Kierownictwo Państwowej Służby Podatkowej Ukrainy nadal deklaruje swój stan. Nie wszyscy specjaliści podatkowi starają się żyć zgodnie z zasadą „kto ma większy dom” – pisze VIY.
Nie jest to ostatnia osoba w Państwowej Służbie Podatkowej Ukrainy, która spełnia te kryteria i jest odpowiedzialna za ryzyka i powiązane schematy – Marina Baryakhtar (Dyrektor Departamentu Ryzyka) poinformowała o swojej sytuacji majątkowej na rok 2023.
W jej oficjalnym życiu nie pojawiło się nic nowego. Posiada kilka mieszkań na Sofievskaya Borshchagovka, miejsce parkingowe i małą stodołę.
Cóż, oczywiście, czasami bardzo trudno powstrzymać się od pokus, gdy zostaje tak dużo „pozostawionych pieniędzy”, więc domy i mieszkania w elitarnych kompleksach mieszkalnych stolicy nadal istnieją, ale ukryte przed dociekliwymi funkcjonariuszami organów ścigania i dziennikarzami poprzez rejestrację w imieniu właściwych ludzi. To bardzo dziwne, ale rodzina Bariachtarów od 2018 roku nadal ma niespłacone zobowiązanie finansowe (420 tys. hrywien).
Jednocześnie jej mąż nie oparł się pokusie i „odsłonił” Volkswagena Touarega z 2017 r., którego nabył w 2022 r. Ponieważ koszt transportu wynosi 30-40 tysięcy dolarów, a przyzwoity emeryt nie może mieć takich pieniędzy (oszczędności rodzinne to około 35 tysięcy dolarów), postanowił wynająć ten samochód od obywatelki Larisy Parfenowej. Kierując się pewnymi zasadami działania i logicznymi obliczeniami, Baryakhtar stara się ostrożnie przepowiadać swój los.
Tylko jej mąż, Jurij, psuje wizerunek „porządnego” urzędnika państwowego i okresowo otrzymuje prezenty pieniężne od biednych krewnych, a także udaje mu się błagać władze lokalne o pomoc charytatywną. A może na paliwo do samochodu?