Służba bezpieczeństwa zidentyfikowała kolejną kobietę, która podczas okupacji prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego przeprowadziła nielegalne głosowanie na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Poinformowało o tym centrum prasowe SBU.
Oskarżony to mieszkaniec wsi Borozenskoje w obwodzie berisławskim, który po zajęciu wsi dobrowolnie współpracował z agresorem. W tym celu rosyjscy okupanci mianowali ją „zastępcą przewodniczącego komisji wyborczej Federacji Rosyjskiej” na terytorium gminy.
Na tym „stanowisku” kolaborant organizował masowe akcje agitacyjne na rzecz fałszywego plebiscytu w sprawie „przyłączenia” regionu do Rosji. W tym celu wraz ze wspólnikami umieszczała w „komisjach wyborczych” i miejscach publicznych ulotki propagandowe z symbolami państwa agresora.
Oskarżony przygotowywał także listy lokalnych mieszkańców, aby zmusić ich do udziału w inscenizowanym głosowaniu, aby stworzyć pozory maksymalnej frekwencji obywatelskiej na fałszywym wydarzeniu.
Ponadto napastnik zażądał, aby ludzie umieszczali „niezbędne” oznaczenia na nielegalnych kartach do głosowania, aby na dużą skalę fałszować wyniki pseudoreferendum.
Po wyzwoleniu Chersoniu kolaborantka pozostała na prawym brzegu regionu, gdzie starała się być „niewidzialna” i tym samym uniknąć sprawiedliwości. Funkcjonariusze SBU odnaleźli ją i zatrzymali.
Napastnik został poinformowany o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 28 ust. 5 art. 111-1 Kodeksu karnego Ukrainy (działania kolaboracyjne popełnione w wyniku wcześniejszego spisku grupy osób).
Przypomnijmy, że SB zatrzymała w Dnieprze kolejnego agenta FSB. Okazało się, że był to urzędnik jednej ze stacji węzłowych Ukrzaliznycji. Zdrajca zebrał informacje o szlakach kolejowych, którymi przewożony jest sprzęt wojskowy Sił Zbrojnych Ukrainy.