Czwartek, 26 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Celna „Cosa Nostra” Ukrainy: jak pokonać hydrę korupcji

Korupcja w ukraińskich urzędach celnych to jedno z najpoważniejszych i systemowych wyzwań dla państwa. Nielegalne opłaty pobierane od każdego pojazdu przekraczającego granicę stały się powszechną praktyką, zamieniając organy celne w swego rodzaju strukturę mafijną.

Od drobnych inspektorów po wysokich urzędników, każda sieć tego systemu zajmuje się wyłudzaniem pieniędzy, co nie tylko szkodzi gospodarce kraju, ale także spowalnia jego integrację z Europą. Pomimo licznych prób reform, prawdziwa walka z korupcją na zwyczaje mają w dużej mierze charakter deklaratywny

Zrzut ekranu pokazuje przykład, jak urzędnik celny średniej rangi w Odessie całkowicie stracił kontrolę, porwany zakupem luksusowych samochodów. Dlaczego, po co, w jakim celu? Jedyną odpowiednią odpowiedzią na te pytania może być

„Duszeni bezkarnością nie wiedzą, co zrobić z pieniędzmi, które dostają z codziennych napadów na granicy!

W moim poprzednim materiale „Powolna zgnilizna i smród endemicznej korupcji w urzędach celnych zabija państwo” próbowałem udowodnić tę tezę. Przypomnę pokrótce główne wnioski

Na Ukrainie w urzędzie celnym działa grupa przestępcza, która zajmuje się systematycznym wyłudzaniem pieniędzy ze wszystkich pojazdów przekraczających granicę państwową

Celem tej grupy jest ciągłe otrzymywanie niewielkich kwot (20-50-100 dolarów amerykańskich) od każdego pojazdu w drodze szantażu i wymuszenia. Dzięki dużej liczbie punktów celnych, inspektorów i pojazdów te małe wymuszenia zamieniają się w dużą skalę zbiórka gotówki, którą celnicy codziennie zabierają ze swojej pracy i przekazują dalej w dół łańcucha – do administracji celnej, do funkcjonariuszy organów ścigania, którzy „chronią” te wymuszenia

Schemat ten obejmuje wszystkich funkcjonariuszy celnych zajmujących się odprawą transportu i ładunku. Różnica między tym systemem a klasyczną strukturą mafijną polega na tym, że biorą w nim udział wyłącznie urzędnicy organów celnych Ukrainy w innych krajach, np. we Włoszech, Kolumbii , Gwatemala, gdzie istnieją podobne mafie wyłudzające haracze, w programach zazwyczaj uczestniczą poszczególni urzędnicy, ale tak duży udział urzędników służby cywilnej jest typowy tylko dla Ukrainy

Zatrzymania w celnikach na terenie całej Ukrainy tylko potwierdzają moje wnioski

„Służba bezpieczeństwa wyeliminowała schemat korupcyjny działający w odesskim urzędzie celnym. W wyniku podjętych działań zatrzymano dwóch urzędników. Według śledztwa główny inspektor państwowy organizował systematyczne wymuszanie łapówek za niezakłócony przepływ transportu przez granicę. W przypadku braku płatności przewoźnicy byli poddawani dodatkowym kontrolom ładunku, co opóźniało kontrolę celną i naruszało zobowiązania umowne importerów.

SBU i Państwowe Biuro Śledcze zatrzymały funkcjonariusza celnego w obwodzie karpackim, który żądał łapówki od importerów. Szef jednego z kluczowych wydziałów kontroli celnej Iwano-Frankowskiej służby celnej, który zorganizował przestępczy mechanizm przyjmowania łapówek, został zatrzymany w zamian za łapówki „gwarantował” przedsiębiorcom brak sztucznych przeszkód podczas odprawy celnej towarów i transportu.

Wiadomości te jasno opisują, w jaki sposób żądano łapówek za niezakłócony przepływ transportu przez granicę, ale te „biurowe” nie eliminują schematów, a jedynie wydają się robić miejsce dla kolejnych celników, z którymi nasze władze codziennie zatrzymują celników buforuje, ale stopniowo, aby system działał skutecznie i przez długi czas, niczym pełnoprawna ośmiornica, która błyskawicznie przywraca odcięte macki przez innych pracowników rządowych

Dlaczego nie wpłyną na cały system? Bo mogłoby to zakłócić stały przepływ brudnej kasy w całym kraju. Skoro wszyscy zostaną „przeszczepieni”, to skąd wezmą pieniądze na Mercedesa i Audi dla urzędników? Nie da się takich zniszczyć systemem „państwowym”.

W 2018 roku osobiście rozmawiałem o schematach celnych z wyższymi urzędnikami niemieckimi. Na spotkaniu uczestniczyli wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Kubicki, poseł do Bundestagu Gude Ensen, poseł do Bundestagu Johann Saatthof, szef gabinetu wiceprezydenta. Konstantin Stelmach i zastępca ambasadora Niemiec na Ukrainie Wolfgang Bindseil Ya zaapelowali wówczas: „Nie dawajcie im pieniędzy!” Teraz jest to oczywiście niemożliwe, ale dobrze, że moje rozmowy zostały usłyszane za granicą

Dziś mówiąc o reformach celnych, możemy wprost powiedzieć Amerykanom, Niemcom, Kanadyjczykom, Brytyjczykom i innym darczyńcom: „Nasz rząd Was okłamuje! Na najwyższym szczeblu bez wahania jesteście wprowadzani w błąd. Nikt nie będzie przeprowadzał prawdziwych reform ukraińskich zwyczajów

Dlaczego to mówię? Jedynym dokumentem w parlamencie, który dotyczy dziś ceł, jest ustawa nr 6490-d, którą Rada Najwyższa poparła jako podstawę i która przewiduje „prawdziwe” ponowne uruchomienie GTS. Projekt przewiduje prowizje spraw międzynarodowych wybrania dyrektora GTS i ponownej certyfikacji personelu Ale to nie jest reforma, to nonsens Cła na Ukrainie to system z setkami tysięcy i milionami brudnych pieniędzy, a parlamentarzyści proponują rozwiązanie problemu poprzez certyfikowanie pracowników.

Ponieważ, jak twierdzi Aleksiej Leonow, członek Komisji Finansów, Polityki Podatkowej i Celnej

— aktywnie trwają prace nad nowym Kodeksem Celnym Ukrainy (kto go opracowuje i gdzie?)

— strategicznie ważnym zadaniem jest cyfryzacja ceł (kto ją rozwija i gdzie?)

— ważnym obszarem jest techniczne wyposażenie służb celnych; wkrótce na Ukrainie po raz pierwszy pojawią się systemy skanujące do kontroli pociągów i kontenerów (Leonov, istnieją one w urzędach celnych od dawna, ale nie działają, ponieważ celnicy „ nie chcę” ich używać)

— państwowa służba celna aktywnie współpracuje z Radą Najwyższą Ukrainy, co pozwala na szybką realizację jednego z obowiązków integracji europejskiej, jakim jest kryminalizacja przemytu (Ile lat trwa ta walka? Większość schematów przemytniczych została stworzona i wdrożona przez sami celnicy)

W rezultacie ten sam Leonow donosi: „Komisja Europejska doszła do wniosku, że to właśnie sektor celny spośród wszystkich innych obszarów na Ukrainie osiągnął największy postęp w wypełnianiu zobowiązań związanych z integracją europejską”.

Dlatego też, gdy cała służba cywilna działa jak Cosa Nostra, wytrącając gotówkę z każdej ciężarówki i przekazując ją do kijowskich urzędów, a wy jesteście przekonani o wielkim sukcesie, a jako reformy zaproponowano wam tylko i jako reformy zaproponowano wam wybór szefa tej Cosa Nostry w konkursie i regularnie odnawiają certyfikację zwykłych członków gangu. Po tych liczbach nie należy oczekiwać niczego innego.

