Czwartek, 12 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Przetarg z marżą 100 milionów i możliwym konfliktem interesów: co ukrywa stołeczny „ekspert” Szutowski

W praktyce sądowej opinia biegłego jest dokumentem, który może przechylić szalę Temidy w tę czy inną stronę, a w przypadku, gdy mówimy o ekspertyzie merchandisingowej lub budowlanej w przypadku biznesowym o dużej skali, cena emisji może mierzyć w dziesiątkach, a nawet setkach milionów hrywien?

Czy jednak wnioski te zawsze są obiektywne i bezstronne? Nasi redaktorzy zbadali działalność stołecznej spółki BMW-Expert LLC i jej kluczowego specjalisty Aleksandra Szutowskiego. Odkryła także szereg faktów, które mogą wskazywać na możliwą nieprzejrzystość i konflikt interesów.

Co zatem łączy „uniwersalnego” eksperta Szutowskiego ze skandalicznym przetargiem na budowę najdroższego schronu na Ukrainie? Jak jeden z czołowych menedżerów firmy, Roman Syromiatnikow, udaje się prowadzić luksusowy styl życia z dochodem na poziomie 2000 UAH miesięcznie? I wreszcie, dlaczego kijowska firma tak naprawdę, z pominięciem Ministerstwa Sprawiedliwości, powierza się przeprowadzanie badań w ważnych sprawach sądowych?

„Wyobraźcie sobie: budujecie dom na własnej działce, wszystko zgodnie z prawem, ze wszystkimi pozwoleniami i atestami. Ale Twój sąsiad pozywa sąd, twierdząc, że Twoja budowa narusza określone przepisy i jest dla niego uciążliwa. Zatrudnia prywatną organizację ekspercką do przeprowadzenia kryminalistycznego audytu budowy i, co zaskakujące, dochodzi do wniosku, że Twoja budowa jest nielegalna i należy ją wstrzymać. A potem okazuje się, że ekspert, który podpisał tę konkluzję, jest powiązany z firmą specjalizującą się w wykonywaniu badań na zamówienie. Organizacje takie są na Ukrainie zjawiskiem masowym, co zagraża rzetelności procesów” – zauważa dziennikarz.

Firma o wątpliwej reputacji: co wiadomo o działalności BMW-Expert?

Od 2019 roku w kijowskim środowisku prawniczym pojawiła się nowa firma ekspercka „BMVS-Expert”. Jej faktycznymi właścicielami są trzy osoby: Natalya Lyakh, Sergey Anastasyev i Alexander Vylobkov. Główną działalnością firmy jest wykonywanie badań konstrukcyjnych, technicznych, ekonomicznych i towarowych. Działalność firmy rodzi jednak poważne pytania o jej przejrzystość i niezależność.

Według informacji pochodzących z własnych źródeł StopCor, „ekspert BMVS” rzekomo oferuje prawnikom i przedstawicielom organów ścigania wiedzę specjalistyczną z wcześniej ustalonymi wnioskami, która może zawierać zniekształcone informacje korzystne dla klienta. Nasz zespół postanowił sprawdzić te wiadomości i przeanalizować sprawy sądowe, w których pojawiała się ta firma.

Wyniki były rozczarowujące. Wielu sędziów wyraziło niezadowolenie z pracy ekspertów BMW-Expert. W szczególności dziennikarze zidentyfikowali przypadki kwestionowania biegłych ze względu na możliwą stronniczość i naruszenie zasad legalności i niezależności podczas badań konstrukcyjnych i technicznych.

Kto właściwie przeprowadza te badania? Przecież w oparciu o szeroki zakres usług cały zespół doświadczonych specjalistów musiał pracować dla BMW-Expert LLC.

Jak się okazało, wszystko jest całkowicie błędne: według śledztwa kluczowym ekspertem jest tylko jedna osoba, Aleksander Szutowski. To swego rodzaju „jednoosobowa orkiestra” i „niewidzialny człowiek” w jednej butelce. Rzeczywiście, pomimo dużej liczby dziedzin objętych wiedzą Aleksandra, informacje o nim są prawie niemożliwe do znalezienia w sieciach społecznościowych lub mediach.

Według platform informacyjnych i analitycznych Szutowski jest także szefem struktury Ogólnoukraińskiego Centrum Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, które – jak wynika ze śledztwa magazynu „Nasze pieniądze” – jest zamieszane w skandaliczny zakup o wartości prawie 170 mln hrywien. Mówimy o przetargu na budowę schronu przeciwradiacyjnego w Kriukowszczynie. Projekt ten powinien stać się najdroższym szkolnym schronem przeciwbombowym na Ukrainie.

Dla porównania ceny w podobnych transakcjach rzadko przekraczają 60 mln UAH. Oznacza to, że w tym przypadku „marża” wyniosła ponad 100 milionów. Na szczęście do aukcji nigdy nie doszło, ale można się tylko domyślać, ile pieniędzy można było zarobić na takim projekcie.

Uzasadnione wątpliwości budzi także finansowa strona działalności BMW-Expert.

„W szczególności interesujące byłoby wiedzieć, jakie wynagrodzenia otrzymują pracownicy tej firmy, w tym dyrektor wykonawczy. Przecież takie szczegóły mogą rzucić światło na wewnętrzne funkcjonowanie firmy i motywy jej pracowników” – uważa śledczy.

Według doniesień mediów stanowisko dyrektora wykonawczego firmy zajmuje Roman Syromiatnikow, ale z jakiegoś powodu jego nazwisko nie pojawia się w rejestrach. Uwagę zwraca także postać żony najwyższego menedżera: jest to Oksana Anastasjewa, zastępca dyrektora wydziału kultury fizycznej i sportów nieolimpijskich. I według jej deklaracji pan Syromiatnikow faktycznie zarabia grosze – 23 640 UAH w 2023 r. i 18 463 UAH w 2022 r.

„Więc pracując jako dyrektor wykonawczy spółki z oo, która przeprowadza badania kryminalistyczne, będziesz otrzymywać tylko 2000 UAH miesięcznie? Nie przeszkadza to jednak w wyjazdach do elitarnych kurortów, gdzie dzienny koszt pobytu w hotelu to równowartość trzech miesięcznych pensji – komentuje Igor Dotsenko.

Jak można to logicznie wytłumaczyć? Albo żona urzędnika nie deklaruje rzeczywistych dochodów męża, albo Syromiatnikow otrzymuje ich większość... nielegalnie.

StopKor postanowił zapytać o to bezpośrednio kierownictwo BMW-Expert LLC.

Szukając adresu na oficjalnej stronie internetowej firmy, śledczy zauważyli, że firma współpracuje z wieloma agencjami rządowymi, stowarzyszeniami prawniczymi i firmami prywatnymi. Ale czy to prawda?

„Kancelaria prawna Protas, Sorokin i Wspólnicy nie wyraziła zgody BMW-Expert LLC na umieszczenie logo na liście partnerów na stronie internetowej spółki. O umieszczeniu takiego logo stowarzyszenie dowiedziało się po otrzymaniu Państwa prośby” – na prośbę naszej redakcji odpowiedziała jedna z wymienionych organizacji.

Redakcja otrzymała podobne uwagi od niemal wszystkich „partnerów”. I „wisienką na torcie” była odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości, które jednoznacznie stwierdziło, że BMW-Expert LLC nie jest przedmiotem działalności kryminalistycznej.

Stopkorowici postanowili zadzwonić do BMW-Expert pod pozorem „legendy”. Jeden z pracowników mediów podał się za prawnika, który rzekomo miał prowadzić spór pomiędzy inwestorami w związku z projektem budowlanym dotyczącym budowy nowego kompleksu mieszkalnego. W odpowiedzi usłyszałem, że „elastyczne” badanie jest całkiem możliwe.

„Słuchaj, w każdym razie nasze wnioski są obiektywne. Ale możesz to sprawdzić na różne sposoby i możesz podejść do pytań na różne sposoby. Oznacza to, że to pytanie jest kreatywne” – stwierdziła firma.

Tak naprawdę odpowiedź ta brzmi dość dwuznacznie. Wydaje się, że nie potwierdzili hipotezy, ale też jej nie obalili. Dlatego dziennikarze po raz kolejny zwrócili się z tym pytaniem do BMW-Expert – tym razem otwarcie, jako przedstawiciele mediów. Jednak od tego czasu minął tydzień, a firma nie otrzymała żadnej informacji zwrotnej.

„Mamy nadzieję, że uda nam się uzyskać odpowiedź, ponieważ pytań jest wiele. Zwłaszcza do agencji rządowych, które są częstymi klientami BMW-Expert: dlaczego nadal współpracują z takimi firmami? Być może sami urzędnicy korzystają na takiej „elastycznej” współpracy, która pozwala im zlecić badania pod konkretny wynik? Jeśli tak jest, to skala problemu jest znacznie większa, niż nam się wydaje” – podsumowuje Igor Dotsenko.

Przypominamy, że Najwyższa Rada Sądownictwa odmówiła niedawno pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego stołecznego sądu apelacyjnego Iwana Rybaka, który rozpatrywał skargę w sprawie nieszczęsnego biznesmena Nikołaja Petrenki. Ten ostatni przerwał masowe dostawy amunicji dla wojska, jednak dzięki tajemniczej decyzji apelacyjnej, na mocy której uchylono jego aresztowanie zaoczne, udało mu się na jakiś czas uniknąć sprawiedliwości.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap