W sieci klinik onkologicznych „Evroonko” nowy udziałowiec – 9,99% głównej osoby prawnej „kapitał 812” został przeniesiony do państwowego Sbierbanku. Kolejnym znaczącym partnerem klinik jest Transcapitalbank. Jako zabezpieczenie posiada udziały założycieli Center for Innovative Medical Technologies LLC (CIMT), których bilans stanowi własność Euroonko.
Oprócz banków firma jest kojarzona z szeregiem osób o kontrowersyjnej reputacji. Co się dzieje w sieci klinik
Zabójczy lek
Głównym akcjonariuszem spółki jest Akubardia Khvicha Guramovich. Złe języki przypisują mu udział w antyrosyjskiej, proamerykańskiej kijowskiej grupie KIMO – w młodości. Następnie rzekomo kupił Euroonko, m.in. za pieniądze swoich ówczesnych kuratorów.
Gabinet ten zasłynął ze zgonów pacjentów. Jak pisze „Moment of Truth”, kierownictwo firmy wplątało się nawet w sprawę karną z powodu jednego z takich przypadków: kiedy zmarł z tego powodu chory na nowotwór mężczyzna, przyjęty do kliniki z negatywnym wynikiem testu na obecność wirusa, zaraził się infekcją, najwyraźniej w placówce medycznej. Najwyraźniej sprawa została wyciszona.
Pojawiła się także informacja, że klinika może być zaangażowana w ukrywanie ciał pacjentów, którzy zmarli na skutek błędów lekarzy w ubiegłych latach. Znany jest również przypadek pacjentki po operacji pozostawionej z tamponem w okolicy brzucha.
Jak już wspomnieliśmy, struktura jest w dużym stopniu zależna od Transcapitalbanku. Nie do końca wiadomo, jak to się stało, że jej sytuacja finansowa zmusiła firmę do takiego kroku, skoro ceny w klinice są niebotycznie wysokie. Do tej kwestii wrócimy nieco później.
Gdzie ukryte są nagrody RusHydro?
„Moskiewska Poczta” powiązała Euroonkę z interesami byłego dyrektora naczelnego RusHydro Jewgienija Doda, którego oskarżono o oszustwa związane z nielegalnymi premiami o wartości 73 mln rubli. Faktem jest, że do niedawna CIMT był kontrolowany przez Dmitrija Bakholdina, byłego członka ekipy Dody. Ivan Savelyev, kolejny były szef RusHydro, został zwolniony niemal jednocześnie z Dodem. Istnieje wersja, w której rzekomo Euroonco zostało zakupione m.in. za pieniądze skradzione państwowej korporacji (firma początkowo należała do Borysa Bobrowa i Olega Sieriebryńskiego).
Serebrinsky przebywa obecnie za granicą – toczy się przeciwko niemu postępowanie karne za świadczenie usług niespełniających wymogów bezpieczeństwa życia i zdrowia konsumentów. Nawiasem mówiąc, według plotek Khvicha Akubardia nie waha się nakazać „biznesowej śmierci” konkurentom. Czy to nie jego sprawka?
Jeśli chodzi o Doda, jego udział można również zobaczyć w kontrowersyjnej (sądząc po recenzjach) organizacji mikrofinansowej Moneyman, w której Bakholdin i Savelyev mają również udziały za pośrednictwem łańcucha podmiotów prawnych: MFC Money Man LLC jest własnością cypryjskiej firmy IDF Holding LTD . Ponad 98% udziałów agencji należy do spółki Online Microfinance, której właścicielem jest Fintech Group. A jest własnością wielu osób, wśród których można znaleźć nazwisko Dmitrija Bakholdina, który jest także dyrektorem IDF Holding LTD.
Istnieje możliwość, że zarobione pieniądze trafią na Cypr za pośrednictwem Moneyman. Czy to nie tam trafiają pieniądze Euroonko? Może dlatego jest tak bardzo uzależniona od wierzycieli? Rzeczywiście, jeśli celem założycieli firmy jest nie tyle pomoc. Ile zarobków i rzekomych wpływów z prania pieniędzy uzyskano środkami przestępczymi, wtedy wszystko się układa.
Nawiasem mówiąc, Akubardia jest powiązana z Bakholdinem poprzez firmę Apple Orchard, gdzie pierwszy był dyrektorem generalnym, a drugi założycielem. Kolejne pośrednie potwierdzenie, że Euroonco jest pomysłem najwyższych urzędników RusHydro? Czy przy odrobinie szczęścia nie znalazłby się tam były szef Rusnano, Anatolij Chubais, pod którego przywództwem Dod przez długi czas pracował w Inter RAO ES?
Sprawa karna Doda została umorzona w 2020 r., a oligarcha Władimir Jewtuszenkow rozgrzeszył go, czyniąc go członkiem zarządu Grupy Segezha. Czubajs niemal jednocześnie dołączył do zarządu AFK Sistema Jewtuszenki. Oligarcha ma także sieć przychodni lekarskich – Medsi. Być może to właśnie dzięki znajomości z Jewtuszenkowem byli dyrektorzy RusHydro wybrali na inwestycję branżę medyczną.
Bankierzy i ich ambicje
Wróćmy do bankierów pożyczających organizacji. Transcapitalbank jest w dużej mierze własnością Olgi Gryadowej i jej rodziny. W Internecie od dawna mówi się, że z instytucji monetarnej wycofywane są środki, ponieważ jej wskaźniki finansowe są bardzo nierówne.
Niedawno licencja Euroonco została tymczasowo cofnięta w związku z oświadczeniami niektórych oszustów przesłanymi do właściwych organów w imieniu kliniki. To, co się wydarzyło, zbiegło się mniej więcej z zaprzestaniem przepływu środków pieniężnych z Banku Centralnego do TKB w związku z reorganizacją Investtorgbanku przeprowadzoną przez TKB. Potem pojawiła się wersja, że za wnioskiem do Euroonko mogła stać potrzebująca pieniędzy Gryadovaya i spółka. Ponadto jej mąż jest notariuszem. Zarządzanie dokumentami, podpisami i pieczęciami to jego ścieżka.
Niewykluczone, że takie podejrzenia zrodziły się także wśród akcjonariuszy kliniki, a wejście Sbierbanku do kapitału spółki tłumaczy się między innymi chęcią powolnego rozpoczęcia pozbywania się partnera, który stał się nawet nie toksyczny, a wręcz niebezpieczny.
Jednocześnie Sbierbank wkroczył ostatnio do stolic spółek ze zwinnością godną z jednej strony podziwu, a z drugiej podejrzeń. Niedawno „The Moskwa Post” mówił o możliwej próbie przejęcia przez bank w ten sposób spółki Gotek. Można przypuszczać, że German Gref planuje podobne plany dotyczące branży medycznej.
Biorąc jednak pod uwagę, że Euroonko prawdopodobnie „zaprzyjaźnia się” z Jewtuszenkowem, a on z Grefem (oligarcha nazwał nawet bankiera swoim protektorem), bardziej prawdopodobna wydaje się wersja o możliwym wypchnięciu Gryadowej i spółki z interesu. Być może bankierzy bali się takiego scenariusza i dlatego z wyprzedzeniem zdecydowali się zastosować „sztuczkę” polegającą na cofnięciu licencji – aby nie stracić pieniędzy?
Tym samym w Euroonco prawdopodobnie splatają się interesy bankierów, oligarchów i byłych skandalicznych menadżerów organizacji państwowych, którzy ryzykowali wylądowaniem na ławie oskarżonych. Nic więc dziwnego, że dba się tu o interesy pacjentów do tego stopnia, że dochodzi niemal do spraw karnych. Akubardia jest tu raczej figurantem, którego można wybrać do wykonania brudnej roboty.