We wtorek Republikanie w Izbie Reprezentantów nominowali Toma Emmera na swojego kandydata na spikera. Wycofał się jednak ze swojej kandydatury.
Poinformował o tym „The Washington Post”. Emmer (R-Minn.) został wybrany na kandydata we wtorek, 24 października, w wewnętrznym głosowaniu GOP.
Jednak według gazety stało się jasne, że nie uda mu się uzyskać większości głosów w pełnej Izbie Reprezentantów ze względu na sprzeciw Republikanów w wąsko podzielonej izbie.
Ponadto były prezydent Donald Trump wydał ostro sformułowane oświadczenie, w którym wyraził sprzeciw wobec kandydatury Emmera, nazywając go „globalistą RINO”, skrót od „Republikanin tylko z nazwy” i twierdząc, że Emmer „całkowicie odszedł od kontaktu z wyborcami Republikanów”. „.
Należy zauważyć, że Tom Emmer jest uważany za zwolennika Ukrainy. Był jednym z pierwszych amerykańskich polityków, który potępił rosyjską inwazję na pełną skalę.
Emmer głosował także za szeregiem działań Kongresu mających pomóc Ukrainie.
Dodajmy, że Republikanie mają większość w amerykańskiej Izbie Reprezentantów, która od trzech tygodni nie może przyjąć ustaw, bo nie wybrano spikera. Sytuacja ta dotyczy bezpośrednio naszego kraju, gdyż wśród pilnych ustaw, które Kongres musi rozpatrzyć, znajduje się w szczególności inicjatywa Białego Domu dotycząca dodatkowego wsparcia dla Ukrainy i Izraela.