Polski rząd zamierza zaapelować do Komisji Europejskiej o żądanie zniesienia ruchu bezwizowego w transporcie z Ukrainą i przywrócenia systemu zezwoleń dla przewoźników udających się do Polski lub tranzytowych przez nią. O tym oświadczył premier Mateusz Morawiecki w odpowiedzi na protesty polskich przewoźników na granicy z Ukrainą.
– Będziemy bardzo stanowczo i jednoznacznie domagać się przywrócenia systemu zezwoleń na przewóz ukraińskich towarów dla ukraińskich kierowców przejeżdżających i przyjeżdżających do Polski. Ten system działał do wiosny 2022 roku i działał dobrze, potem Komisja Europejska go zmieniła i dziś przewoźnicy blokują granicę” – powiedział Morawiecki.
Od 6 listopada polscy przewoźnicy blokują ruch na granicy. Chcą przywrócenia od 1 stycznia reżimu zezwoleń na przekraczanie granicy dla ukraińskiego ładunku. Europejskie Stowarzyszenie Biznesu obliczyło, że średnio jeden dzień przestoju spowodowany strajkiem na polsko-ukraińskich punktach kontrolnych powoduje straty w wysokości około 1 miliona hrywien dla jednej ukraińskiej firmy.
Ukraina i UE podpisały 29 czerwca 2022 r. umowę o ruchu bezwizowym w transporcie na okres jednego roku, a następnie przedłużono ją na kolejny rok – do 30 czerwca 2024 r. Decyzja ta pozwoliła uniknąć zahamowań eksportu ukraińskich produktów przez samochodowe punkty kontrolne.