Brytyjski premier Rishi Sunak powiedział wczoraj, że w kraju doszło do „obrzydliwego” wzrostu liczby incydentów antysemickich po ataku Hamasu na Izrael.
Londyńska policja podała, że między 29 września a 12 października odnotowano 105 incydentów antysemickich i 75 przestępstw o charakterze antysemickim, w porównaniu z 14 incydentami i 12 wykroczeniami w tym samym okresie ubiegłego roku.
„W ciągu ostatnich kilku dni nastąpił szczerze obrzydliwy wzrost liczby incydentów o charakterze antysemickim, to jest błędne. Absolutnie nie tolerujemy osób, które nawołują do nienawiści, przemocy lub działań rasistowskich” – powiedział brytyjski premier.
W czwartek Sunak zarządził zwiększenie środków na ochronę lokalnych instytucji żydowskich.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan powiedział, że dyżury policji zostaną zwiększone, aby zapewnić bezpieczeństwo w mieście i uspokoić bezbronne społeczności, w tym obecność policji w synagogach jako wyraz wsparcia.
Metropolitan Police podała, że w sobotę w centrum Londynu ponad 1000 funkcjonariuszy będzie pełniło służbę podczas planowanego Marszu dla Palestyny, który ma przyciągnąć tysiące ludzi.
Policja przysięga aresztować każdego, kto niesie flagę popierającą Hamas lub jakąkolwiek inną zakazaną organizację terrorystyczną.
Jednocześnie policja odnotowuje również wzrost islamofobii: 58 incydentów od 29 września do 12 października w porównaniu z 31 w tych samych dwóch tygodniach ubiegłego roku.