Piątek, 10 stycznia 2025 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

SBU zlikwidowała jeszcze trzy „schematy oszustw”: wśród zatrzymanych był szef TCC i szef VVK

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy odkryła i zablokowała trzy kolejne schematy, dzięki którym mężczyźni w wieku poborowym unikali mobilizacji. Schematy były realizowane w różnych regionach Ukrainy, w szczególności szef wojskowego urzędu rejestracyjnego i poboru oraz szef wojskowej komisji lekarskiej w Charkowie, a także kierownik oddziału jednego z instytutów na Zakarpaciu, zostali zatrzymany.

Za swoje usługi organizatorzy programów żądali od klientów od 1 do 8 tysięcy dolarów. Szczegóły podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Tym samym, jak wynika z raportu, organizatorzy programów za pieniądze przygotowywali dla swoich „klientów” fałszywe dokumenty, z których wynikało, że osoby odbywające służbę wojskową mogły opuścić Ukrainę na terytorium Unii Europejskiej. W zależności od tego, jak pilne było zlecenie, wyceniali swoje usługi na od 1 do 8 tysięcy dolarów.

W Charkowie szef CTK i szef wojskowej komisji lekarskiej byli zamieszani w nielegalną działalność.

„Z ustaleń śledztwa wynika, że ​​szef Wojskowej Komisji Wojskowej ds. pieniędzy wpisywał do dokumentacji medycznej poborowych poważne diagnozy. Jednocześnie jej wspólnik, komisarz wojskowy, poświadczył swoim podpisem wnioski o niezdolności klientów do służby wojskowej ze względów zdrowotnych. W przyszłości oszuści planowali wykorzystać podróbkę do nielegalnego wyjazdu za granicę” – podała SBU.

Pracownicy Służby zgłosili podejrzenie na podstawie części 1 art. do Przewodniczącego IHC. 366 Kodeksu karnego Ukrainy (oficjalne fałszerstwo). Szefowi TSK, oprócz podobnego artykułu, zarzuca się także popełnienie przestępstwa z części 3 art. 332 (pomoc w nielegalnym przerzuceniu osób przez granicę państwową Ukrainy, popełniona z powodów najemniczych).

Na Zakarpaciu zdemaskowano kierownika wydziału pracy socjalnej w jednym z lokalnych instytutów, który stał także na czele komisji rekrutacyjnej instytucji edukacyjnej. Handlował legitymacjami studenckimi, zapisując uchylających się od poboru na studia „poza konkursami”, bez zdawania egzaminów wstępnych. Dzięki temu nowo wybitni „studenci” mogli otrzymać odroczenie poboru do wojska.

Inny projekt z powodzeniem działał w obwodzie czerkaskim. Jej organizatorem był mieszkaniec Odessy, skazany wcześniej za rozboje i bandytyzm. Jak wynika ze śledztwa, w zamian za „nagrodę” obiecał poborowemu sfałszowane dokumenty, które miały stanowić podstawę do wyjazdu za granicę.

„Trwają dochodzenia w sprawie wszystkich ujawnionych faktów, aby ustalić wszystkie okoliczności zbrodni i postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości. Kompleksowe działania prowadzono wspólnie z Policją Krajową pod kierunkiem proceduralnym prokuratury” – podsumowała SBU.

spot_img
Źródło OBOZREVATEL
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap