poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Pijany poseł potrącił kobietę i zostawił ją na śmierć na drodze: co wiadomo o wypadku w obwodzie czerniowieckim

W obwodzie czerniowieckim zastępca sokiryjskiej rady miejskiej jest podejrzany o to, że pod wpływem alkoholu zamordował 43-letnią kobietę, która szła poboczem drogi z rowerem.

Uciekł z miejsca wypadku. Dopiero dzięki kamerom CCTV udało się ustalić tożsamość sprawcy.

„Twoja córka umarła, przyjdź”

Do tragedii doszło wieczorem 29 marca. 43-letnia Wiktoria Ługinicz wracała z pracy do domu do wsi Kobolczin. W jednym z warsztatów w Sokiryanach szyła plecaki dla wojska. Tego dnia trochę się spóźniłem, bo chciałem dokończyć pracę.

„Była bardzo odpowiedzialna i lubiła samą pracę. Początkowo pracowała w innym miejscu, gdzie szyto także mundury wojskowe. Potem przeprowadziłem się do Sokiryan, bo było bliżej domu. O 19:00 zacząłem się martwić, dzwoniłem do niej, ale nikt nie odbierał. Powiedziałem żonie, że wezmę samochód i pojadę ją odebrać. Ale wkrótce zadzwonił telefon z jej numeru. Pomyślałam córko, powiedziałam: „Victoria, dlaczego nie odbierasz, martwimy się”. Słyszę męski głos, który mówi mi, że „twoja córka zmarła, została potrącona przez samochód, przyjdź” – ze łzami wspomina 75-letni ojciec Wiktorii Wasilij Ługinicz.

Mężczyzna twierdzi, że udało mu się dotrzeć na miejsce wypadku. Widział ciało leżące w kałuży krwi, ale policja go nie przepuściła. Rower starannie stał około 30 metrów od niej w rowie.

„Zgodnie z oczekiwaniami szła poboczem drogi w stronę ruchu ulicznego. Jeśli została potrącona przez samochód, rower powinien znajdować się w pobliżu. Kto to tam niósł? – zdziwił się ojciec.

Mówi, że przyjechali eksperci i dokonali pomiarów. A późnym wieczorem sam zabrał ciało córki do kostnicy.

„Nie mogę ci wybaczyć”

Kierowcę udało się zidentyfikować na podstawie kamer CCTV. Okazało się, że był to 35-letni zastępca Rady Miejskiej Sokirnyansky Roman Martynyuk, który kierował Audi A6. Według policji rejonu Czerniowiec, mężczyzna był pijany.

Jak powiedziała Tamara Dudnik, krewna zmarłego, Victoria miała złamane nogi i krwawiła. Ale zastępca, według niej, nawet nie wezwał karetki pogotowia ani policji na miejsce wypadku.

Zastępca Roman Martynyuk jest właścicielem firmy Simstroyinvest LLC zajmującej się budownictwem. Prowadzi także Fundację Charytatywną Tatiany Martynyuk „W obliczu prawdy”.

Za rok 2021 Martynyuk odnotował zysk z działalności w wysokości 5 milionów 611 tysięcy hrywien. Posiada także 2 miliony 350 tysięcy hrywien w gotówce. Jednak w tej deklaracji nie wskazywał już swojej żony, syna ani córki.

W deklaracji za rok 2020 wymieniona jest żona i dzieci. Ani nieruchomość, ani samochód nie są wymienione w żadnym z oświadczeń.

Jego żona Tatiana jest także zastępcą tej rady miejskiej. W latach 2020 i 2022 Tatyana Martynyuk wskazała w swoim oświadczeniu, że pełni funkcję zastępcy szefa Państwowego Inspektoratu Podatkowego Państwowej Służby Skarbowej w Sokiryańsku w obwodzie czerniowieckim. Nie posiada również informacji na temat nieruchomości i samochodu. W 2021 roku wskazała członków rodziny: męża Romana Martynyuka i dwójkę dzieci.

W oświadczeniu z 2022 r. nie podała także informacji o członkach rodziny. Wskazała jednak aktywa finansowe w wysokości 2 milionów 350 tysięcy i 100 tysięcy hrywien w gotówce.

Według ojca zmarłej Wiktorii na pogrzeb córki przybyła żona sprawcy wypadku wraz z matką.

„Prosili o przebaczenie, ale powiedziałam im, że nie mogę przebaczyć, odebrał życie mojej córce. Wyrzuciłem ich. W kościele podczas pożegnania matka nadal próbowała zbliżyć się do trumny córki, ja też ją wyrzuciłem” – mówi Wasilij Filippowicz.

Policja wszczęła postępowanie karne na podstawie części 3 art. 286-1 Kodeksu karnego Ukrainy – naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego przez osobę prowadzącą pojazd w stanie nietrzeźwości, co doprowadziło do śmierci ofiary (sprawcy grozi od 5 do 10 lat więzienia), a także z art. 3 art. 135 Kodeksu karnego Ukrainy – pozostawienie w niebezpieczeństwie skutkującym śmiercią (sprawcy grozi od 3 do 8 lat więzienia). Zastępca został aresztowany bez możliwości zwolnienia za kaucją.

spot_img
Źródło OBOZREVATEL
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap