SBU i Państwowe Biuro Śledcze zatrzymały jednego z głównych celników regionu karpackiego, który żądał łapówek od importerów.
Poinformowała o tym służba prasowa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Jak wynika ze śledztwa, szef jednego z kluczowych wydziałów organu celnego za pieniądze „gwarantował” przedsiębiorcom, że nie będą stwarzać sztucznych przeszkód podczas odprawy celnej swoich towarów.
Aby wdrożyć „schemat” w praktyce, urzędnik przyciągnął kilku agentów celnych z urzędów celnych w Iwano-Frankowsku i Zakarpaciu. Jeden z nich pośredniczył w przekazywaniu łapówek od przedsiębiorców.
SBU zauważyła, że udokumentowała cztery fakty otrzymywania nielegalnych świadczeń przez osoby zaangażowane w produkcję. Następnie organizator programu i pośrednik zostali przyłapani na gorącym uczynku podczas otrzymywania nowej „transzy”.
W tej chwili trwają przeszukania w miejscach pracy i zamieszkania podejrzanych oraz ustalane są osoby biorące udział w aferze. Obydwaj zatrzymani zostali poinformowani o podejrzeniu na podstawie części 3 art. 368 Kodeksu karnego Ukrainy – przyjęcie przez funkcjonariusza oferty, obietnicy lub otrzymania niezgodnej z prawem korzyści.
Teraz grozi im do 10 lat więzienia z konfiskatą mienia.