Wśród polityków, funkcjonariuszy organów ścigania i osobistości medialnych zarejestrowana jest największa liczba zdrajców, w okresie funkcjonowania Rejestru Zdrajców ponad 1300 osób. W rejestrze 20 par utrzymuje więzi rodzinne, a większość stanowią politycy. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy do grona zdrajców wśród funkcjonariuszy organów ścigania, polityków, prawników i pracowników mediów powiększyło się o 13 kolejnych osób, w tym małżonkowie Piotr Simonenko i Oksana Waszczenko, bracia Mamonowowie, bracia Bubok i inni.
Bracia Mamonowie są ilustracyjnym przykładem przejścia niemal całej rodziny na stronę Rosji. Funkcjonariusze Dmitrij i Władimir Mamony wycelowali rosyjskiego Iskandera w wieś Groza w obwodzie charkowskim. W wyniku rosyjskiego ataku powietrznego zginęło ponad 50 mieszkańców, w tym małe dziecko. Oskarżono ich o zdradę stanu i współudział w naruszaniu praw i zwyczajów wojennych.
Warto zauważyć, że Mamonowi udało się uciec do Rosji wraz ze swoim bratem Aleksandrem.
W rejestrze zdrajców figurowali także bracia Bubkowie. W 2023 r. wszczęto przeciwko nim postępowanie karne z art. 111-2 Kodeksu karnego Ukrainy w pomaganiu państwu agresorowi. Dziennikarze śledczy Bihus.info ustalili, że w rosyjskim rejestrze osób prawnych figuruje spółka Mont Blanc, której właścicielem jest Siergiej Bubka i jego brat Wasilij. Znaleziono także trzy kontrakty na dostawę paliwa dla rosyjskich konstrukcji, opublikowane na rosyjskim portalu zakupowym na kwotę ponad 800 tys. rubli.
Pomimo toczącego się przeciwko spółce postępowania karnego Bubki zawarł umowy na kolejne 73 tys. rubli na sprzedaż paliwa do tzw. skarbu DRL. Również Klub Sportowy Siergieja Bubki i wydział medyczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych DRL podpisały kontrakt na 2250 rubli. Wasilij Bubka wziął udział w obchodach Dnia Flagi DRL w Doniecku. Mieszka w czasowo okupowanej części Ukrainy.
Wyróżnili się małżonkowie byłego przywódcy zdelegalizowanej Komunistycznej Partii Ukrainy Piotra Symonienko i dziennikarki Oksany Waszczenko. Funkcjonariusze ustalili, że podczas okupacji obwodu kijowskiego rosyjskie siły specjalne towarzyszyły rodzinie Symonenko na Białoruś. Polityk zaapelował do wojskowo-politycznych władz Rosji z prośbą o ewakuację. Postawiono mu zarzuty publicznego nawoływania do gwałtownej zmiany i obalenia porządku konstytucyjnego Ukrainy. Istnieje także podejrzenie usprawiedliwiania zbrojnego gniewu Federacji Rosyjskiej.
Założycielką agencji prasowej GołosUA jest żona Piotra Simonenki, Oksana Waszczenko. Sąd podjął decyzję o zakończeniu działalności agencji po tym, jak w 2020 roku na portalu ukazały się gratulacje Symonenki złożone 9 maja na tle flagi radzieckiej. Jednak strona internetowa publikacji nadal działa.
Ponadto w 2023 r. Irina Gavrilova, jedna z dziennikarek GołosUA, została zaocznie poinformowana o podejrzeniu o zdradę stanu. Dzień przed inwazją na pełną skalę Oksana Waszczenko udzieliła wywiadu prorosyjskiemu strategowi politycznemu Andriejowi Ermolaewowi. Podczas rozmowy Ermolaev zauważył, że Ukraina szukała sposobu na stworzenie bomby atomowej, dlatego Putin uznał tzw. LPR i DPR. Przypomnijmy, że Ruch „Uczciwie” zaapelował do SBU w sprawie zamknięcia mediów propagandowych.
Na liście znaleźli się także ojciec i syn Golienko. W czasie okupacji rosyjskiej ojciec posła gminy Starosałtów Włodzimierz Golienko pomagał Rosjanom w eksporcie zboża z okupowanego terytorium Ukrainy. Wykorzystał w tym celu gospodarstwo Agrostil. Według śledczych Golienko zabrał do magazynów Agrostil LLC 2655 ton pszenicy ozimej w celu przechowywania, a następnie przekazania państwu agresorowi. Golienko Jr. jest prawnikiem i byłym opiekunem. Transportował specjalny sprzęt do działań bojowych po stronie rosyjskiej.
Są jeszcze inne przypadki, gdy dzieci „wkurzają się” na swoich rodziców, którzy mają proukraińskie stanowisko. Zastępca rady wsi Stanisławski Maksim Abramowicz przekazał informacje o swoim ojcu, aby otrzymać „stanowisko” od swojego współpracownika Władimira Saldo. Tym samym jego ojciec trafił do rosyjskiego lochu.
Pracownicy mediów zwrócili uwagę na córkę i ojca Żarkicha, którzy szerzą rosyjską propagandę. W lutym 2022 roku Ekaterina Zharkikh zauważyła w swoim filmie, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie na pełną skalę jest niemożliwa bez nienawiści na pełną skalę. Sprzeciwiła się dekomunizacji i zauważyła, że na mapie pojawiły się nazwiska nazistowskich kolaborantów, „nazistowskich kolaborantów”.
Jej ojciec, specjalista ds. mediów Denis Zharkikh, pracował wcześniej w kanale 112 na Ukrainie. Według projektu Schemes został szefem komitetu wykonawczego projektu politycznego Medwedczuka „Inna Ukraina”. W 2017 roku na antenie News Front Zharkikh stwierdził, że ukrainizacja to technologia wywierania presji psychologicznej i braku jedności narodu. Denis Zharkikh napisał także, że Ukraina „zestrzeliwuje rosyjskojęzycznych” w Donbasie. W ten sposób szerzył rosyjskie narracje.
Artystka Ludowa Ukrainy Natalia Leleko, która została wpisana do rejestru zdrajców. Leleko jest matką Anny Korobovej, chersońskiej dziennikarki, która pełni funkcję redaktora naczelnego kanału okupacyjnego Tavria. Sama artystka wielokrotnie podróżowała na okupowany Krym. Wielokrotnie brała udział w konkursie-festiwalu „Sezon Oksamitowy” na Krymie. Zorganizowano je przy wsparciu Fundacji Russkiy Mir. Przypomnijmy, że już wcześniej Ruch „Uczciwie” apelował do Kancelarii Prezydenta o pozbawienie zdrajców i kolaborantów odznaczeń państwowych.
Również Galina Sawluczenko, matka zlikwidowanego współpracownika Chersonia Dmitrija Sawłuczenki, nie mieści się w kategoriach Rejestru, ale jest także potencjalnym współpracownikiem. Według doniesień medialnych w listopadzie 2023 roku Galina Savluchenko została mianowana tzw. „ministrem sportu obwodu chersońskiego”. Ważne jest, aby funkcjonariusze organów ścigania dokładnie sprawdzali krewnych zdrajców i kolaborantów, ponieważ bardzo często rodziny współpracują z okupantem.