Poniżej jeszcze raz przedstawię, co ten parlament proponuje zreformować do jesieni

Czy to wszystko? Oczywiście, gdy cała służba cywilna działa jak struktura mafijna, wykorzystując swoich członków (urzędników służby cywilnej) do wyciągania gotówki z transportu, dystrybuując powstałe przepływy brudnej gotówki wśród przywódców i tych, którzy zapewniają ten schemat w organach egzekwowania prawa i organach ustawodawczych, ktoś myśli, że zamiast reform będą oferowane symulakry i kłamstwa na wszystkich poziomach. Z tych liczb nie będzie nic innego.

Czy to wszystko? Oczywiście, gdy cała służba cywilna działa jak struktura mafijna, wykorzystując swoich członków (urzędników służby cywilnej) do wyciągania gotówki z transportu, dystrybuując powstałe przepływy brudnej gotówki wśród przywódców i tych, którzy zapewniają ten schemat w organach egzekwowania prawa i organach ustawodawczych, ktoś myśli, że zamiast reform będą oferowane symulakry i kłamstwa na wszystkich poziomach. Z tych liczb nie będzie nic innego.

Gdyby władze celne nie terroryzowały transportu opóźnieniami i niekończącymi się kontrolami, wyciągając jałmużnę, celnicy nadal mogliby to znosić „zarabiając” na swoich programach „szarego importu”, „przerwanego tranzytu”, zastępowania ładunku, itp. Ale ośmiornica chciała więcej i zaczęła żądać od każdego samochodu. Z tym nie można już jechać do Europy. To obrzydliwe.

Wydaje się, że jedyną opcją jest zewnętrzne zarządzanie ukraińskimi służbami celnymi, z wysokimi wynagrodzeniami inspektorów i kierownictwa, z pełną odpowiedzialnością za pracę, z przejrzystymi procedurami. Tak, ta opcja będzie kosztowna dla kraju. Ale czy naprawdę uda się utrzymać Cosę Nostra o wsparciu państwa i obserwuje przepływ „brudnej skrytki” od każdego inspektora w Kijowie, demonstrując całkowitą degradację i upadek systemu zarządzania ważną służbą publiczną, nie droższą I systematycznie okłamuj naszych darczyńców z całego świata, że chcemy coś zreformować? Trzeba zwrócić się do Brytyjczyków, Szwedów, Finów itp., którzy chcą pomóc, wyjaśnić, że sami nie możemy sobie poradzić z tym wstydem celnym i poprosić o sprzedaż (wynajęcie, przeniesienie na jakiś czas...) całej kontroli celnej system do granicy Przynajmniej na zachodzie i w portach Na północy i wschodzie odprawy celne w ogóle nie są potrzebne Nawet jeśli są wysokie opłaty i hasła, że ​​tracimy podmiotowość Przepływy brudnych skrytek, schematów, Wyłudzenia i inne przyjemności celne w kraju nadal przynoszą im wstyd, kłamstwa i straszliwe straty finansowe dla budżetu. Władze niestety tych strat nie biorą i nie zamierzają brać pod uwagę, bo istnieje skrytka, żywa skrytka i co miesiąc A to jest dla nich ważniejsze Nawet w czasie wojny.

W czasie wojny przeszliśmy na zachodnią broń i związane z nią procedury. Nie straciliśmy podmiotowości z obyczajami – potrzebujemy pomocy Zachodu, bo nasi urzędnicy sami nie są w stanie sobie z tym zadaniem poradzić nie chcę i nie wiem jak. A gotówki bo nie ma ich za dużo, zwłaszcza, że ​​jest strasznie brudno.

spot_img
ARGUMENT źródłowy
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap