Wynagrodzenie Tandoora, łącznie z dodatkami, wyniosło około 100 tysięcy hrywien.
Sędzia Aleksiej Tandir, przebywając w areszcie śledczym przez sześć miesięcy, otrzymuje wynagrodzenie w Sądzie Rejonowym w Makarowskim Obwodu Kijowskiego. Od chwili, gdy Tandyr spowodował śmiertelny wypadek, naliczano mu miesięcznie 63 tysiące hrywien.
„Babel” pisze o tym, powołując się na dokument Wydziału Terytorialnego Państwowej Administracji Sądowej obwodu kijowskiego.
W odpowiedzi na wniosek napisano, że od chwili wypadku na punkcie kontrolnym w Kijowie sędziowie otrzymują oficjalne wynagrodzenie. Jest to 63 tysiące hrywien. Z Tandoor usunięto premie za staż pracy i stopnie naukowe. Przestali im płacić 2 czerwca 2023 roku. Nie otrzymuje także dodatku za pracę administracyjną – Tandir po aresztowaniu złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego sądu.
Wynagrodzenie Tandoora wraz z premiami wyniosło około 100 tysięcy hrywien. Co ciekawe, od marca do maja 2023 r. Tandyr otrzymał wynagrodzenie na łączną kwotę 305 867 hrywien.
Jak wiadomo, 26 maja w Kijowie około północy prezes Sądu Rejonowego Makarowskiego Obwodu Kijowskiego Aleksiej Tandir, jadąc samochodem marki Lexus, potrącił żołnierza Gwardii Narodowej Ukrainy Wadima Bondarenko, pełniącego służbę w punkt kontrolny przy wjeździe do Kijowa. Zginęła Gwardia Narodowa, która pochodziła z obwodu czerkaskiego i wychowała trójkę dzieci.
Funkcjonariusze ustalili, że Tandir prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Uznano go za podejrzanego, a później wybrano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania bez możliwości zwolnienia za kaucją.