Jak to mówią: „Komu jest wojna i komu jest matka”. Zasada ta jednak w ogóle się nie sprawdza, jeśli chodzi o zaopatrzenie armii w aktywnej fazie działań wojennych. Spółki Igora Grinkiewicza, przejęte niedawno przez funkcjonariuszy organów ścigania za łapówkę w wysokości 500 000 dolarów, miały ubrać i wyżywić żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Zamiast tego „nakarmili” własną rodzinę Grinkevicha.
Igor Grinkiewicz jest znanym lwowskim biznesmenem. Ale jego zajęcie nie ma nic wspólnego z jedzeniem i odzieżą. W ciągu ostatnich 10 lat rozległa sieć firm rodziny Grinkevich zajmowała się wyłącznie budownictwem i naprawami. Jak udało mu się zostać jednym z największych dostawców dla Ministerstwa Obrony, jest pytaniem tylko dla byłego ministra obrony Aleksieja Reznikowa, który był gotowy przyjąć jajka za 17 hrywien.
Głównymi spółkami Grinkevich, które od początku 2023 roku wygrały ponad trzydzieści przetargów Ministerstwa Obrony Narodowej, są Trade Lines Retail LLC, Citigrad Construction Company LLC i Construction Alliance Montazhproekt LLC. Już same nazwy tych firm powinny sugerować Ministerstwu Obrony Narodowej, że na pewno nie zajmują się one żywnością i odzieżą. Firmy te musiały jednak dostarczyć Ministerstwu Obrony Narodowej odzież o wartości ponad 1,5 miliarda hrywien. Kiedy stało się jasne, że firmom nie dotrzymują terminów dostaw dla wojska, dochodzenie wykazało, że w realizację zamówień zaangażowane były przedsiębiorstwa kontrolowane przez biznesmena, które nie miały zdolności do produkcji i magazynowania przedmiotowego towaru.
Spółki Grinkevicha całkowicie nie powiodły się w sześciu kontraktach, w siedmiu dostarczyły tylko część towaru, a w ośmiu dostawy opóźniły się nawet o sześć miesięcy. Czy możesz sobie wyobrazić, że jeśli żołnierze potrzebują letnich ubrań, a przychodzą zimą, to jak bardzo wpływa to na motywację i ogólną zdolność obronną.
Według wstępnych szacunków plany Grinkiewicza wyrządziły ukraińskiemu budżetowi szkody na kwotę 1,2 miliarda hrywien.
Igor Grinkiewicz został zatrzymany podczas próby przekupienia jednego z szefów Zarządu Głównego Państwowego Biura Śledczego. Zaoferował mu 500 000 dolarów za pomoc w zwróceniu mienia zabranego firmom w toku śledztwa, a także w rozwiązaniu kwestii zamknięcia tej sprawy.
Co ciekawe, w związku z tą sprawą Ministerstwo Obrony miało już nieprzyjemny układ z firmami Grinkiewicza, a nawet pozwało je za niewywiązanie się z kontraktów. Przykładowo Ministerstwo Obrony Ukrainy złożyło pozew o odzyskanie od Stroitelnyy Alliance Montazhproekt LLC 80 mln hrywien, z czego 79,7 mln to środki, które Ministerstwo zapłaciło z góry za prace, a 328 tys. to kary. Zgodnie z umową nr 362/7/21/200 z dnia 5 listopada 2021 r. Construction Alliance Montazhproekt zobowiązała się do przebudowy obwodu bezpieczeństwa obszaru technicznego nr 3 jednostki wojskowej we wsi Nowowitskoje w obwodzie żytomierskim. Prace nie zostały ukończone w terminie i, jak wynika z rejestru sądowego, nie zostały ukończone do dnia dzisiejszego.
Oznacza to, że w przededniu inwazji na pełną skalę firma Construction Alliance Montazhproekt nie przeprowadziła na czas prac naprawczych w żadnej z jednostek wojskowych, które mogłyby faktycznie pomóc wrogowi.
Według otwartych rejestrów założycielem Construction Alliance Montazhproekt LLC jest Roman Igorevich Grinkevich, syn zatrzymanego lwowskiego biznesmena. Jest także założycielem fundacji charytatywnej Hope.ua, która za swoją działalność wolontariacką otrzymała nawet nagrodę Prezydenta Ukrainy.
Grinkevich Senior „błyszczy” w takich przedsiębiorstwach jak Lviv Construction Holding, Vizin Rich, Megabudmax i kilku innych. Wszystkie te firmy otrzymały w pewnym momencie zamówienia od państwa, ale w taki czy inny sposób trafiły do sądu z powodu niedokończonych prac lub sprzeniewierzenia funduszy.
W szczególności w 2019 roku sąd zajął majątek spółki Vizin Rich w sprawie defraudacji środków na remonty elektrowni podległych Ukrenergo. W trakcie przeszukań przesłuchano formalnego właściciela Lwowskiego Holdingu Budowlanego Władimira Wdowiaka. Zaznaczył, że tak naprawdę nie był zorientowany w sprawach spółki. Ponadto podczas przeszukania w biurze Vizina Richa, które choć zarejestrowane w obwodzie żytomierskim, znajduje się we Lwowie, odnaleziono 22 pieczęcie firm związanych z rodziną Grinkevich. Oto wspomniane wyżej Construction Alliance Montazhproekt, Lviv Construction Holding, Megastroymax, Budgarant Plus i West Building Group. Zainteresowani mogą sprawdzić w rejestrach, czy wszystkie te firmy są zarejestrowane albo na samego Igora Grinkevicha, albo na jego rodzinę.
Nawiasem mówiąc, ten sam Wdowiak był kiedyś skazany za defraudację środków budżetowych i fałszowanie dokumentów w celu odbudowy bazy turystycznej we Lwowie. Sprawa ciągnie się od 2015 roku, a Lwowski Holding Budowlany, który – jak już wiadomo – faktycznie należy do Grinkewiczów, obiecał wówczas wybudowanie bazy za 8,1 mln hrywien. W związku z niepowodzeniem w 2018 roku umowa ze spółką została rozwiązana. Sam Wdowiak został w tej sprawie zwolniony z kary w 2021 r. Zgodnie z przedawnieniem.
Firmy prowadzone przez żonę Grinkiewicza, Swietłanę, również wielokrotnie wpadały w skandale. Większość z nich dotyczy obwodu żytomierskiego. W szczególności firma „V.I.P. Firma budowlana, której pieczęć odnaleziono podczas przeszukań w biurze Vizin Rich, przez trzy lata nie mogła układać płyt chodnikowych w Żytomierzu, po wygraniu przetargu na 30 mln hrywien. Sam „Visin Rich” wygrał przetarg na przebudowę magistratu w Żytomierzu, który jest zabytkiem architektury i wymaga zgody Ministra Kultury. Oczywiście wykonawcy firmy Grinkevich w żaden sposób nie byli zainteresowani stanem obiektu. Nas interesowało jedynie 20 milionów hrywien, które wpłaciła z góry Rada Miejska Żytomierza.
Syn Igora Grinkiewicza to Roman, znany nie tylko ze skandalu z kontraktami Ministerstwa Obrony Narodowej. Jego życie osobiste jest nie mniej interesujące. Jego narzeczona, Sonya Morozyuk, pozycjonuje się jako artystka i osoba twórcza. Niedawno w Kijowie odbyło się jej wydarzenie o nazwie „Masnya”. Jednak po historii z przetargami dla Departamentu Obrony Instytut Sztuki Współczesnej Narodowej Akademii Nauk Ukrainy zawiesił projekt wystawy „ze względu na dużą liczbę sprzecznych reakcji, które wykraczały poza zakres dyskusji krytyki artystycznej”.
Teraz strona Instagrama Morozyuka jest otwarta tylko dla znajomych. Ale przed skandalem każdy mógł zobaczyć, jakie luksusowe życie prowadziła artystka ze swoim narzeczonym Romanem Grinkevichem. Oto Louis Vuitton, samochód w prezencie i inne atrybuty bogatego życia.
Równie znaną osobą jest poprzednia dziewczyna Romana Grinkevicha. Mowa o Kristinie Tishkun, która w niezwykle odkrywczej sukience towarzyszyła wiceministrowi edukacji Igorowi Garbarukowi podczas wizyty we Lwowie.
Córka Igora Grinkiewicza, Olga, również uwielbia luksus. Jest żoną pomocnika klubu piłkarskiego Szachtar Marianny Szwedy. W sierpniu 2023 roku Olga zaskoczyła swoich abonentów podróżą VIP-owskim wagonem pociągu Ukrzaliznycja, którym zwykle podróżują zagraniczne delegacje przyjeżdżające do Kijowa.
Pomimo zamkniętej już strony na Instagramie, wyszukiwanie po tagach pokazuje jeszcze więcej luksusu od Olgi Grinkevich – oto dwumetrowe róże, porshe w prezencie i wakacje na jednej z najdroższych wysp świata – Sardynii.
Jednym słowem, jeśli na początku artykułu mogłeś być zaskoczony kwotą łapówki w wysokości 500 000 dolarów, którą Grinkevich zaoferował członkom DBR „za Reszałowo”, to po dalszej lekturze powinieneś był zrozumieć, że ta kwota to proch, w porównaniu z kwotą „podgrzaną” z budżetu i wydatków na luksusowe życie.
Pod koniec ubiegłego roku Peczerski Sąd w Kijowie wybrał dla Igora Grinkiewicza środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania z możliwością zwolnienia za kaucją w wysokości 430 mln hrywien. Po tym wszystkim, co zostało ustalone, nie ma wątpliwości, że rodzina Grinkevich bez problemu odnajdzie te miliony.