Dlaczego Oschadbank nie sprzedaje centrum handlowego Gulliver, które jest zabezpieczeniem problematycznego kredytu?
Ostatnio w mediach często wspomina się o Wiktorze Policzuku, ostatecznym beneficjentze spółki będącej właścicielem centrum biurowego Gulliver w centrum stolicy.
Kredytobiorca ten dawno temu, bo w 2006 roku, otrzymał pożyczkę od banków państwowych na budowę tego biurowca i centrum handlowego (swoją drogą, w momencie otrzymania kredytu firma, która otrzymała kredyt, miała innych właścicieli).
Zarzuty wobec osoby zawartej w artykułach są różnorodne, a ich analiza nie jest przedmiotem niniejszego felietonu. Dostają ją także banki państwowe, które – jak podają media – w procesie restrukturyzacji ustaliły temu kredytobiorcy rażąco niską stawkę.
Autorzy ci piszą także, że zarządy banków państwowych po prostu przymykały oczy na prawie roczne niewywiązywanie się kredytobiorcy ze zobowiązań finansowych po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę i nie stosowały żadnych kar, choć dysponowały takimi narzędziami. . To właśnie te momenty moim zdaniem warto komentować.
Jak już wspomniano, pożyczka została udzielona w 2006 roku i prawie w całości została otrzymana w walucie obcej. Stało się to kluczowym problemem w przypadku tej pożyczki. Sytuacja tego dłużnika nie różni się zasadniczo od tysięcy innych problematycznych długów w bankach w USA, Europie i na całym świecie, które udzielały ryzykownych kredytów pomimo możliwych zagrożeń ekonomicznych na rynku nieruchomości.
W pierwszej dekadzie XXI wieku takie pożyczki zaciągali wszyscy – zarówno firmy, jak i obywatele. Stabilność waluty, jak wówczas sądzono, będzie trwała długo, a ceny nieruchomości będą stale rosły. Dwa błędne założenia, które doprowadziły do katastrofy.
Kryzysy z lat 2008 i 2014 zadały nieodwracalny cios przedsiębiorstwom finansowanym w walucie obcej. Oprócz znacznego wzrostu obowiązkowych opłat w przeliczeniu na hrywny, spadł popyt - ludzie zubożeli.
Jak działa restrukturyzacja finansowa w czasie stanu wojennego
Połowa portfela kredytowego banków stała się długiem problemowym, doszło do ogromnej liczby bankructw. Jednocześnie ustawodawca faktycznie na długi czas zamroził tę kwestię dla osób fizycznych (zakazując przymusowego wywłaszczenia lokalu mieszkalnego, a następnie umożliwiając częściowe umorzenie takich długów).
Przedsiębiorstwa i banki poproszono o rozwiązanie problemów za pomocą ustawy o restrukturyzacji finansowej.
Po kryzysie 2014 roku, kiedy zadłużenie wzrosło wielokrotnie w związku z dewaluacją hrywny, dłużnik nie był w stanie w pełni wywiązać się z warunków umowy. Problemy pogłębiły się w czasie pandemii, gdyż sklepy i biura działały wówczas z ograniczoną wydajnością.
W 2020 roku (o czym wspomina dziennikarstwo śledcze) przeprowadzono restrukturyzację pożyczki zgodnie z Ustawą o restrukturyzacji finansowej.
Przypomnę, że ustawa ta powstała z inicjatywy MFW, w jej opracowywaniu uczestniczyli przedstawiciele EBOiR i Banku Światowego, a za jej podstawę czerpano z najlepszych światowych praktyk. Został opracowany specjalnie w celu złagodzenia wymagań wobec dłużników (w zakresie oprocentowania, warunków spłaty kredytu, a nawet częściowego umorzenia długów itp.) ze względu na trudności finansowe.
Aby proces restrukturyzacji przebiegał bez nadużyć, prawo przewiduje szczególne zabezpieczenia. Jednym z nich jest udział niezależnych ekspertów zewnętrznych w procesie restrukturyzacji. W tym przypadku zaangażowane były znane na całym świecie firmy - Rothschild, KPMG i inne.
Nowe stopy procentowe i warunki kredytu nie zostały wzięte z powietrza – były przedmiotem dokładnych kalkulacji. Opiera się na przepływach pieniężnych przedsiębiorstwa (istniejących i przewidywanych). Eksperci ustalili także, jaką część tego strumienia kredytobiorca może przeznaczyć na obsługę zadłużenia, bo teren centrum handlowo-biurowego trzeba utrzymywać w należytym stanie, a to są wydatki.
Termin wskaźniki i stawki są ze sobą powiązane - logika jest taka, że te parametry nie zabijają biznesu, ale dają mu możliwość dalszej pracy i spłaty całego zadłużenia. Głównym celem jest zapewnienie bankom wierzycielom maksymalnych korzyści ekonomicznych w tych trudnych warunkach.
Wspomniana w mediach nowa stopa kredytu po restrukturyzacji (3,68%) nie jest rażąco niska (jak pisały niektóre media), ale maksymalna możliwa, biorąc pod uwagę niewiarygodną kwotę zadłużenia, która stanowi około trzykrotność wartości rynkowej zastawionego budynku zabezpieczenia kredytu, stan na 2020 rok.
To samo tyczy się nowego terminu transakcji, gdyż spłata całości zadłużenia w krótszym terminie była po prostu nierealna. Wszystko to zostało potwierdzone obliczeniami i wnioskami wspomnianych międzynarodowych ekspertów.
Nawiasem mówiąc, firma Rothschild zasugerowała nawet, aby wierzyciele rozważyli scenariusz umorzenia części długu zgodnie z zachodnimi praktykami, gdyż kwota długu była nieporównywalna z możliwościami biznesowymi centrum handlowo-biurowego. Banki-wierzyciele nie zgodziły się jednak na to.
W trakcie restrukturyzacji podstawa umowna została dostosowana do wymogów obowiązującego ustawodawstwa, co wzmocniło pozycję banków, a także, jak już wspomniano w mediach, wystawiono osobistą gwarancję beneficjenta zgodnie z prawem ukraińskim i zgodnie z prawem Anglii (z zasadą rozstrzygania sporów przed Londyńskim Sądem Arbitrażowym).
Również w trakcie restrukturyzacji część pożyczki została przeniesiona na hrywny. Niestety w tamtym czasie sytuacja walutowa banków nie pozwalała na całkowite przeliczenie długu na walutę krajową, dlatego obecnie około połowa długu nadal jest denominowana w walucie obcej, a banki nie mogą dokonać przewalutowania ze względu na istniejące ograniczenia ustanowione przez przepisy obowiązujące w okresie stanu wojennego.
Warunki restrukturyzacji zostały zatwierdzone przez rady nadzorcze dwóch banków państwowych, które powstały w ramach reformy ładu korporacyjnego. Większość członków każdej rady nadzorczej stanowili niezależni dyrektorzy, międzynarodowi finansiści o nienagannej reputacji.
Decyzję banków zatwierdziła grupa robocza ds. kredytów zagrożonych Rady Stabilności Finansowej, w skład której wchodzą szefowie NBU, różnych departamentów finansowych i eksperci międzynarodowi.
Na jej posiedzeniach obecni byli także przedstawiciele organów ścigania. Plan restrukturyzacji w pełni odpowiadał wymogom wspomnianej ustawy w zakresie stawek, warunków płatności itp.
Od momentu zawarcia planu restrukturyzacji finansowej pożyczkobiorca trzymał się warunków restrukturyzacji do początku 2022 roku. Wybuch wojny na pełną skalę negatywnie wpłynął na wszystkich kredytobiorców wszystkich banków (od osób fizycznych po dużych klientów korporacyjnych).
W tym okresie prawie wszystkie ukraińskie banki zapewniły swoim klientom wakacje kredytowe, po czym nastąpił stopniowy proces wznawiania płatności za obsługę kredytów. Położenie obiektu w centrum miasta nie uchroniło go przed spadkiem dochodów na początku wojny na dużą skalę.
Wpływy środków spadły 20-krotnie, część biurowa była pusta, a część handlowa mieściła supermarket spożywczy i aptekę. Jednocześnie obiekt musiał być w dalszym ciągu utrzymywany, czyli ponosić wydatki, które w pierwszych miesiącach wielkiej wojny przewyższały dochody.
Na czas stanu wojennego oraz przez okres 30 dni po jego zakończeniu lub unieważnieniu zgodnie z prawem wszyscy kredytobiorcy, zarówno osoby prawne, jak i osoby fizyczne, są zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności za nieterminową obsługę zadłużenia, w tym kar finansowych, kar pieniężnych, strat inflacyjnych , za zwłokę w spłacie kredytu i/lub zapłatę odsetek.
Zgodnie z przepisami regulującymi proces pracy banków z problematycznymi długami, wyboru instrumentu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji w przypadku dowolnego kredytobiorcy należy dokonać poprzez porównanie przepływów pieniężnych netto, jakie zapewnia bankowi dany instrument restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji.
W związku z tym bank musi wybrać taką strategię, która zapewni mu większe przepływy pieniężne z realizacji scenariusza. Jak w większości takich przypadków, najlepszym możliwym wyjściem z bardzo złej sytuacji jest układ restrukturyzacyjny.
Dłużnik ten nie miał i nie ma żadnych przywilejów wśród wielu problematycznych dłużników, których niestety w bankach państwowych wciąż jest sporo (to nasza pozostałość po poprzednich kryzysach).
Wszelkie rachunki ekonomiczne wskazywały i wskazują, że instrumenty przymusowej windykacji są dla banków wierzycieli dwu-, trzykrotnie mniej opłacalne. Proces egzekucji jest długotrwały, zwykle prowadzi do wstrzymania wszelkich płatności na rzecz banku i negatywnie wpływa na sam biznes.
Popyt na kredyty zagrożone, zwłaszcza tak duże, jest obecnie wyjątkowo niski. Ponadto wojna na pełną skalę znacznie obniżyła wartość nieruchomości, inwestorzy biorą pod uwagę ryzyko militarne i perspektywy gospodarcze. Jeśli więc sprzedamy zabezpieczenie lub pożyczkę, w najlepszym przypadku możemy uzyskać tylko jedną czwartą istniejącego zadłużenia.
Co się dzieje teraz i jak widzimy wyjście z tej sytuacji? Równolegle ze stopniowym przywracaniem działalności gospodarczej, od ubiegłego roku kredytobiorca powrócił do obsługi zadłużenia zgodnie z logiką ekonomiczną osiągniętego porozumienia w sprawie restrukturyzacji.
Jeśli w państwie nie wystąpią zasadnicze wstrząsy, od początku przyszłego roku kredytobiorca będzie mógł w pełni wznowić obsługę kredytu. Optymizmu dodają świeże wieści – powrót giganta handlu detalicznego Inditex (butiki Zara, Massimo Dutti itp.) na Ukrainę.
Oczekuje się także, że w ciągu najbliższych trzech lat dłużnik będzie w stanie spłacić część długu, którego nie był w stanie spłacić w początkowej fazie wojny, kiedy nie wszyscy mieli ochotę na wizyty w centrach handlowych i urzędach było zamknięte. Żądamy zwrotu również tej części długu. Sprawa jest uważnie monitorowana przez radę nadzorczą Oschadbanku i podlega nadzorowi Rady Stabilności Finansowej.
Jeżeli regulator ostatecznie zniesie zasadę braku możliwości przeniesienia zadłużenia z waluty obcej na hrywny i dopuści to narzędzie przynajmniej dla dłużników znajdujących się w krytycznej sytuacji finansowej, będzie to ważny krok w stronę ogólnej stabilizacji sytuacji wraz z przywróceniem tej waluty , a także inne podobne długi w walucie obcej.
Jeszcze raz chcę podkreślić, że zarówno teraz, jak i w przyszłości Oschad podejmując decyzje w tak skomplikowanych sprawach, zawsze będzie skupiał się wyłącznie na interesie banku państwowego, determinowanym ekonomiczną wykonalnością. Dobrze rozumiemy, że teraz skarb państwa bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje od nas podatków i dywidend.