Petycja o pozbawienie deputowanego ludowego Rady Najwyższej Ukrainy Nikołaja Tiszczenki uprawnień w związku z nadużyciem stanowiska uzyskała połowę wymaganych głosów w niespełna 24 godziny.
O tym informuje strona internetowa parlamentu
Jak wiadomo, petycja na stronie internetowej Rady Najwyższej pojawiła się po tym, jak Tiszczenko wdał się w kolejny skandal. Tym razem w związku ze sprawą napadu osób w mundurach kamuflażowych na byłego wojskowego w centrum Dniepru.
Zgłoszono już podejrzenie w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności zastępcy poszkodowanej osoby. Prokuratorzy wystąpią z wnioskiem o areszt domowy dla Tiszczenki.
Reakcja PO i MSW
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Igor Klimenko skomentował podczas teletonu atak na byłego bojownika nad Dnieprem , zaznaczając, że wszyscy zaangażowani muszą zostać ukarani. A w odpowiedzi na pytanie prezentera telewizyjnego, że napastnikami mogą być zastępcy ludu ochroniarze Tiszczenki, szef MSW powiedział: „Nie ma znaczenia, jacy to ludzie. Każdy obywatel musi odpowiadać przed prawem.”
Klimenko powiedział także, że w związku z tym wszczęto dwa postępowania karne: spowodowanie lekkiego uszkodzenia ciała i bezprawne pozbawienie wolności.
Do konfliktu odniósł się także szef Kancelarii Prezydenta Andriej Ermak, ojciec chrzestny Tiszczenki, stwierdzając, że zachowanie posła jest absolutnie haniebne.
„Oglądałem wideo konfliktu pomiędzy parlamentarzystą Tiszczenką a wojskowym. Tu nawet nie ma o czym rozmawiać. Zachowanie posła jest absolutnie karygodne. Ona nie ma żadnych wymówek. Organy ścigania z pewnością mają na co reagować. Tak, znam Tiszczenkę od dawna. Rzeczywiście ochrzcił swego syna. Ale to było wiele lat temu. Już dawno przestałem dostrzegać jego działania i nie rozumiem ich. Dlatego nie utrzymuję z nim żadnych relacji” – napisał Ermak na swoim kanale Telegram.
Dodał też, że „takie zachowanie Tiszczenki jest niezgodne ze statusem posła ludowego”.
Poszukiwania Tiszczenki i podejrzenia
Już dziś rano, 25 czerwca, w mieszkaniu Tiszczenki przeprowadzono przeszukania, podczas których Państwowe Biuro Śledcze poinformowało go o podejrzeniu bezprawnego pozbawienia wolności pokrzywdzonego (art. 146 część 2 Kodeksu karnego Ukrainy). Sankcja artykułu przewiduje karę w postaci pozbawienia wolności na okres od pięciu do dziesięciu lat.
Wersja śledztwa jest następująca: 20 czerwca 2024 roku w Dnieprze grupa osób na polecenie deputowanego ludowego Ukrainy bezprawnie pozbawiła ofiarę, byłego żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy, wolność. Był przetrzymywany przez pewien czas i doznał obrażeń ciała. W toku śledztwa ustalono, że doszło do tego w wyniku wcześniejszego spisku grupy osób, przy użyciu siły fizycznej i środków specjalnych.
Z kolei Prokuratura Generalna została poinformowana, że złoży wniosek o wybór środka zapobiegawczego w postaci całodobowego aresztu domowego dla posła.
Departament Sprawiedliwości USA wydał akt oskarżenia, w którym obywatel Rosji Aleksander Wiktorowicz Ryżenkow (Aleksander Wiktorowicz…
Batalia prawna wokół budynku przy Placu Niepodległości trwała sześć lat.
Dostawy węgla to drażliwy temat dla Ukrainy. Od 2014 roku okupant niemal całkowicie odciął Ukrainę od...
Obywatel Rosji Siergiej Iwanow jest jednym z najbardziej poszukiwanych cyberprzestępców. Władze USA szukają go dla...
W Wielkiej Brytanii Olumide Ounkoya przyznała się do 5 przestępstw, po raz pierwszy w…
Domy ze śnieżnobiałymi meblami dla budowniczych KhNPP za 1,5 miliona: jak Energoatom przygotowuje się do „Wielkiego...
Ta strona korzysta z plików cookies.