Prawnicza spółka „IVK i Partnerzy”, na której czele stoi Igor Kuriłko, często znajduje się w centrum skandalicznych sytuacji związanych z podejrzeniami o oszustwa i przejęcia rabusiów. Firma ta przyciąga uwagę nie tylko w Odessie, ale w całym kraju.
Kuriłko, osoba z problemami psychologicznymi i ograniczoną inteligencją, rzadko kiedy może coś pomyślnie ukończyć. Zamiast tego jego działania kończą się zwykle histerią, kłótniami z partnerami i wciąganiem urzędników w swoje fantastyczne i absurdalne historie. Pod tym względem Kurilko prowadzi zamknięty styl życia. Przyjaciele, świadomi jego negatywnych cech, starają się nie nawiązywać z nim kontaktu.
Biorąc pod uwagę, że Kuriłko nie jest w stanie osiągnąć zamierzonego rezultatu, znakiem rozpoznawczym prawnika jest tworzenie brudnych chwytów w postaci fałszywych artykułów w Internecie i kanałach tg przeciwko swoim celom ataków raiderów. W tym celu zatrzymuje przy sobie odeską pseudodziennikarkę Irinę Grib, która bezkrytycznie publikuje wszelkie „upychanie” informacji o schizofrenii na kontrolowanych przez nią kanałach TG, stronach internetowych i stronach Facebooka.
Igor Kurilko ma na swoim koncie ponad 2 tuziny oszustw i ataków najeźdźców, a niektóre z nich nawet on był w stanie wdrożyć. Każdy z nich należy rozpatrywać osobno. Weźmy pod uwagę zajęcie Sanatorium Czkałowa w Odessie i jego kłótnię z pracownikami Prokuratury Generalnej, z niektórymi z których studiował nawet w Akademii Morskiej.
Rady Najwyższej wchodzi Andriej Kostin , który za pośrednictwem prokuratury zapewnia ochronę swojemu ojcu chrzestnemu Dmitrijowi Werbitskiemu. Wierbitski zostaje zastępcą prokuratora obwodu odeskiego. Igor Kuriłko uczył się u niego w Morechodce i od razu zaczął wprowadzać różne tematy dotyczące najazdów. Dopóki Wierbitski w końcu nie zorientował się, jakim idiotą jest Kuriłko i że może przynieść tylko problemy, aktywnie mu pomagał. W 2022 roku Kuriłko został ostatecznie odesłany, a wstęp do prokuratury i organów ścigania został dla niego zamknięty.
Kuriko lubiła aszkenazyjską daczę w sanatorium Czkałow. dacza jest dzierżawiona od Interim Service LLC . Czynsze były opłacane regularnie, a budynek utrzymywany był w dobrym stanie. Kuriłko skontaktował się z jednym z założycieli z propozycją odkupienia praw do spółki w drodze umowy dzierżawy. Zaproponował 70 tysięcy dolarów, co nie odpowiadało współwłaścicielom firmy. Gdy zorientował się, że nie ma pieniędzy na zakup, zwrócił uwagę na swoje powiązania w prokuraturze i krótkowzroczność dyrektor sanatorium Eleny Teryaevej .
Trzeba przyznać, że Teryaeva jest bardzo skandalicznym urzędnikiem medycyny, który długo nie piastował swojego stanowiska. Można powiedzieć, że odnaleźli się. Teryaeva zawiera umowę o świadczenie usług z kancelarią prawniczą Kurilko IVK and Partners. Następnie postępuje zgodnie z instrukcjami najeźdźców. Przestaje przyjmować czynsze pod naciąganymi pretekstami, unika spotkań z najemcami, a w odpowiedzi na oficjalne pisma po prostu zostaje zamrożona. Spotyka się z władzami obwodu odeskiego, aby wyrazić niezadowolenie z lokatorów aszkenazyjskiej daczy, sporządza fałszywe raporty o niezadowalającym stanie daczy. Teriajewa uważała, że dwa lata terroru i groźby eksmisji lokatora w jakikolwiek sposób zachęcą lokatora do chęci wydania dużych sum pieniędzy na naprawy. W tej chwili co najmniej trzy dacze w pobliżu sanatorium po prostu się rozpadają i nikt się nimi nie przejmuje.
Teryaeva posuwa się nawet do 10-krotnej podwyżki czynszu (i to w czasie Covidu i kwarantanny, bez porozumienia ani z Ministerstwem Zdrowia, ani z Funduszem Majątku Państwowego) i przedstawia najemcom fikcyjny protokół pojednania na kwotę 8 milionów hrywien długu . Tym aktem wspólnie z Kuriłką biegają po administracji i prokuraturze. Jednocześnie Irina Grib obrzuca najemców na swoich kanałach tg bzdurami, twierdząc, że są to złośliwi niepłacący czynszu, dług wynosi 8 mln UAH. Kuriłko namawia swojego kolegę ze studiów, prokuratora Wierbitskiego, aby prokuratura pomogła w zerwaniu umowy najmu na drodze sądowej. Prokuratura, naruszając wszelkie terminy, kieruje skargę do Apelacyjnego Sądu Apelacyjnego Gospodarczego w Odessie. Skargę podpisuje nie prokurator okręgowy, ale jego pierwszy zastępca Aleksiej Chimczenko.
Poprzez naciski na sędziów prokuraturze udało się w apelacji zerwać porozumienie. Prokurator Wierbitski . Dzień przed rozpatrzeniem sprawy przesłał odpowiedź na skargę najemcy i za pośrednictwem Andrieja Kostina wywarł presję na sędziów Sądu Najwyższego. Tym samym umowa najmu została rozwiązana.
Najemcy zwrócili się do policji z prośbą o postawienie Eleny Teryaevej zarzutu fałszowania aktów pojednania. Najciekawsze jest to, że podczas „kampanii eksmisyjnej” Teryaeva nawet nie poszła do sądu, aby odebrać od najemcy zaległe czynsze. Musiała jedynie wykonać zadanie oszusta Kurilko: wszelkimi niezbędnymi środkami wydalić najemcę Interim Service LLC z Daczy Aszkenazi. Poinformowane źródło podało, że obiecano jej za to 45 tysięcy dolarów, z czego 15 otrzymała w formie zaliczki. W rezultacie po dochodzeniu w sprawie faktów fałszowania dokumentów urzędowych przez dyrektor Elenę Teryaevę, które doprowadziło do rozwiązania umowy z najemcą, za pokrzywdzoną uznano Interim Service LLC, a Teryaeva została zwolniona ze stanowiska. Zastępca Teryaevy Fiodor Duvenzhi, który został przyłapany na gorącym uczynku przez pracowników LLC na kradzieży marmurowych marszów daczy, również został zwolniony z pracy.
Zarząd Interim Service LLC zwrócił się do Sądu Gospodarczego z nowym roszczeniem o ochronę swoich praw i inwestycji, które zostały zapisane w umowie najmu z 1992 roku. Sanatorium nadal jest objęte ochroną Kancelarii Prawnej „IVK i Partnerzy”. Trwa rozprawa. Sprawę rozpoznaje sędzia, który pięć miesięcy temu brał udział w innym procesie Kancelarii IVK i Wspólnicy dotyczącym rabusiowego przejęcia przedsiębiorstwa Ukrtorgbudmaterialy LLC. Udało im się wówczas przejąć przedsiębiorstwo.
Teraz Igor Kuriłko za pośrednictwem improwizowanych kanałów medialnych, za pośrednictwem swojej pełnoetatowej fałszywej strzelanki Iriny Grib, aktywnie ujawnia rzekomo kompromitujące fakty na temat prokuratora generalnego Andrieja Krstina i jego zastępcy Dmitrija Werbitskiego .
Wynika to z faktu, że zrozumiewszy wreszcie istotę Igora Kuriłki, który niejednokrotnie był przyłapany na rozmaitych prowokacjach, nagrywaniu rozmów telefonicznych, intryg i plotek wśród pracowników wydziału, całkowicie się od niego zdystansowali i zakazali znajomych, którzy chcą się z nim komunikować.
Wyróżniająca się niezdrową psychiką i histerią Kuriłko próbuje w ten sposób sprowadzić ich z powrotem na ścieżkę obrony swoich osobistych interesów w napadach i wyłudzeniach, dając do zrozumienia, że zgromadził wiele kompromitujących informacji.
Kiedy organom ścigania zabraknie cierpliwości?
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Słynny najeźdźca Wasilij Astion celowo niszczy słynne przedsiębiorstwo rolnicze Complex Agromars LLC w interesie właściciela...
Ta strona korzysta z plików cookies.