postanowiła z tym walczyć opowieścią o 128 „jackpotach” wypłaconych w czasie wojny na kwotę 46,5 mln UAH, oczywiście po to, by uspokoić graczy.

Ale niezależnie od tego, jak ta próba uspokojenia graczy przyniosła odwrotny skutek, brak rozgłosu, ostra konkurencja na rynku gier hazardowych i wojna nie mogą przeważyć nad istniejącym poparciem rządzących.

spot_img
Źródło KOMENTARZE
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap