Piątek, 5 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Krewni byłego ministra Złoczewskiego aktywnie kupują nieruchomości w Kijowie

W październiku 2023 roku dziennikarze ujawnili treść długo trzymanego w tajemnicy wyroku w jednej z najsłynniejszych spraw korupcyjnych. W wyroku tym stwierdzono, że były minister i biznesmen Nikołaj Złoczewski został zwolniony z poważnych zarzutów w związku z „rekordową łapówką”, gdyż jego darowizna została uznana za jedynie darowiznę na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy.

Donat niewątpliwie był imponujący i ważny dla Ukrainy. Były urzędnik sam zapłacił 500 milionów hrywien. Firma kontrolowana przez jego krewnych wsparła Siły Obronne kolejnymi 160,56 milionami. W sumie sprawa przyniosła armii 855,5 mln hrywien.

„Ale sąd nie jest przedsiębiorstwem komercyjnym. Jego skuteczności nie mierzy się zarobionymi pieniędzmi.” Tak zakończył się nasz tekst o tym, dlaczego wyrok wobec Złoczewskiego, mimo oczywistych korzyści finansowych, może okazać się błędem systemu antykorupcyjnego.

A nawet jeśli odrzucimy głębokie idee i cele sprawiedliwości, czy są to kwoty współmierne do postaci Złoczewskiego? Czy taka kara miała dla niego znaczenie?

W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie dziennikarze przyglądali się zmianom majątkowym polityka. I znaleźliśmy je.

Rodzina byłego ministra (już dawno przekazał swój biznes córkom Annie i Karinie) na tle głośnej sprawy korupcyjnej i w czasie Wielkiej Wojny powiększa swój majątek na nowym terenie. Kupują wartościowe i atrakcyjne nieruchomości w stolicy Ukrainy.

Rozmówca dziennikarzy w opracowaniu potwierdził, że aktywność córek Złoczewskiego została zauważona na rynku, gdy oglądały przedmioty.

Publicznie było głośno o zakupie przez rodzinę budynku upadłego banku Arkada, zlokalizowanego w samym centrum Kijowa. Dziennikarze odkryli kilka kolejnych interesujących obiektów.

Tylko trzy wspomniane w tym tekście zakupy opiewają na co najmniej około 680 mln hrywien. Kwota ta nie uwzględnia kosztów remontów budynków. Ale to już więcej niż darowizny rodziny Złoczewskich, które uratowały ich przed surowym wyrokiem.

To druga część opowieści o tym, jak Złoczewski uniknął kary. Nie chodzi tu o filozofię prawa, ale o wymiar praktyczny – pieniężny.

O tym, jak rzekomo ukarany urzędnik wraz z córkami, posiadającymi majątek gazowego giganta Burisma, nie przestali załatwiać interesów ani przed, w trakcie, ani po porozumieniu z prokuratorem w sprawie rekordowej łapówki.

Dziennikarze wysłali prośbę o komentarz do Złoczewskiego. Zdaniem redaktorów rodzina zapoznała się z pytaniami. W ciągu 5 dni nie otrzymaliśmy odpowiedzi.


Teren dawnej fabryki Arsenału to prawdziwa wyspa skarbów nieruchomości. Dziesiątki hektarów gruntów i dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych budynków w samym centrum stolicy, które jeszcze 15 lat temu należały do ​​państwa, w latach 2007–2017 trafiły w ręce prywatne według prostego schematu.

Po odsprzedaży nieruchomość ta znalazła się w rękach kilku znanych deweloperów kapitałowych. A wraz z otwarciem popularnej restauracji Kijów Food Market, niegdyś opuszczone radzieckie dziedzictwo zaczęło przekształcać się w jedno z epicentrów życia metropolii.

Od 2017 roku funkcjonariusze organów ścigania zaczęli badać, w jaki sposób Arsenal został odebrany państwu. Ale firma nie może pochwalić się takimi samymi sukcesami, jak rozwój biznesu na tym terytorium. O śledztwie już dawno nie słyszeliśmy, a areszt został nawet zniesiony z komisariatów. W 2019 roku to właśnie tutaj, na Targu Spożywczym, odbył się maraton prasowy Prezydenta Zełenskiego.

Jako lokal gastronomiczny „Market” jest własnością restauratorów Alexa Coopera i Michaiła Beilina. Ale jeśli chodzi o nieruchomości, to inny biznes, restauracja tylko je wynajmuje.

Sam budynek przez długi czas był własnością firmy A Development Aleksieja Baranowa. Jest partnerem i byłym menadżerem słynnego ukraińskiego biznesmena Wasilija Chmielnickiego.


Na początku 2023 roku Baranow sprzedał nieruchomość, na której znajdował się Targ Spożywczy. Jest to budynek o powierzchni 1,8 tys. metrów kwadratowych i dwie działki o łącznej powierzchni 0,27 ha. Grunt należy do państwa, ale jest „wliczony” w cenę nieruchomości.

Cała ta nieruchomość została zarejestrowana pod Ukemochi LLC.

Firma, nazwana na cześć japońskiej bogini jedzenia, w momencie transakcji była zarejestrowana na nazwisko pozornie fałszywej kijowskiej kobiety, która nie prowadziła żadnej innej działalności. Ale wiosną 2023 roku „Ukemochi” oficjalnie stało się własnością Anny i Kariny Złoczewskich. Kwota transakcji nie została ogłoszona publicznie. Rozmówca dziennikarza branży nieruchomości sugeruje, że cena mogłaby zaczynać się od 2000 dolarów za metr kwadratowy. To jest cena rynkowa. Ile może kosztować dany „Rynek Żywnościowy”, zależy od jego rentowności.

Jeśli jednak skupić się na wspomnianych 2 tys., to cały Rynek Spożywczy powinien kosztować nowych właścicieli co najmniej 3,6 mln dolarów.

To ponad połowa niesławnej „rekordowej łapówki”, którą Złoczewski chciał zapłacić za powrót do spokojnego życia na Ukrainie.


W 15 minut spokojnego spaceru od „Targu Spożywczego” można spotkać kolejną nową dekorację firmy Złoczewskich. Na ulicy Reznickiej w Peczersku, słynącej z mieszczącej się tu siedziby Prokuratora Generalnego.

Zwłaszcza w Reznickiej podjęto decyzje, które pozwoliły Złoczewskiemu uniknąć kary.

W 2016 roku Prokuratura Generalna pod przewodnictwem Jurija Łucenki zamieniła sprawę defraudacji na lżejszą – uchylanie się od płacenia podatków. W ten sposób Złoczewski został wycofany z ataku, a przed sądem stanął jedynie księgowy Burisma. Przy okazji, GPU pochwaliło się także korzyściami pieniężnymi ze sprawy, bo firma zrekompensowała niezapłacone podatki.

Obok prokuratury na Reznickiej, zaledwie sto metrów dalej, znajduje się 7-piętrowy ceglany budynek z połowy 2000 roku z wysokimi oknami, wykuszami i długimi balkonami. Przed Rewolucją Godności miejsce to było znane jako biuro Klyuev.

Bracia Andrei i Sergei Klyuev to zbiegli kopacze „byli regionalni”. Pierwszy za Janukowycza był sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony i szefem Administracji Prezydenta, drugi był zastępcą ludowym.

Ich biznes i biura „bazowały” na Reznickiej. W szczególności korporacja Ukrpodshipnik. Podczas Euromajdanu Reznicka została pikietowana przez działaczy, którzy domagali się ukarania Sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony za rozproszenie protestów.

Po zmianie władzy w 2014 roku Ukrpodshipnik zbankrutował. Jego budynek w Peczersku został wystawiony na aukcję. W październiku 2023 roku za 200 mln hrywien sprzedano centrum biurowe o powierzchni 3 tys. mkw. z „wypełnieniem” sprzętu biurowego.

To około jedna trzecia pieniędzy, które Złoczewski i jego rodzina zapłacili, aby pozbyć się głośnych i długotrwałych procesów o przekupstwo.

„Ogólny stan jest dobry... Wymaga znacznych inwestycji w przebudowę” – głosi ogłoszenie o sprzedaży budynku.

Dwie firmy przystąpiły do ​​walki o majątek dłużnika. Zwycięzca zaoferował tylko jednego grosza więcej. Ten zwycięzca to prawdziwy no-name.

Podobno firma finansowa „Mont Blanc Finance” jest zarejestrowana na 28-letnią mieszkankę Krzywego Rogu, Vladislavę Borzdovą.

Borzdova, sądząc po sieciach społecznościowych i rejestrze sądowym, wychowuje w domu dwójkę małych dzieci, jeździ sedanem VAZ i osobiście dokonuje napraw w prostym prywatnym domu.

Mont Blanc nazywa siebie zespołem specjalistów specjalizujących się w operacjach kredytowych i faktoringowych. Dziennikarzom nie udało się jednak skontaktować ani z oficjalnym numerem firmy, ani z numerem Borzdovej.

Kobieta występuje obecnie lub była wcześniej wymieniona jako założycielka kilku innych przedsiębiorstw. Jedna z nich ma numer kontaktowy menadżera Złoczewskich, w drugiej córki byłego ministra osobiście zastąpiły Borzdovą w strukturze właścicielskiej.

Prawdopodobnie jej dane wykorzystuje firma zarządzająca aktywami Bonum Group, która jest zaangażowana w działalność Złoczewskich.

Bonum zarządza 12 funduszami. Wśród nich są dwa, które oficjalnie należą do Złoczewskich. Numer telefonu szefa Grupy Bonum, Aleksandra Kirimowa, który znajduje się w rejestrach, nie działa.

Przed zakupem biura na Reznickiej firma Mont Blanc wzięła udział tylko w jednej aukcji – jesienią 2022 roku razem ze Złoczewskimi.

W tym czasie firma byłego ministra miała na oku budynek Banku Arkada przy ulicy Instytuckiej. Złoczewscy kupili go za 351 milionów hrywien, czyli zaledwie 600 dolarów za metr kwadratowy. Konkurencja nie próbowała przebić tej oferty.

Po zakupie biura na Reznickiej zarejestrowano w nim spółkę pod tą samą nazwą Borzdova, która miała zajmować się nieruchomościami.

Na razie dawna siedziba Klyuevów jest pusta. Drzwi dziennikarzom otworzyła policja bezpieczeństwa – jedyna odpowiedzialna za spalenie okien w budynku.

Hetman Gazowy w centrum biznesowym Sagaidachny

Osiedle przy Sagaidachnogo 25 zostało zbudowane w drugiej połowie XIX wieku. Składa się z kilku domów, budynku gospodarczego i budynków na dziedzińcu, z których połowa jest oficjalnie uznana za dziedzictwo kulturowe.

W ciągu dwustu lat majątek niejednokrotnie zmieniał właścicieli – od kupców po wielkie banki, ale historyczna nazwa „kamienica” nie straciła na znaczeniu. W XXI wieku znajduje się tu centrum biznesowe. A teraz jest to opłacalne dla rodziny Złoczewskich.

Część budynku, zlokalizowana na skrzyżowaniu ulicy, została wystawiona na aukcji przez Państwowy Bank Eksportu-Importu już w 2021 roku. Nie sprzedali za pierwszym razem, ale po obniżeniu ceny znaleźli kupca.

Te 5,5 tys. metrów kwadratowych historycznych budynków na Podolu poszło pod młotek za 334,9 mln hrywien. Wśród właścicieli spółki inwestycyjnej Comfort Capital, która jest właścicielem nieruchomości, są siostry Złoczewskie, a także Poltava Drilling Company, część grupy Burizma.

Po przedstawieniu się jako potencjalny najemca dziennikarze zapytali menadżerów Sagaidachnego, jak długo działa centrum biznesowe:

„Dwa lata już są nasze. Wcześniej też działało, ale po prostu nie miało nazwy. Po zakupie nastąpił rebranding.”

Nowi właściciele unowocześnili wygląd centrum, w 2022 roku uruchomili oficjalną stronę internetową, a w 2023 roku w Internecie pojawiły się reklamy wynajmu biur w centrum biznesowym.

W 2023 r. pod Sagaidachnym zaczęto rejestrować działalność samych Złoczewskich.

Zarejestrowany jest tu fundusz inwestycyjny „Skyfall”, którym zarządza ww. „Grupa Bonum”. Korzystając z tego funduszu, w 2023 roku Złoczewscy sprzedali jedno ze swoich aktywów – wydobycie piasku rzecznego.

Działalność ta została zarejestrowana w kilku spółkach z oo, w strukturze własności i kontaktach, w których grupa Kovalskaya lub jej przedstawiciele pojawili się w 2023 roku. Sama Kowalska oficjalnie ogłosiła przejęcie takiego biznesu latem, nie wymieniając drugiej strony umowy. Rozmówca dziennikarzy na rynku potwierdził, że mówimy o zakupie majątku Złoczewskich.

Również na ulicy Sagaidachny 25 mieszczą się biura firmy Andrieja Kuczkowa, którego media nazywają zięciem Złoczewskiego. Prowadzi biznes, na którym były minister zbudował kiedyś swoje imperium – gaz.

Jedna z zarejestrowanych tu firm, Ukrgaztrading, w 2023 roku gwałtownie wzrosła w kontraktach rządowych. Według systemu YouControl tylko od września do grudnia wygrał przetargi o wartości 4,987 mld hrywien. Wcześniej nie otrzymałem ani jednego zamówienia rządowego.

Ten dostawca gazu jest zarejestrowany przez Wiktora Denisowicza. Pracuje w spółkach Kuczkowa i ma kontakty prowadzące do grupy Burizma.

Nie odszedł w zapomnienie także własny biznes gazowy Złoczewskiego. W 2023 roku, gdy urzędnik negocjował porozumienie z Prokuraturą Antykorupcyjną, jego imperium po raz kolejny natknęło się na sprawę karną. Ale ona po prostu go wyprzedziła i poszła dalej.

Na początku roku spółki Złoczewskiego nagle pojawiły się w sprawie prowadzonej przez Biuro Bezpieczeństwa Gospodarczego, a wcześniej dotyczącej zupełnie innego biznesu, tytoniu. Detektywi podejrzewali jego Gazdobyczę o niepłacenie podatków na szczególnie dużą skalę, a wspomnianą Grupę Bonum o udział w legalizacji „brudnych funduszy”.

Wiosną 2023 roku skonfiskowano konta Gazdobyczy. Uderzające jest to, że wydarzyło się to 29 marca. A następnego dnia, sądząc po tajnym werdykcie przeciwko Złoczewskiemu, przekazał pierwszą darowiznę na rzecz Sił Obronnych.

Były minister wysłał drugi przelew 10 maja. I już 12-go odwołano zajęcie jego rachunków za gaz.

Później jednak pieniądze w bankach zostały ponownie zamrożone. Jednak latem i jesienią 2023 roku Złoczewscy ponownie wydali szereg specjalnych zezwoleń na prowadzenie złóż innym firmom i zmienili formalnych właścicieli.

Centralna Gazdobycha została także przeniesiona do nowej spółki offshore, która nie została wcześniej ujawniona publicznie w strukturze właścicielskiej Burismy i nie była objęta sprawą karną. Spis ten odbył się dosłownie następnego dnia po podpisaniu przez Złoczewskiego ostatecznego porozumienia z prokuratorem.

spot_img
Źródło antykorozyjny
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap