Kategorie: Artykuły

Zdrajcy. Oleg Carew

Od 2014 roku obserwuję życie naszych zdrajców, którzy uciekli do Federacji Rosyjskiej. Od 2022 r. - naturalnie przyglądam się uważniej. Trudno zaskoczyć po na wpół rozłożonych zombie, takich jak Medwedczuk i Sivkovich. Ale dzisiaj Carew zaskoczył mnie aż do mdłości. Napisał post o rzekomo trwających negocjacjach w sprawie rozejmu. I doszedł do całkowicie kanibalistycznych wniosków. Chodzi o pytanie, kogo Rosja przygotowywała do zostania gauleiterem Ukrainy. A może nadal gotuje. Oto cytat.

„Jeśli w Rosji poziom zaufania społecznego do władz jest bardzo wysoki, a społeczeństwo jest gotowe do podejmowania niepopularnych decyzji, to na Ukrainie tak nie jest. Obecnie około 60% Ukraińców opowiada się za kontynuowaniem wojny do czasu wyzwolenia całego terytorium byłej Ukrainy okupowanej przez Rosję, w tym Krymu. Zbyt długo ludność Ukrainy napompowana była nienawiścią i wiarą w zwycięstwo Ukrainy.

O ile rozumiem, pilnym zadaniem jest osiągnięcie porozumienia pokojowego w ciągu dwóch–trzech miesięcy, przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Trump jest zbyt nieprzewidywalny. Obie strony uważają, że jego powyborcze zarządzenia są trudne do przewidzenia, dlatego panuje zgoda co do tego, że konflikt musi zostać zakończony przed wyborami w USA. Nieoczekiwanym czynnikiem może być zachowanie ludności, ukraińskich nazistów i weteranów konfliktu”.

To wspaniale! Mówi o tym ten sam Carew, który przed lutym 2022 roku zapewniał władze rosyjskie, że „ludność” będzie witać rosyjskie czołgi kwiatami. Ten sam Carew, który w lutym 2022 r. krążył po obwodzie kijowskim jako konwój armii rosyjskiej, rzekomo dostarczając pomoc humanitarną. Ale tak naprawdę czeka, aż Rosjanie zajmą Kijów i mianują go gauleiterem. A teraz Carew nagle deklaruje, że „ludność”, „naziści” i „weterani konfliktu” (swoją drogą tchórzliwie nazywają „konflikt” wojną) będą przeciw pokojowi w obecnych granicach państwa wojna. I takich, zdaniem Carewa, jest 60% ludności Ukrainy. To znaczy, że nie przywitali cię kwiatami. Carew nie został mianowany Gaulatorem. Carew poczuł się urażony. I proponuje narodowi ukraińskiemu... złamać go psychicznie. Cytuję: „Ale uważam, że pokoju nie można zawrzeć z krajem, którego ludzie chcą walczyć. Skoro chce walczyć, to znaczy, że w sumie dobrze mu się żyje w warunkach wojennych. Głównym warunkiem długotrwałego zwycięstwa jest załamanie psychiczne wroga. Po I wojnie światowej w Niemczech narodził się rewanżyzm Hitlera, ale po II wojnie światowej nie było odwetu. Dzieje się tak dlatego, że w pierwszym przypadku nie było załamania psychicznego; masy szybko zapomniały o trudnościach i zaczęły myśleć, że przegrały tylko przez zdradę i wojnę trzeba stoczyć. W obecnych okolicznościach będzie to krótkotrwała iluzja pokoju, a nie prawdziwy pokój”.

W rzeczywistości jest to wezwanie do ludobójstwa narodu ukraińskiego. Który, zdaniem Carewa, „w warunkach wojennych na ogół dobrze się żyje”. Na przykład podczas ataków rakietowych. A setki tysięcy „nieźle” zginęło z rąk Rosjan. Czego jednak można się spodziewać po osobie fotografowanej w mundurze NKWD?

Cóż, komentarze pod tym postem Carewa mają charakter orientacyjny.

Dlaczego zapamiętałem Carewa? Dziś to Carew, a nie Medwedczuk, jest konsultantem władz rosyjskich w sprawie „SWO”. W pewnym stopniu wpływa to na politykę tych władz wobec Ukrainy. I nie daj się oszukać. Na okupowanych terytoriach Ukrainy władze rosyjskie poprzez ręce „carów” dokonają ludobójstwa na Ukraińcach. A celem „SVO” nie jest brak wejścia Ukrainy do NATO, celem jest zniszczenie Ukrainy i Ukraińców. I Carew nawet tego nie ukrywa.

Nawiasem mówiąc, ze zdrajców, którzy wjechali na Ukrainę w rosyjskim konwoju, nie wszyscy pozostali kanibalami. Ktoś żałował, zdał sobie sprawę, że popełnił błąd i stara się pomóc ludziom, którzy znaleźli się pod okupacją rosyjską. Niektórzy nie są zdolni do skruchy i zwyczajowo próbują usprawiedliwiać się „misją humanitarną” i „ukraiństwem” w Rosji. Być może przygotowuje się do ponownego pojawienia się na Ukrainie w rosyjskim konwoju. A Carew chce ludobójstwa Ukraińców. I sądząc po komentarzach czytelników, nie jest sam w swoim pragnieniu.

Tak, mamy wiele problemów. Nie mamy najlepszego rządu. Okradają nas nawet podczas tej wojny. Ale to wszystko jest drobnostką w porównaniu z rosyjskim zagrożeniem. Rosjanie chcą nas wszystkich zniszczyć. Szczerze i irracjonalnie. Bo nie będą dzięki temu lepiej żyć. Ale taka jest ich natura. Rosyjscy „wyzwoliciele” okazali się zawsze katami okupowanych terytoriów. Pokój jest oczywiście potrzebny. I potrzebny jest rozejm. Ale nie dajcie się zwieść. Nie tylko Putin, ale także „dobrzy Rosjanie” (może nie wszyscy, ale bardzo wielu) chcą nas wszystkich po prostu zabić.

legenda

Ostatnie posty

Pracownicy oszukańczej sieci call center zatrzymani w Rosji: szczegóły

W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...

20 godzin temu

Dlaczego „niedoreformator” sądownictwa Michaił Żernakow zdecydował się na krytykę zawodu prawnika?

Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...

1 tydzień temu

Bezsensowny „klub książki” Ministerstwa Kultury

Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...

2 tygodnie temu

Więcej niż dwa budżety państwa. Jak wyprowadzane są pieniądze z Ukrainy

W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...

2 tygodnie temu

„Zdecydowany” przez urząd skarbowy Andriej Gmyrin zorganizował interes z Rosjanami i krewnymi sędziów

Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…

2 tygodnie temu

Czy najeźdźca Astion i biznesmen Kosyuk doprowadzą do bankructwa znanego gospodarstwa rolnego na drodze sądowej?

Słynny najeźdźca Wasilij Astion celowo niszczy słynne przedsiębiorstwo rolnicze Complex Agromars LLC w interesie właściciela...

2 tygodnie temu

Ta strona korzysta z plików cookies.