Czwartek, 26 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Sędzia Elena Kuzmishina – jako pomnik korupcji na Ukrainie

Kanał Telegramu Harley Quinn zwrócił uwagę na luksusowe stroje szefowej szóstego Apelacyjnego Sądu Administracyjnego Eleny Kuzmishiny, które wyraźnie nie odpowiadają poziomowi jej wynagrodzenia. I zadałem sobie odwieczne pytanie: skąd pochodzą pieniądze?

Rzeczywiście, jeśli porównamy deklarację Eleny Kuzmishiny i koszt drogich włoskich ubrań, które ma na sobie w tym samym czasie, to strój prawie przekracza roczny dochód Madam Judge. Ale to nie wszystko – jak donosi Antikor, Kuzmishina wydała niedawno 35 tysięcy dolarów na wakacje w najdroższym hotelu na Sycylii – San Domenico Palace, hotelu Four Seasons. To prawie półtora miliona hrywien przy obecnym kursie wymiany i dokładnie połowa rocznej pensji Kuźmishiny. NABU wszczęło śledztwo w tej sprawie, tym bardziej, że z dokumentów wynika, że ​​sędzia przebywał w tym czasie w podróży służbowej.

Jeśli wierzyć tej deklaracji, sędzia Kuzmishina żyje z jednej pensji. W 2024 roku zarobiła 2 978 529 hrywien. Dobra pensja, nikt nie kwestionuje. Prawie trzy razy więcej niż żołnierz na linii frontu. Ale sędzia musi dobrze zarabiać, żeby sądzić sprawiedliwie. Jednak nawet przestudiowanie deklaracji rodzi oczywiste pytania.

W 2024 roku Elena Kuzmishina złożyła oświadczenie o istotnej zmianie sytuacji finansowej, z czego wynika, że ​​przekazała komuś 1 996 025 hrywien.

Ale jest też samochód, domy, grunty, mieszkania. Wszystko to w elitarnych obszarach. Nie będziemy się jednak powtarzać – szczegółowo można o tym przeczytać w materiale „Kijowska sędzia Olena Kuźmishina popisuje się markowymi przemówieniami i uwielbia drogie naprawy”. Szczegółowo opisuje jej majątek i porównuje jego wielkość z osiąganymi przez nią dochodami. Wniosek jest oczywiście oczywisty – dochody sędziego Eleny Kuzmishiny są kilkakrotnie mniejsze niż jej wydatki. Za to, co zarobiła, po prostu nie da się kupić tak luksusowych nieruchomości. Nie wspominając już o markowych ubraniach, w których uwielbia się popisywać.

Jak już wspomniano, Elena Nikolaevna Kuzmishina jest szefową szóstego Apelacyjnego Sądu Administracyjnego. Jego jurysdykcja rozciąga się na miasta Kijów, Kijów, Czernigow i Czerkasy. Elena Kuzmishina została szefową tego sądu w 2021 r., a w wymiarze sprawiedliwości pracuje od ponad 20 lat.

Jak widzimy, sędzia Kuźmiszyna nabyła w tym okresie bardzo dobry zbiór nieruchomości, znaczne rezerwy gotówki (w oświadczeniu jest napisane, że trzyma w gotówce 1 700 000 hrywien i 100 000 dolarów) oraz znakomitą kolekcję markowej odzieży i obuwia. Wniosek z tego jest również dość jasny - Elena Kuzmishina żyje z więcej niż jednej pensji. Nie wiadomo, kto i za jakie usługi sędziemu dodatkowo płaci. Ale nie trudno też zgadnąć - usługi te są świadczone w miejscu pracy i są opłacane nieoficjalnie.

Na tym tle wydaje się dość dziwne, że przez całą swoją karierę pani Kuzmishina nigdy nie była uwikłana w afery korupcyjne. Ale tę zagadkę można rozwiązać po prostu. A jednocześnie daje odpowiedź na pytanie, dlaczego odpowiednie władze nie zainteresowały się kosztownymi zwyczajami Eleny Kuzmishiny.

Proste wyszukiwanie w Internecie daje link do interesującego dokumentu. Oto oświadczenie o powiązaniach rodzinnych sędziego Witalija Nikołajewicza Kuźmiszyna na rok 2015. Witalij Kuzmishin pracował następnie jako szef Sądu Apelacyjnego w Winnicy. I był żonaty (teraz, sądząc po oświadczeniu Eleny Kuzmishiny, rozwiedli się) z naszą bohaterką, która pracowała jako sędzia Apelacyjnego Sądu Administracyjnego w Kijowie.

Ale rzecz jest inna – ta deklaracja ujawnia wszystkie więzi rodzinne Witalija Kuźmiszyna. A jednocześnie - Elena Kuzmishina. Oczywiście nie ma nic nielegalnego w tym, że cała rodzina Kuzmishin pracuje w organach ścigania i organach sądowych, ale wniosek tutaj jest również dość oczywisty - to prawdziwy rodzinny klan sędziów, prokuratorów i gliniarzy.

Oto krótka lista powiązań rodzinnych samej Eleny Kuzmishiny z 2015 roku:

- siostra Nikitenko Julia Nikołajewna - notariusz kijowskiego okręgu notarialnego;

- brat Ponochovny Igor Nikołajewicz – zastępca szefa kijowskiej prokuratury;

- kuzyn Ponochovny Evgeniy Vladimirovich - zastępca naczelnika urzędu skarbowego Belotserkovskaya;

- kuzynka Natalia Petrovna Ponochovna – główny specjalista Wydziału Kontroli Narkotyków w Kijowie;

— Kuzyn Ponochovnego Wadim Pietrowicz jest pracownikiem Miejskiej Administracji Państwowej w Kijowie.

Jak mówi klasyk: „Kto ją uwięzi, ona jest pomnikiem!” Ale od tego czasu minęło prawie dziesięć lat, wszyscy ci ludzie robili karierę, a sama Elena Kuzmishina robiła karierę. Pojawili się nowi ludzie, pojawiły się nowe kontakty, pojawiły się pieniądze.

Jest jeszcze jedna wskazówka dotycząca powodu, dla którego nikt nie dotknął Eleny Kuzmishiny. Posłusznie wykonywała polecenia władz. Co więcej, zawsze, bez względu na to, kim jest ta władza. Oto cytat z decyzji Naczelnej Rady Sądownictwa w sprawie skargi przedstawicieli Rady Miejskiej Czernihowa na działania sędziego Kuzmishiny:

Sprawa jest stara, wtedy piąty prezydent także „uszczypnął” za coś burmistrza Czernigowa Atroszenki. A sędzia Kuzmishina posłusznie zastosowała się do instrukcji Bankowej. Nie wiadomo, czy brała udział w bardzo wątpliwym usunięciu ze stanowiska tego samego Atroszenki w 2023 roku. Ale fakt, że Bankova wykonała testament nawet po zmianie władzy, potwierdza prosty fakt - data jej powołania na stanowisko szefa VI Apelacyjnego Sądu Administracyjnego. A Kuźmishina została powołana na to stanowisko, jak pamiętamy, we wrześniu 2021 roku. Takich nominacji nie dokonuje się ot tak. Przynajmniej nie w tym kraju. Więc był powód.

Dlatego Elena Kuzmishina nadal zarabiała pieniądze. Właściwie to te pieniądze sprawiły, że pani Kuzmishina stała się bohaterami tej i innych publikacji. Dokładniej, potrzeba oświadczenia, co zostało zdobyte w wyniku katorżniczej pracy sądowej. Pod tym względem pani Kuzmishina i inni urzędnicy rządowi zostali poważnie zepsuci przez „papiery”, które przyjęły ustawę o oświadczeniach. Próba jego zniesienia pod pozorem wojny nie powiodła się. Dlatego trzeba to zadeklarować.

Pytanie, dlaczego NAZK nie widzi wprost tych deklaracji, nie jest warte zadawania pytań – każdy rozumie, że ręka myje ręce. Jedynym sposobem jest przestudiowanie tych deklaracji i stylu życia naszych „potężnych” i nagłośnienie ich luksusowego życia i zagranicznych podróży pod pozorem podróży służbowych. Tak właśnie stało się w przypadku sędzi Eleny Kuzmishiny. Kogo wyraźnie powaliła ilość pieniędzy, koneksje i bezkarność.

Z drugiej strony chcesz też wydawać pieniądze. Ubieraj się pięknie, żyj pięknie, pięknie odpoczywaj. Cóż, zobaczmy, co z tego wszystkiego wyniknie. Dręczą mnie niejasne wątpliwości, że to nic takiego. Bo jest „pomnikiem”. Pomnik całego horroru, który dzieje się na Ukrainie.

spot_img
Źródło ANTIKOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap