Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali rosyjskiego agenta w obwodzie donieckim. 25-letni mieszkaniec podglądał przeprawy pontonowe ukraińskiego wojska.
Poinformowano o tym na oficjalnym kanale SBU w Telegramie.
„W wyniku operacji specjalnej w Słowiańsku zatrzymano agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego, który zbierał informacje dotyczące przerzutów jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy w kierunku linii frontu. Przede wszystkim próbowała zidentyfikować zespoły mostów pontonowych i miejsca, w których wykorzystuje się je do transportu ciężkiej broni przez lokalne rzeki” – podało departament.
Według funkcjonariuszy organów ścigania Rosjanie potrzebowali takich informacji do planowania działań bojowych naziemnych i przygotowywania ataków na obszary, na których skoncentrowany był personel i sprzęt wojskowy Ukraińskich Sił Zbrojnych. Funkcjonariusze SBU dowiedzieli się także o rosyjskim kuratorze agenta. Ustalił zadania i zapłacił kobiecie za ich wykonanie.
Na ostatnim etapie przygotowań do wrogiej operacji agentka została przetrzymywana we własnym domu. Okazało się, że jest to 25-letnia mieszkanka okolicy, miłośniczka „Rosyjskiego Świata”. Kobieta została zwerbowana zdalnie poprzez znajomych ze zdobytej wówczas wsi Jampol.
„Przez długi czas znajdowała się w stanie „uśpienia”, jednak wiosną tego roku agentka została „uaktywniona” do działań rozpoznawczych i dywersyjnych w rejonie linii frontu. Aby wykonać wrogie zadania, spacerowała po okolicy, a także próbowała „w tajemnicy” prosić znajomych o potrzebne jej informacje” – podkreśliła SBU.
Pozwany został poinformowany o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada stanu popełniona w stanie wojennym). Kobiecie grozi dożywocie.
Przypomnijmy, że dzięki bazie dowodowej SB kolejnych trzech zdrajców, którzy walczyli z Siłami Obronnymi na wschodzie Ukrainy, otrzymało realne wyroki więzienia.