„Ukrhydroenergo w końcu przestało skupiać się na kwestiach płci i zaczęło skupiać się na realnych problemach branży energetycznej”.
Podobnie jak latem, elektrownie wodne przekraczają plan produkcji energii elektrycznej o 30% i wytwarzają 40 mln kWh dziennie. Zamiast kogo działa Ukrhydroenergo? Zamiast DTEKA Achmetowa.
Elektrownie wodne odprowadzają wodę zamiast obsługiwać stacje cieplne DTEK. Powtarza się sytuacja z lata 2023 r., kiedy elektrownie wodne również pracowały więcej niż elektrownie cieplne. Nawet NEURC stwierdziło to w swoim raporcie we wrześniu. To prawda, że „organ regulacyjny” nie poszedł dalej niż raport. Elektrownie cieplne nie realizowały planu produkcji energii elektrycznej w miesiącach letnich. W związku z tym DTEK stworzył problemy dla systemu energetycznego i zmusił go do skorzystania z pomocy doraźnej z Polski i Rumunii.
Przecież w ostatnich tygodniach od Ukrenergo słyszymy wyłącznie o awaryjnych naprawach elektrowni cieplnych. Pod koniec listopada Ministerstwo Energii faktycznie oskarżyło DTEK TPP o sztuczne odstawienie bloków TPP do naprawy, zlecając kontrolę nieoczekiwanej naprawy awaryjnej 7 bloków TPP.
Teraz spójrzmy na pogodę. Ciepły listopad i grudzień faktycznie dały systemowi energetycznemu przewagę. Ale tylko Achmetow i DTEK byli w stanie wykorzystać tę przewagę. Ukrhydroenergo pomimo problemów z wodą w magazynach kontynuowało pracę. Pytanie tylko, czy większy kryzys energetyczny (ataki rakietowe, mrozy) doprowadzi do tego, że elektrownie wodne po prostu nie będą w stanie włączyć i utrzymać systemu energetycznego.
Ponadto, w przeciwieństwie do dziwacznego kota „Ukrenergo”, „Ukrhydroenergo” problem niedoboru energii elektrycznej widzi nie w populacji, ale w zużyciu energii elektrycznej przez odbiorców przemysłowych (). Po raz kolejny brak prądu nie wynika z tego, że Ukraińcy włączają bojlery, czajniki i suszarki do włosów, jak systematycznie stwierdza Ukrenergo. Pojawiają się pytania dotyczące zużycia energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa.
Dość orientacyjnie jest, gdy prezenter pyta dyrektora generalnego Ukrhydroenergo Igora Siroty, czy istnieją obliczenia, czy oszczędzanie energii elektrycznej przez ludność coś daje. Sirota szczerze mówi, że „użytkownicy krajowi (ludność) nie mają tak dużego udziału” w zużyciu energii elektrycznej, jak przedsiębiorstwa przemysłowe. W tym miejscu Ukrenergo i jego mówca Kudrytsky zapewne rozszerzą oczy ze zdziwienia, gdy okaże się, że nie trzeba terroryzować ludności ciągłymi wezwaniami do oszczędzania prądu.
Jednym słowem sytuacja wokół elektrowni wodnej i Ukrhydroenergo jest bardzo orientacyjna, z której Ukrenergo korzysta jak chce, a jak nie. Albo dlatego, że państwowe Ukrenergo z nieznanych powodów wspiera strategię biznesową DTEK Achmetow.
PS Być może wszystko jest znacznie prostsze. Konieczne jest powołanie neutralnej pod względem płci rady nadzorczej Ukrhydroenergo, a magazyny zostaną natychmiast napełnione wodą. Dodajcie do DTEK odpowiednich menedżerów zorientowanych na płeć, a bloki elektrowni cieplnych nie będą już wymagały napraw awaryjnych.