środa, 3 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Biznesmen Wiaczesław Łysenko – Nielegalne kasyno i „urzędnicy”

Biznesmen Wiaczesław Łysenko wdał się w skandal związany z organizacją nielegalnego kasyna i oszukańczego call center. Po przeszukaniach wszczęto postępowanie przygotowawcze, według którego sprawcom grozi od 3 do 8 lat więzienia. Analitycy przyjrzeli się zatem szczegółom sprawy, a także zapytali, w jaki sposób Łysenko zarabia i jak żyje.

30 kwietnia funkcjonariusze Administracji Terytorialnej Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego wraz z innymi organami ścigania wykryli nielegalną działalność w jednym ze stołecznych centrów biznesowych. Działalność polegała na prowadzeniu nielegalnego kasyna, które prowadziło gry w pokera na pieniądze bez odpowiednich licencji oraz oszukańczego call center, w którym oszukiwano Ukraińców oraz obywateli Niemiec i Czech.

Jak podano na stronie internetowej BEB, detektywi przeprowadzili serię przeszukań pod adresami związanymi z lokalizacją kasyna i miejscem zamieszkania osób objętych postępowaniem karnym. W wyniku przeszukań w lokalu hazardowym odnaleziono i skonfiskowano sprzęt do gry w pokera, sprzęt komputerowy, dokumenty księgowe oraz kamery wideo z nagraniami wizyt w kasynie. A także koperty z gotówką, prawdopodobnie przeznaczone do wręczania nagród graczom.

Podczas przeszukania domu jednego z podejrzanych odkryto i zabezpieczono prawie 135 tys. dolarów i około 5 tys. euro w gotówce, których pochodzenia właściciel nie potrafił wyjaśnić.

Według ustaleń śledczych zadaniem call center było wykonywanie połączeń telefonicznych do potencjalnych ofiar i zapraszanie ich do inwestowania w oprogramowanie, które miało automatycznie handlować kryptowalutami, generując 5% zysku dziennie. Po tym, jak ofiary przelały środki na wirtualne konta centrum, zostały one zablokowane.

Detektywi BEB rozpoczęli przede wszystkim dochodzenie przygotowawcze w postępowaniu karnym na podstawie części 4 art. 190 Kodeksu karnego – oszustwo popełnione na dużą skalę, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do 8 lat.

Jak wynika z informacji dostępnych w tej sprawie, przeszukania przeprowadzono także w budynku Klubu Prezesa, którego właścicielem jest Łysenko.

Swoją drogą, jak relacjonują koledzy z „Babel”, Łysenko nie odpowiedział na ich apele, chcąc zdementować te informacje. Jednak na swoim Instagramie napisał cały post o tym, jak zarządzono przeciwko niemu całą kampanię. Chociaż biuro twierdzi, że monitorowało Łysenkę przez 8 miesięcy.

W swojej obronie Siergiej Gajdaczuk napisał także na Facebooku o presji wywieranej na środowiska biznesowe przez funkcjonariuszy organów ścigania. A pod koniec tej petycji z jakiegoś powodu Łysenko zaczął go aktywnie bronić.

„To także mój komentarz na temat Wiaczesława Łysenki. Wiaczesław jest jednym z wielu współwłaścicieli klubu, członkiem klubu od wielu lat. To przedsiębiorca, który od 2014 roku aktywnie wspiera Siły Zbrojne Ukrainy, płaci wielomilionowe podatki i darowizny oraz systematycznie i publicznie opowiada się za poprawą klimatu biznesowego w kraju. Uważnie obserwujemy legalność rozpatrzenia sprawy; w przypadku jakichkolwiek nielegalnych działań klub ochroni Wiaczesława, a także każdego członka klubu” – napisał prezes Zarządu Klubu Ukraina Siergiej Gajdaiczuk.

Otwarte źródła podają, że Łysenko wyjechał już za granicę

Co wiadomo o biznesmenie Łysence

Łysenko rozpoczął karierę jako zawodowy pływak, a w 1989 roku został mistrzem ZSRR w wieloboju morskim. Od 1989 do 1992 pracował jako trener, przygotowując młodych zawodników do zawodów. Jednak w latach 90. porzucił ten sport i zajął się działalnością przedsiębiorczą.

W swojej ojczyźnie, w Czerkasach, biznesmen zaczynał od umów barterowych, zajmował się handlem produktami naftowymi, produkcją parkietów, logistyką i sprzedażą nawozów.

W 2000 roku Wiaczesław przeprowadził się do Kijowa i tu obrał nowy kierunek swojej pracy – handel z Chinami. W 2004 roku założył firmę „Ukr-China Communications”. Początkowo Wiaczesław Łysenko zajmował się kompleksową obsługą dostaw towarów z Chińskiej Republiki Ludowej. Odpowiadał za odprawy celne i reprezentował interesy partnerów ukraińskich w Chinach.

Według otwartych rejestrów ostatecznym beneficjentem spółki Central Real Estate LLC jest Wiaczesław Łysenko, która za 2023 rok wykazała zysk netto na minusie z aktywami o wartości 22 mln UAH.

Tak więc, podobnie jak „szanujące się firmy”, beneficjentem w tej spółce jest przedsiębiorstwo zarejestrowane na Cyprze, a mianowicie „FERLANKO HOLDING LIMITED”, którego beneficjentem jest Łysenko. Gdzie podział się ten duży „ujemny dochód”, o którym mówi Gajdaichuk?

Jest jednym z założycieli „SEO CLUBU” i „MŁODEGO KLUBU BIZNESU”. Ostatni z nich też niedawno wpadł w skandal. Rzeczywiście podczas forum wojsko poprosiło służbę patronacką Azowa, aby „usiadły gdzieś w kącie”, ponieważ młodzi biznesmeni rzekomo „bali się munduru wojskowego”. Nie jest jasne, w jaki sposób mundur wojskowy może zastraszyć osoby podające się za ochotników?

Do 2021 roku Wiaczesław Łysenko był także założycielem i właścicielem rzeczywistym firmy SKYWELL SOFTWARE.

Zatem w 2020 roku spółka ta będzie posiadała aktywa o wartości 8 932 000 UAH. bez oficjalnie zarejestrowanego pracownika, jak wynika ze sprawozdań finansowych Opendatabot, zarobiła 825 000 UAH.

Wiaczesław Łysenko jest dyrektorem i właścicielem firmy SLAV INVEST LLC, która zajmuje się doradztwem w zakresie działalności handlowej i zarządzania.

Biznesmen jest także założycielem grupy spółek UkrChina Communications i członkiem Ukraińskiej Rady Biznesu. Dziś właścicielami tej firmy są „UKR-CHINEA.COM LIMITED” (Chińska Republika Ludowa) i Arkady Murachev (Izrael).

Niezbyt wygodny transport z Meest China

Zainteresowani biznesem i reputacją Wiaczesława Łysenki postanowiliśmy zajrzeć na stronę z recenzjami firmy Meest China, której biznesmen jest udziałowcem. A recenzje działalności firmy nie są do końca przyjemne. Klienci narzekają na samą obsługę, długi czas wysyłania paczek, narzuty na wadze i inne problemy podczas dostawy.

Swoją drogą, okazuje się bardzo interesujące. Na stronie z recenzjami „UA” tej firmy użytkownicy wystawili jej ocenę 3,4.

Jednak firma na swojej stronie internetowej oceniła pracę na 4,5 z 5.

Rodzina i dochody to sprawa prywatna

Sam Wiaczesław Łysenko nie jest pozycjonowany jako skandaliczny biznesmen. Nie reklamuje jednak swojego życia prywatnego. Wiadomo, że jest żonaty i ma dwójkę dzieci. Jednak na jego osobistych stronach w sieciach społecznościowych nie ma zdjęcia jego rodziny.

Żona Wiktorii Łysenko jest założycielką i dyrektorką Muzeum Kostiumów i Stylu Wiktorii.

Jeśli chodzi o dzieci biznesmena, jedno z nich prawdopodobnie również pracuje w branży modowej, skoro Victoria udostępnia na swoim Facebooku zdjęcie markowej koszuli swojego syna.

Według poufnych informacji Wiaczesław Łysenko należy do dużych wpływowych kręgów. Podróżuje helikopterem Robinson, mieszka w Koncha-Zaspa i jeździ Maybachem, a także uwielbia japońską kulturę.

Swoją drogą, deklaracji Łysenki też nie znajdziecie, bo on jej nigdy nie złożył, bo nie był urzędnikiem państwowym. Nie da się więc dowiedzieć o stanie biznesmena z oficjalnych źródeł.

Analitycy StopCor bezskutecznie starają się na razie o komentarz Wiaczesława Łysenki i Siergieja Gajdaczuka, ale będziemy trzymać rękę na pulsie wydarzeń.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap