Były poseł ludowy VII kadencji Paweł Kirilenko uważa, że w ekipie patrolowej policji nie ma miejsca na kobiety
Były poseł ludowy VII kadencji Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia „Wolność” Paweł Kirilenko skrytykował kobiety w policji. W szczególności mężczyzna uważa, że w ekipie patrolowej policji nie ma miejsca obok mężczyzn i nie uważa ich tam za przydatne. Napisał o tym na Facebooku.
„No cóż, weźmy przynajmniej fakt, że obecnie załogi patroli policyjnych składają się zwykle z pary – mężczyzny i kobiety. Wszystko jest tak, jak przekazali zdegenerowani Klara Zetkin i Róża Luksemburg. No bo jaki łysy facet powinien być teraz w policji? Nie powiem, że miejsce kobiety to Kinder, Küche, Kirche (Dzieci, Kuchnia, Kościół – „Naczelny Wódz”). Naprawdę są zawody i profesje, w których kobieta może odsłonić się lub podkreślić swoją kobiecość. Ale jaka jest skuteczność i korzyść z obecności kobiety w załodze patrolu policyjnego? Żeby jej partner nie był smutny i nie musiał w pracy korzystać z usług prostytutek?” – mówi Kirilenko.
Mężczyzna dodał, że policjant, który zastrzelił mężczyznę nad Dnieprem, otworzył ogień tylko dlatego, że „nie chciał się skompromitować w oczach wyemancypowanej partnerki”.
„Ten idiota policjant otworzył ogień tylko dlatego, że nie chciał skompromitować się w oczach wyemancypowanej partnerki, która dla niego w głębi podświadomości zawsze pozostanie kobietą, bo taka jest natura człowieka, takimi nas stworzył Bóg . I żaden lewicowy degenerat tego nie zmieni” – napisał Kirilenko.
Zdaniem byłego zastępcy ludowego, od czasu tzw. reformy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, przyjęcia ustawy „O Policji Narodowej” i utworzenia policji patrolowej, liczba wypadków i przestępstw drogowych na Ukrainie wzrosła nie zmniejszyła się, lecz z roku na rok tylko rosła.
„Jeśli wcześniej gliniarze na Ukrainie obawiali się jakiegokolwiek rozgłosu na temat swoich nadużyć i zradykalizowanego społeczeństwa, to po 2015 roku nowy lewicowo-liberalny rząd zasadniczo zmienił policję patrolową w „świętą krowę” o znacznie większych uprawnieniach. Teraz okazuje się, że policja nie może być organem przestępczym, skoro odnowiła się w wyniku Majdanu, kwestionującego czyje działania są już zbrodnią państwową. Tak naprawdę cała struktura ukraińskiego rządu, a wraz z nim organy ścigania, zostały odbudowane po Majdanie zgodnie z lewicowym, zdegenerowanym światopoglądem” – wyjaśnił mężczyzna.
Również były zastępca ludowy Kirilenko uważa, że jeśli cofniemy policję do czasów drugiego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy i zdrajcy-zbiegłego czwartego prezydenta Wiktora Janukowycza, „będzie znacznie mniej przestępczości, a więcej sprawiedliwości”.
W związku z tym na wiadomość byłego zastępcy zareagowała duża liczba użytkowników.