poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Szyjemy rzeczy. Niedrogi. SBU

Kolejny piekielny bałagan ze strony SBU. Dziennikarze Hromadske opowiedzieli szokującą historię o tym, jak starsza śledcza z SBU zorganizowała fałszywe postępowanie karne przeciwko oskarżycielom jej ojca, współpracownika.

Oznacza to, że jeśli każdy drobny urzędnik w Beat Service jest w stanie z powietrza zmaterializować sprawę karną przeciwko osobie, której nie lubi – wyobraź sobie, co robią na bezpośrednie polecenie swojego szefa z Biura.

I jeszcze jedno: SBU zatrudniło człowieka, którego ojciec witał okupantów chlebem i solą. Czy rozumiesz teraz, jaki poziom „kontroli” obowiązuje podczas zatrudniania? Zgadnij, czy w SBU są wrodzy szpiedzy z takimi kontrolami?

Swoją drogą, o „śledztwie w SBU” pisałem dokładnie tydzień temu. Wiele osób publicznie i prywatnie przekonało mnie, że się mylę, a śledztwo SBU jest naprawdę potrzebne jak powietrze. No, kochani, jedzcie, nie zmoczcie się. A co jeśli jutro któryś z pracowników SBU Cię nie polubi i wkroczy tłum aroganckich, prostackich śledczych z rewizją i wymamrotanymi „świadkami”?

Swoją drogą na przeszukania czekałem i poważnie się do nich przygotowywałem już w maju-czerwcu 2022 r., tuż przy SBU pod sfabrykowanym postępowaniem. Coś przesadzili, a może bali się rezonansu – nie wiem, ale wtedy podobne zagrożenie wydawało mi się całkiem realne, choć jeszcze nie zrealizowane. Ale pozostaje aktualne.

Według moich obliczeń to już czwarty głośny skandal w ciągu trzech miesięcy – a Małysz (podobnie jak Rafik) znów jest niewinny. A może rzeczywiście nie kontroluje tej „komercyjnej” części SBU? Dlaczego więc taki szef służb specjalnych?

I zgadnijcie, jak zakończy się ten kolejny skandal. Nie, nie chodzi o rezygnację Prezesa Służby. Nie, nie poprzez aresztowanie kolaborującej suki. Będzie jak zawsze: „zawieszenie na czas dochodzenia”. Oznacza to, że oskarżona będzie gdzieś ukryta, aż wszystko się uspokoi, a potem spokojnie wróci na swoje stanowisko w innym wydziale. Ponieważ „cenny personel” może zrobić sprawę karną z niczego, co za wspaniały facet. Tak działa ten system. A dalsze wszczynanie postępowań karnych wobec Dziennikarzy Publicznych czy „doręczanie wezwań” wpisuje się w to całkiem logicznie. Absolutnie tego nie wykluczam.

Ale czy potrzebujemy takiej Usługi? Pomimo retoryki pytania, ani ty, ani ja nie możemy na razie nic z tym zrobić. To nie jest odpowiedni moment, Putin zaatakuje. Jeśli będziesz bredził, również zostaniesz przeszukany. Władze szybko tracą kontakt z rzeczywistością, toną w coraz większych skandalach, ale prawie w ogóle nie reagują na uczciwą krytykę.

Podobnie jak w roku 2013.

PS: Chyba wszyscy wiedzą, ale przypomnę jeszcze raz: znaczna część oficerów SBU godnie wykonuje swoją pracę, także na froncie i za liniami wroga. I tę rzeczywistą część Służby należy oczyścić z różnych szumowin, które przyczepiły się i pasożytują na nazwie „Służba Bezpieczeństwa Ukrainy”.

spot_img
źródło CENSOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap