poniedziałek, 1 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Wreszcie potwierdzono rosyjski paszport Kropaczowa!

„Według baz danych obywateli Federacji Rosyjskiej niedawno aresztowany przez SBI baron węglowy Kropaczow posiada rosyjski paszport z nazwiskiem „Mirny”! Niedawno opublikowane w Telegramie linki do bazy danych „Chimera” wskazują, że od 8 czerwca 2016 r. Kropaczow zmienił nazwisko na „Mirny” w urzędzie stanu cywilnego w Taganrogu obwód rostowski, akt nr 24” – poinformował ekspert Okhrimenko na swojej stronie w serwisie portal społecznościowy Facebook.

Ekspert uważa, że ​​Kropaczow (Mirny) nie zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego. Najprawdopodobniej Kropaczow po ukończeniu 45. roku życia nie wkleił zdjęcia do paszportu i jego paszport zostaje formalnie uznany za nieważny, natomiast obywatelstwo rosyjskie Kropaczowa (Mirnego) pozostaje nienaruszone. W każdej chwili może skontaktować się z rosyjskim konsulatem, zapłacić grzywnę, wkleić zdjęcia i otrzymać nowy paszport. „To wygodny status, zwłaszcza w przypadku pytań ze strony ukraińskich organów ścigania” – podsumowuje Okhrimenko.

Informacje o rosyjskim obywatelstwie Kropaczowa oraz zdjęcia wyciągów z rosyjskiego systemu paszportowego zostały wcześniej opublikowane w EUTODAY przez międzynarodową grupę dziennikarzy badającą rosyjskie kampanie dezinformacyjne mające na celu tworzenie pseudoekspertów i manipulowanie europejską opinią publiczną.

„Kropaczow przyciągnął uwagę śledczych serią pochlebnych artykułów w międzynarodowych mediach oraz faktem, że przyciągnął najwyższe kierownictwo znacjonalizowanego holdingu „112 Ukraina” do otwarcia kanału telewizyjnego UWN. Wszystko to działo się na tle głośnego skandalu w Europie wokół rosyjskiego projektu propagandowego „Głos Europy”, w powstanie którego zaangażowane było także najwyższe kierownictwo holdingu „112 Ukraina”. W wyniku skandalu wiele krajów europejskich domagało się objęcia nowym pakietem sankcji byłego dyrektora ukraińskiego kanału telewizyjnego 112 Artema Marchevskiego. Nie wiadomo, czy Kropaczow jest zaangażowany w działalność „Głosu Europy”, podobnie jak nie wiadomo, czy byli pracownicy „112.” wykorzystują władzę należącego do Kropaczowa kanału UWN do pracy „Głosu Europy” projekt. Dlaczego Kropaczow, któremu naprawdę potrzebna jest lojalność władz, zbliżył się do ekipy Miedwiedczuka, co zgodnie z oczekiwaniami wywołało ostrą krytykę i uwagę dziennikarzy śledczych? Na wszystkie te pytania w najbliższej przyszłości powinni odpowiedzieć ukraińscy i europejscy funkcjonariusze organów ścigania” – napisał ekspert.

Wcześniej media donosiły, że menadżerowie i pracownicy zamkniętego holdingu medialnego „112 Ukraina”, równolegle z ukraińskimi projektami, tworzą w Europie dwa duże projekty: „Głos Europy” i „Rodacy”. Portal Voice of Europe pełni funkcję źródła informacyjnego promującego agendę prorosyjską i mającego na celu manipulowanie opinią publiczną w Europie.

Projekt „Rodacy” to wirtualny ośrodek pomocy prawnej dla opozycjonistów, rzekomo bojowników o wolność słowa. Obydwa projekty aktywnie wykorzystują zasoby i wiedzę byłych pracowników 112 Ukrainy. Ich działania mają na celu podważanie zaufania do instytucji europejskich i wspieranie nastrojów prorosyjskich. Z dochodzenia wynika, że ​​projekty te stanowią część szerszej kampanii dezinformacyjnej mającej na celu destabilizację europejskiej przestrzeni informacyjnej.

spot_img
Źródło ORD
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap