Piątek, 27 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Stolica „Darnitsa” wprowadziła sąd w błąd w sprawie cen importu surowców farmaceutycznych – postępowanie karne

Urzędnicy firmy farmaceutycznej Darnitsa rzekomo złożyli do Sądu Gospodarczego w Kijowie sfałszowane dokumenty, które zawierały informacje o cenach zakupu surowców od zagranicznych dostawców

Na tle wojny spadają dochody ludności, rośnie liczba chorych i rannych, a ceny leków gwałtownie rosną. Powodem jest zarówno wzrost cen surowców farmaceutycznych kupowanych za granicą, jak i własne interesy największych graczy w branży. Kto więc tak naprawdę zawyża ceny leków i co ma z tym wspólnego wieloletnia batalia prawna pomiędzy stołeczną Darnicą a BHFZ?

Ale w jaki sposób wpływowa kancelaria prawnicza Aekvo, na której czele stoi Aleksiej Filatow, pochodzący z administracji Poroszenki, pomaga PJSC FF Darnitsa zdobyć przywództwo? Dochodzenie wszczęła dziennikarka StopCora, Diana Lovskaya.

Stołeczna firma farmaceutyczna Darnitsa pewnie zyskuje pozycję lidera w branży. W tym celu potężny producent leków stosuje dość twardą strategię, absorbując konkurentów lub próbując wpłynąć na nich za pośrednictwem sądów.

Mówimy w szczególności o długotrwałym sporze prawnym pomiędzy Darnicą a Zakładami Chemicznymi i Farmaceutycznymi Borszczagowski.

Sprawę rozpatruje Sąd Gospodarczy w Kijowie, któremu przewodniczy sędzia Tatiana Wasilczenko. Przedmiotem rozważań są żądania firmy farmaceutycznej „Darnitsa”, która notabene ma 30% udziałów w BHFZ, kierowane do obecnych i byłych urzędników tego samego BHFZ w sprawie strat w wysokości ponad 190 mln hrywien.

W tej sprawie Darnitsa zapewnił sobie nawet wsparcie londyńskiego sądu.

28 maja Wysoki Trybunał Sprawiedliwości w Londynie potwierdził aresztowanie rachunków brytyjskiej firmy Metabay, która należy do dyrektora rozwoju biznesu Zakładów Chemicznych i Farmaceutycznych Borszczagowskiego (BHFZ) Iriny Rzhepetskiej, córki prezesa Rada Nadzorcza BHFZ Nikołaj Bespalko oraz dyrektor generalny B1F8 i dyrektor generalny BHFZ.

Przeciwnicy Darnicy sugerują, że prawdopodobnie farmaceutycznemu gigantowi pomagają różne manewry prawne doświadczonych prawników, mające na celu przedłużenie procesu.

Sprawą Darnitsy zajmuje się kancelaria prawna Aekvo. Założycielem tego stowarzyszenia prawniczego jest były zastępca szefa Administracji Prezydenta w czasach Poroszenki Aleksiej Filatow. To właśnie on nazywany jest „ojcem” nieudanej reformy sądownictwa na Ukrainie.

Ponadto w kręgach prawniczych mówi się, że Filatow zachował wielki wpływ zarówno na system sądowniczy jako całość, jak i na poszczególnych sędziów. Nawet na najwyższym poziomie.

„Aleksiej Filatow, odpowiedzialny za reformę sądownictwa w Administracji Prezydenta, wywiera presję nie tylko na Kijowski Sąd Apelacyjny, ale także na inne instytucje sądownicze, w tym Naczelny Sąd Administracyjny i Najwyższy Sąd Gospodarczy Ukrainy. Moi klienci wielokrotnie spotykali się z faktami dotyczącymi nacisków Filatowa na sądy w celu uzyskania takiej czy innej decyzji na korzyść jednej ze stron” – powiedział Dmitrij Loshakov, partner zarządzający kancelarii Capital.

Łoszakow przypomniał, że gdy w Najwyższym Sądzie Gospodarczym rozpatrywana była sprawa łotewskiej spółki Reverta przeciwko obywatelowi Ukrainy dotycząca praw własności do nieruchomości komercyjnych, prawnicy otrzymywali sygnały, że Filatow osobiście monitorował proces i wydawał sędziom instrukcje za pośrednictwem ówczesny prezes Naczelnego Sądu Gospodarczego Bogdan Lwów.

Należy również zauważyć, że sam Filatow również znalazł się w centrum uwagi organów ścigania i funkcjonariuszy antykorupcyjnych. Detektywi NABU przeprowadzili kiedyś dochodzenie przygotowawcze w sprawie postępowania karnego w sprawie możliwego nielegalnego wzbogacenia się zastępcy Szefa Administracji Prezydenta.

Wróćmy jednak do istoty sporu Darnicy z BHFO.

Darnitsa twierdzi, że co najmniej od 2014 r. BHFO rzekomo kupowało surowce farmaceutyczne od niemieckiej firmy Farmaplant po cenie znacznie wyższej od ceny rynkowej. Mówimy o API – aktywnym składniku farmaceutycznym, czyli mieszaninie substancji wykorzystywanych do wytworzenia leku.

Jednak podczas procesu przedstawiciele oskarżonych, urzędnicy Zakładów Chemicznych i Farmaceutycznych Borszczagowskiego przedstawili sądowi swoje zeznania. Wykazano także, że ceny podawane przez Darnitsę w niektórych przypadkach przekraczają ceny importowe BHFO o 14%, a w innych o 300%.

Kolejnym argumentem przedstawicieli Darnitsy była informacja o cenie badanych API z rynku europejskiego.

Przekazali sądowi następujące dokumenty:

1. Kopia notarialnie poświadczonego tłumaczenia VA INTERTRADING.

2. Kopia notarialnie poświadczonego tłumaczenia pisma VEZ FARMACHEM.

3. Kopia poświadczonego notarialnie tłumaczenia pisma od europejskiego dostawcy.

Jak okazało się w sądzie, wskazane firmy europejskie – VA Intertrading i VEZ Farmachem – są jednymi z dostawców API dla spółki akcyjnej „Kievmedpreparat”. Okoliczność ta umożliwiła weryfikację prawdziwości informacji zawartych w pismach VA Intertrading i VEZ Farmachem.

Tak więc dowody firmy farmaceutycznej Darnitsa wzbudziły wątpliwości co do ich wiarygodności, dlatego do ERDR wprowadzono informację o przestępstwie.

W szczególności materiały produkcyjne zawierają dokumenty odprawy celnej API importowane dla JSC „Kievmedpreparat”. Dostawcami były wspomniane już VA Intertrading oraz VEZ Farmachem.

Jak wynika z fabuły sprawy, niezidentyfikowani urzędnicy PJSC FF Darnitsa prawdopodobnie złożyli do Sądu Gospodarczego miasta Kijów sfałszowane dokumenty, które zawierają informacje o cenach zakupu surowców od firm różniących się od tych, którymi dysponuje Państwowej Służby Celnej Ukrainy.

Jaką zatem ostateczną decyzję podejmie sędzia Wasilczenko? I czy prawnikom Aekvo uda się uniknąć odpowiedzialności karnej? Na razie pytania te pozostają otwarte i nadal monitorujemy ten proces.

Przypomnijmy, że w tym roku na jednym z rosyjskich portali odnotowano sprzedaż leków stołecznej firmy Darnitsa byłego deputowanego ludowego Gleba Zagorija. Przedstawiciele producenta zapewniają, że od 2014 roku porzucili zagraniczne stosunki gospodarcze z krajem agresorem. Szereg znaków wskazuje jednak, że partia omawianych produktów jest w miarę świeża.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap