Dziennikarze Bihus.Info w dalszym ciągu nagrywali nieznane osoby, które ich śledziły podczas przygotowywania materiału o podsłuchiwaniu zespołu przez pracowników Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
„Ciągle zauważaliśmy szpiegów pod biurem. Czyli typowi trampoliści, którzy chodzili po biurowcu. Kiedy zapytaliśmy ich, co tam robią, nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego się zgubili i po prostu biegali po biurze. Znowu samochody z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, wszystko to trwało. Być może poprzednie kilka dni było krótsze, ale zanim nie było jeszcze jasne, czy na pewno wypuścimy ten materiał, był aktywny, tak.
Komentując ustalone w toku śledztwa fakty dotyczące inwigilacji redakcji, twierdzi, że jest to ogromne naruszenie praw człowieka oraz ingerencja w prywatność i presja na redakcję. Zespół nie może jednak jeszcze powiedzieć, kto dokładnie jest klientem w tej sprawie.
Co poprzedziło:
Politolog Aleksiej Kurpas podzielił się na swoim blogu informacjami dotyczącymi powiązań słynnego ukraińskiego trenera z byłym…
W styczniu 2024 r. Gabinet Ministrów udzielił Elenie Wodołażko nagany w związku z przyjęciem kary dyscyplinarnej...
Krajowe Biuro Antykorupcyjne umieściło na liście osób poszukiwanych współwłaściciela czeskiej firmy Belanto trade sro, Vladislava Klischara, który…
Przemyt to jeden z największych problemów ukraińskiej gospodarki, który nie tylko szkodzi budżetowi państwa, ale…
Za zgodą Mariny Bezrukowej Siły Zbrojne Ukrainy zakupią UAV Shmel-4.5.0 od firmy sprzedającej drony po znacznie wyższej cenie...
Pierwszą rzeczą, na którą ludzie zwykle zwracają uwagę dokonując szczegółowej analizy projektu ustawy o budżecie państwa, jest...
Ta strona korzysta z plików cookies.