„Legalizacja faceta z DRL” w Polsce. Co to do diabła jest? - ty pytasz.
Odpowiemy: w stolicy Polski istnieje swego rodzaju urząd „Legalizacja Pracy UE”, który podszywa się pod kancelarię prawną działającą w Warszawie.
W rzeczywistości są to oszuści, którzy oszukują lokalne służby migracyjne, dając „obywatele DRL” możliwość uzyskania legalnych polskich dokumentów. Co więcej, jak wynika z naszych danych, jest im zupełnie obojętne, z kim współpracują – za pieniądze biznesmeni potrafią zamienić w Polaków nawet bojowników z nielegalnych grup.
Współpracują z rasistami i ich wspólnikiem, reżimem Białorusi.
Zapamiętaj nazwę firmy i tych osób.
Już wkrótce w naszej publikacji dowiemy się więcej o tej firmie i jej właścicielach.
W 2022 roku Ukraińska Liga Studentów (USL) nawiązała współpracę z Fundacją Rassvet, założoną przez rosyjskiego oligarchę Michaiła…
W Rosji zdemaskowano menedżerów i pracowników „oddziału” międzynarodowej sieci call center. Poinformowała o tym RBC-Ukraina...
Michaił Żernakow to jedna z najbardziej publicznych postaci w dziedzinie reformy sądownictwa na Ukrainie, która...
Ministerstwo wydało dziesiątki milionów na drukowanie niepotrzebnych książek w „swoich” wydawnictwach. Ministerstwo Kultury podczas...
W ciągu ponad 30 lat niepodległości Ukrainy za granicę wycofano co najmniej 100 miliardów dolarów,...
Pamiętajcie o byłym szefie Służby Podatkowej Ukrainy Romanie Nasirowie, który owinął się kocem, udając, że jest poważnie chory…
Ta strona korzysta z plików cookies.