Rosja zorganizowała pościg za Renault Simbolem i złapała potencjalnych uczestników ataku terrorystycznego w Crocus, otwierając ogień do „terrorystów”.
Aktualizacja 10:13 Propaganda RIA Novosti twierdzi, że Putin został poinformowany o schwytaniu 11 osób. „W tym wszystkich 4 terrorystów, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w atak terrorystyczny na Crocus” – podał Kreml
W nocy przechwycenie zorganizowano w pobliżu wsi Khatsun, rejon karaczyński, obwód briański. W samochodzie było czterech mężczyzn. Dwóch zostało zatrzymanych, dwóch uciekło do lasu – podają rosyjskie media.
Zarzuca się, że podczas konfrontacji jeden z mężczyzn został zastrzelony, gdyż nie zatrzymał się na żądanie sił bezpieczeństwa. Mówimy o 19-letnim Muhammadsobirze Fayzovie.
„Został ranny. Na zdjęciu jest w kajdankach. Jego lewe oko nie może się zamknąć z powodu uszkodzenia. Obecnie przebywa w szpitalu w trakcie operacji” – pisze Shot.
Poinformowano także, że podczas sprawdzania samochodu siły bezpieczeństwa znalazły pistolet PM, magazynek do karabinu szturmowego AKM oraz paszporty obywateli Tadżykistanu.
Zastępca Dumy Państwowej Rosji Aleksander Chinsztein powiedział, że jeden „terrorysta” został zatrzymany na miejscu, drugi próbował uciec, a w stronę samochodu padły strzały.
„W trakcie pościgu uruchomiono strzelaninę, a samochód przewrócił się. Jeden terrorysta został zatrzymany na miejscu, reszta uciekła do lasu. W wyniku przeszukań odnaleziono drugiego podejrzanego, którego zatrzymano około godziny 3:50. Poszukiwania pozostałych trwają. W operację zaangażowane są wszystkie organy ścigania” – dodał.
Atak terrorystyczny na Crocus – USA twierdzą, że ISIS jest zaangażowane
Według doniesień wywiadu amerykańskich agencji wywiadowczych za krwawy atak terrorystyczny, do którego doszło dzień wcześniej w budynku sali koncertowej Crocus pod Moskwą, odpowiedzialna jest komórka organizacji terrorystycznej Państwa Islamskiego. Pisał o tym „The New York Times”, powołując się na anonimowe źródła wśród amerykańskich urzędników.
Przypomnijmy, że w Moskwie szereg urzędników próbowało zrzucić winę na Kijów, ale ukraiński MSZ kategorycznie odrzucił ten pomysł. Stwierdzili, że jest to zaplanowana prowokacja Kremla.
Jak wiadomo, w Crocus liczba ofiar wzrosła do 60 osób, ofiar jest ponad sto. Pisały o tym dziś rano rosyjskie media.