poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

W tranzycie przez Krym: firma z Korostenia zajmuje się odsprzedażą rosyjskiej soli za granicę

Czy w USA sprzedawana jest sól rosyjska ukraińskiej marki Korosten? W amerykańskim sklepie klienci znaleźli produkt wyprodukowany w obwodzie rostowskim w Rosji, ale został on sprowadzony z Ukrainy. Ponadto wśród założycieli przedsiębiorstwa z obwodu żytomierskiego zajmującego się dostawami pojawia się obywatel kraju agresora Paweł Bogolubow.

Jak mogło się to zdarzyć w drugim roku wojny na pełną skalę? A jak produkty o rosyjskich korzeniach trafiły najpierw do obwodu żytomierskiego, a potem za granicę?

Na paczce soli z Rosji, znalezionej w sprzedaży detalicznej w Ameryce, wskazane są wszystkie szczegóły stron. Po stronie rosyjskiej adres siedziby to Moskwa, adres produkcji to Azow, obwód rostowski.

„Ale importerem jest Korosteń na Ukrainie. Data produkcji jest również świeża i pojawia się tekst ukraiński. Szczerze mówiąc, nie od razu w to uwierzyliśmy, więc sprawdzamy” – komentuje dziennikarz.

W pierwszej kolejności zespół StopCora sprawdził, czy wskazane na opakowaniu przedsiębiorstwo krajowe istnieje. Istotnie, spółka TDS Korosten LLC została zarejestrowana w 2007 roku w Korosteniu w obwodzie żytomirskim i do dziś nie zaprzestała swojej działalności. Ponadto wśród założycieli firmy jest obywatel Rosji Paweł Bogolyubow, który posiada prawie 70% udziałów w spółce. Jest także menadżerem firmy w Federacji Rosyjskiej.

Kolejny założyciel, jak wynika z platform informacyjnych i analitycznych, jest zarejestrowany w mieście Chrustalny w obwodzie ługańskim – obecnie terytorium to jest okupowane przez agresora.

Dostawami soli na Ukrainę rzeczywiście zajmowała się firma TDS-Korosten. Świadczy o tym cytat z postanowienia w sprawie nr 160/16074/20 Okręgowego Sądu Administracyjnego w Dniepropietrowsku z dnia 12 lutego 2021 roku.

„Po zajęciu Krymu przez Rosję, kompania solna niejednokrotnie importowała stamtąd komponenty niezbędne do produkcji soli, a także importowała swoje produkty. W 2021 r. dostarczono 1700 ton soli kuchennej” – czytamy w aktach sprawy.

Ponadto, według danych uzyskanych przez ośrodek Myrotworiec, Bogolubow osobiście przybył na okupowany Krym, aby zorganizować tam dostawę soli z Turcji.

Śledczy SeaKrime odnotowali kolejny lot z solą, który wykonała firma TDS-Korosten na okupowany Krym. W czerwcu-lipcu 2020 roku statek PAWELL załadował w porcie Karadeniz Eregli 2900 ton soli i dostarczył ją do zamkniętego portu w Sewastopolu. Według doniesień mediów sól importowana jest przez Krym, a następnie sprzedawana za pośrednictwem sieci sklepów detalicznych.

Dlaczego ukraińska firma nadal jest przedstawiana na rosyjskiej soli i dlaczego dostawy produktów na okupowany Krym nie ustały po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na pełną skalę?

Przedstawiciele StopCoru próbowali porozumieć się z potencjalnymi biznesmenami, których biuro podobno mieści się w Kijowie, ale numer telefonu podany w otwartych źródłach nie jest obsługiwany. A pod adresem, pod którym powinno znajdować się „biuro”, dziennikarzom powiedziano, że przedsiębiorcy się stamtąd wyprowadzili. Dlatego niestety nie udało się porozumieć z ukraińskimi właścicielami firmy.

spot_img
Źródło STOPCOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap