poniedziałek, 1 lipca 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Media ujawniły kolejne oszustwo dewelopera Abdullaeva i jego interesów z obywatelem Rosji

Skandal wokół nielegalnej budowy 25-letniej Głubochickiej w Kijowie nabiera tempa. Deweloper Vagif Gamza Ogly Abdullayev już po raz drugi wyłudza pieniądze od oszukanych inwestorów w kompleksie mieszkaniowym LookyanSky.

Przypomnijmy, że deweloper nie zawarł umów na dostawę wody i odprowadzenie wody, nie wykonano rur kanalizacyjnych o wymaganej średnicy, a także komunikacji na potrzeby ogrzewania i dostaw energii elektrycznej. Jednocześnie koszt mieszkań dwupokojowych, a raczej obietnica sprzedaży w przyszłości mieszkania w tym budynku, zaczyna się od 4 mln UAH, wiele z nich zostało już sprzedanych. Na budowę pozyskiwano także środki z budżetu Kijowa.

„Abdullaev od początku wiedział, że obiekt nie zostanie oddany do użytku, a nawet jeśli, to życie w nim jest po prostu niebezpieczne. Celowo dopuścił się przestępstwa i oszustwa, obliczywszy wszystko z góry. Wbrew wszelkim normom budowlanym podjął się budowy wieżowca na terenie narażonym na osuwiska u podnóża wzgórza... W zasadzie budynek stoi na „glinianych nogach” i stwarza zagrożenie dla wszystkich mieszkańców nim i/lub w promieniu setek metrów” – czytamy w publikacji.

Ponadto ze zbocza nie ma drenażu, co może prowadzić do erozji i osunięcia się gruntu. Obecnie zalane są już parter i pierwsze piętro budynku.

Jak dowiedzieli się redaktorzy, zdesperowani inwestorzy zaczęli sprzedawać prawa majątkowe, aby choć częściowo odzyskać utracone środki. Ze względu na skandaliczny charakter wieżowca metry kwadratowe odsprzedawane są po cenach znacznie niższych od cen rynkowych. Kupują je ludzie z otoczenia Abdullaeva, aby później je odsprzedać.

Abdullayev jest obywatelem Azerbejdżanu, który na początku XXI wieku zaczął podbijać rynek budowlany w Kijowie. Jest założycielem, beneficjentem, dyrektorem lub sygnatariuszem ponad 20 firm. Jego wspólnikiem w jednej z firm, RAS-M LLC, jest obywatel Rosji Mamedov Nadir Sadai Ogly.

Mamedow mieszka i prowadzi interesy w Moskwie. Jest prezesem klubu hokejowego Siverko i członkiem komitetu wykonawczego Rosyjskiej Federacji Hokeja na Trawie, która ma nielegalną reprezentację na okupowanym Krymie. Odznaczony przez Putina za wkład w rozwój rosyjskiego sportu.

„Rosja postrzega sport wyłącznie dla celów propagandy wojskowej, a wszyscy funkcjonariusze sportowi, jeśli nie działają otwarcie na rzecz Federacji Rosyjskiej, są zdecydowanie lojalni wobec zbrodniczego reżimu. W tym kontekście pojawia się pytanie: dlaczego obywatel Rosji Mamedow nadal jest właścicielem 50% ukraińskiej spółki RAS-M LLC, a obywatel Azerbejdżanu Abdulłajew przekazuje część zysków na finansowanie wojny z Ukrainą? – pisze publikacja.

Oszukani mieszkańcy Kijowa wzywają Policję Państwową do oceny jego działań, a SBU do sprawdzenia powiązań Abdullaeva z krajem agresorem.

spot_img
Źródło : KRYME
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap