Komisja Finansów Rady Najwyższej zgodziła się wczoraj na projekt ustawy nr 10439 Rady Ministrów dotyczący pseudoreformy Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego (BES), która w rzeczywistości pozostawia BEB pod wpływem Olega Tatarowa.
Jak pisało i ostrzegało wcześniej Centrum Antykorupcyjne (ACC), prawdopodobnie do końca tygodnia projekt ustawy ma zostać skierowany pod głosowanie posłów ludowych. Aby zasymulować fakt, że komisja „uwzględniła” opinię biznesu, zgodziła się jednocześnie na projekt ustawy nr 10088-1.
Chociaż stowarzyszenia przedsiębiorców przed posiedzeniem komisji bezpośrednio wyraziły swoje poparcie dla projektu ustawy nr 10439-2 Jarosława Żeleznyaka.
„Posiedzenie komisji było transmitowane w internecie. Wziął w nim udział Minister Sprawiedliwości Denis Malyuska, który bronił „tatarskiej” wersji reformy. Na posiedzeniu komisji minister przyznał, że zaproponowany przez rząd projekt pseudoreformy nie cieszy się akceptacją międzynarodowych partnerów Ukrainy i nie ma poparcia wśród przedsiębiorców” – zauważa zastępca dyrektora wykonawczego Centrum Procesów Politycznych Elena Szczerban.
„Negocjacje z partnerami międzynarodowymi [w sprawie ustawy nr 10439] nadal trwają. I, jak pokazuje praktyka, negocjacje będą trwały aż do ostatecznego głosowania” – powiedział przed komisją Denis Malyuska.
Malyuska zauważyła także, że projekt ustawy powinien zostać przyjęty, ponieważ „prezydent obiecał biznesowi, że w czasie tak zwanego w mediach „moratorium” […]. przyjmie szereg ustaw, które ułatwią losy biznesu, aby później nie nadeszła twarda rzeczywistość”.
Jednocześnie minister przyznał, że ustawa nr 10439 nie przewiduje wsparcia dla biznesu. Generalnie nie należy brać pod uwagę stanowiska biznesu w sprawie reformy BEB, gdyż w środowisku biznesowym rzekomo występuje konflikt interesów w tej kwestii.
Ponadto Minister Sprawiedliwości uważa pilną recertyfikację pracowników BEB za niewłaściwą i można ją przeprowadzić dopiero po wojnie. Minister złożył też dziwną propozycję, aby zamiast przekwalifikowywania pracowników nowy szef BEB powstrzymywał przed mobilizacją „dobrych” pracowników, a nie tych pozbawionych skrupułów.
Warto dodać, że w trakcie obrad komisji transmisja została przerwana. Jak posłowie wyjaśnili w samej audycji, taką propozycję nie transmitowania obrad komisji złożył „sługa” Andriej Motowiłowiec, którego nagrano już za próby nieuczciwego lobbowania.
KPK wzywa Ministra Sprawiedliwości, Kancelarię Prezydenta i deputowanych ludowych, aby nie organizowali pseudoreform BEB, ale zwrócili uwagę na stanowisko biznesu i społeczeństwa.
Ambasadorowie państw G7 w piśmie do kierownictwa władz Ukrainy przestrzegli przed przyjęciem reformy Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego, która nie spełnia wymogów integracji europejskiej i programu Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Świadczy o tym list G7, którym dysponuje Europejska Prawda.
Ambasadorowie G7 przesłali list do przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka, premiera Denisa Szmygala, szefa Kancelarii Prezydenta Andrija Jermaka oraz kilku innych urzędników i parlamentarzystów z komisji organów ścigania i finansów.
Ambasadorzy G7 zauważają, że reforma Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego (ESB) musi zawierać cztery kluczowe postanowienia:
W jaki sposób biznes pozbył się kontroli publicznej nad BEB?
Członek Biura Kontroli Publicznej Bezpieczeństwa Gospodarczego (dalej OGK BEB) Taras Kotow wyjaśnił, jak dokładnie teraz, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, oskubano gęś, aby nie krzyczała.
Dziś toczy się pilna, ważna, pilna bitwa w ramach BEB. Bo jeśli dzisiaj nie uratujesz wszystkiego dobrze, będzie takie samo piekło, jakie było przez 3 lata. Wyjaśnię tym, którzy nie wiedzą, który to jest.
Problem polega między innymi na tym, że zwycięstwo „zawsze ma więcej rodziców niż gówna w łaźni”. Ale w kontekście BEB rodziców zwycięstwa jest więcej niż jeszcze więcej ludzi w metrze w Poznyakach o 8 rano. A ja chcę przypomnieć, jak w końcu znaleźliśmy się w tym momencie pilnie ważnych zmagań o nowy model bojowych wozów piechoty.
Członkowie komisji z RGC zaraz po zakończeniu pierwszych konkursów, w grudniu, sformułowali swoje propozycje, jak przywrócić normalność zawodów. Młynarz zachowywał się jak drobny oszust i za każdym razem próbował oszukać RGK. I za każdym razem przegrywał.
Najpierw powołał Komisję Personalną składającą się z 7 (nie) pracowników BEB (urzędników służby cywilnej na podstawie umowy o świadczenie usług przez osoby fizyczne (GPC)) i 3 członków z RGC. Kiedy złapano go za tyłek dla tego kworum, zaczął czołgać się z powrotem do stosunku 6 do 3.
Ponieważ Melnik nie planował przestać, a musiał kontynuować handel pozycjami i obsługiwać wszystkie swoje umowy, procedury konkurencyjne Melnika nie były w żaden sposób wspierane przez RGC. Jednocześnie Melnik z zasady nie powołał komisji dyscyplinarnej, aby nie brać pod uwagę przygód swoich oficjalnych nabywców. Aby zapewnić realizację porozumień i kontynuować sprzedaż stanowisk w BEB, utworzono szereg innych nielegalnych rzeczy.
Na stanowiskach kierowniczych powinna istnieć taka sama konkurencja, jak na stanowiskach niekierowniczych. Ale Melnik stworzył tak zwaną „Komisję ds. promocji”, która po prostu umieszczała zadowolonych klientów na stanowiskach kierowniczych.
W tym samym czasie zaginęły dokumenty konkursowe „niepożądanych”, wariograf nie działał, a z konkursu na 80 osób powołano 240 pracowników w wyniku innych prawnych wybiegów Vadimivanicha i zespołu.
A kiedy Rada Kontroli Publicznej to wszystko zarejestrowała, poinformowała o tym i przedstawiła alternatywne propozycje, NIE było tam ŻADNEGO z szanowanych rodziców zwycięstwa pod BEB-ami. Wszyscy pojawili się dopiero, gdy rozmowa zeszła na temat tego, kto będzie kolejnym właścicielem pierścienia, kto będzie prowadził BEB i na jakich warunkach.
W dniu 23.02.2022 RGC BEB przesłał pismo do przewodniczącego BEB wyjaśniając problemy z regulaminem komisji personalnej i domagając się zmian, aby konkursy były otwarte, przejrzyste, z odpowiednim systemem decyzyjnym przez komisję personalną. Komisja NIE powinna składać się z 9 osób, z czego 6 to pracownicy BEB.
Nie gwarantuje się przejrzystości i otwartości konkursu. Ani transmisja, ani nagranie wideo (aby później w każdej chwili można było zobaczyć, jak dana osoba dostała się do ESB) nie są możliwe bez decyzji komisji (zwykłą większością) w każdym wywiadzie z osobna. Pod znakiem zapytania stoi jawność protokołów głosowania, tak aby można było ponownie zobaczyć, w jaki sposób dana osoba dostała się do BEB. Logika tworzenia komisji, w których obecność członków RGC jest obowiązkowa, jest taka, że nie wszystkie etapy koniecznie odbędą się w Kijowie, w związku z czym wszystko będzie decydowane lokalnie.
Konkurencja zmierza w złym kierunku i RGK BEB nie zgadza się bezpośrednio z tą logiką tworzenia nowego organu.
Na piątek, 25.02.2022 r. zaplanowano posiedzenie Rady Kontroli Publicznej z pełnym zakresem wydarzeń w BEB. Z wiadomych względów do niego nie doszło.
Od czerwca 2022 r. RGK zabiega o zasadniczo inny skład komisji personalnej i zmianę procedur selekcji w BEB.
W dniu 18 lipca 2022 r. RGC przy Biurze Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu w uprawnieniach członków Komisji ds. Konkurencji BEB delegowanych do RGC (Protokół nr 7 z posiedzenia RGC na BEB w dniu 18 lipca 2022 r.).
Zgodnie z prawem komisja personalna nie może funkcjonować bez tych członków RGC, którzy zostali delegowani w drodze głosowania. Faktycznie RGK podlegające BEB wstrzymało wszelkie konkursy rekrutacyjne do Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego.
Chodziło o to, aby legalnie „zawiesić” rozstrzygnięte konkursy, a nie je w żaden sposób legitymizować. Równolegle to Rada Kontroli Publicznej zaczęła stale oficjalnie informować Kancelarię Prezydenta, Radę Ministrów, komisje finansowe i organy ścigania o problemach z działalnością BEB.
W dniu 10.03.2022 odbyło się podwójne posiedzenie Komisji ds. egzekwowania prawa i finansów Rady, na którym rozpoczęło się pierwsze podejście do pocisku wokół problemów z BEV.
I już 13 grudnia 2022 r. Rada Najwyższa utworzyła tymczasową komisję śledczą (VIC), która ma sprawdzić i ocenić skuteczność działań Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy (EBUS), na którego czele stoi Jarosław Żeleznyak
Członkowie RGC Anna Mayboroda, Michaił Ławrowski i Denis Żelo przekazali VSK wiele materiałów na temat problemów z konkursami i pracą Biura. Następnie na VSK zaczęły pojawiać się inne interesujące szczegóły na temat pracy Biura, mianowania nauczycieli wychowania fizycznego na analityków, raportów ze zwolnień z otwartym terminem, lądowania nominacji na 3 stanowiska w 1 konkursie. Wypłynął także między innymi Andrei Gmyrin, którego NABU próbuje teraz wydostać z kotła w Dubaju za jego przygody z OPP i OGKhK.
23 grudnia 2022 r. członkowie RGK przy BEB napisali list do premiera Denisa Szmygala z prośbą o dokonanie niezależnej instytucjonalnej oceny efektywności działań BEB (to oczywiście nie jest audyt, tak, proszę pana).
I tak 24 marca 2023 r. BEB uderzył w strukturalne latarnie MFW (paragraf 22). To właśnie w tym momencie proces wokół BEB zaczyna szybko przerastać rodzicielstwo. Eksperci i asystenci już huczą.
Gdzieś jesienią 2023 roku Aleksander Lemenow i ja w dziwny sposób znikamy z zaangażowania w działalność parlamentarnego VSK. Stało się.
Już 12.12.2023 Memorandum w sprawie polityki finansowej i gospodarczej, zaktualizowane w ramach drugiej rewizji programu rozszerzonego finansowania EFR z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, zawiera 12 nowych latarni strukturalnych, w tym ponowne uruchomienie Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego (EBES) do końca czerwca 2024 r.
Jesteśmy tutaj. Trwa natomiast bitwa pomiędzy projektem Gabinetu Ministrów (10439 z 29.01.2024) a projektem posłów, biznesu i wszystkich innych (10439-2 z 12.02.2024).
I wszystko wydaje się jasne, trzeba poprzeć projekt ustawy od posłów i biznesu, cóż, idziemy dalej i tak dalej. Ale po otwarciu tabeli edycji z jakiegoś powodu widzę, że członkowie RGK nie są całkowicie niezbędni w komisji personalnej, jest tam już porządek. Widzę w tym prosty interes - usunąć złych poprzedników, opowiadając o ich zbrodniach, ale przyjąć ich świętych następców nie na takich warunkach, żeby się nie niepokoili, ale na takich warunkach, żeby ich kłopoty nie były tak zauważalne. Aby służyły dłużej.
Żaden rachunek nie jest doskonały i to jest w porządku. Ale. Jeżeli pomysł jest taki, że warto było 3 lata ciężkiej pracy, żeby komisja personalna RGK BEB poszła w cholerę, a my mieli tu gdzieś nowych bojowników BEB, to powiem tak:
Szanowni Państwo, szanowni posłowie, szanujemy wszystkich, dobrze, że jako RGK BEB poradziliśmy sobie ze swoją pracą na tyle skutecznie, że publiczny nadzór nad procesami kadrowymi nad BEB na zawsze stracił na znaczeniu. Nie jak we wszystkich innych organach, w których Rada Kontroli Publicznej pełni także funkcję personalną. Dlatego my jako RGK jedziemy z poczuciem spełnienia, a Ty jako firma nie zostawaj w tyle. Mam nadzieję, że osoby, które osiągnęły znaczące rezultaty w reformie podatkowej, będą w przyszłości lepiej wykonywać swoją pracę.
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Słynny najeźdźca Wasilij Astion celowo niszczy słynne przedsiębiorstwo rolnicze Complex Agromars LLC w interesie właściciela...
Ta strona korzysta z plików cookies.