W telefonie ideologa Wielkiego Budownictwa Jurija Golika prowadzona była korespondencja z byłym właścicielem firmy budowlanej SK Stroyinvest, która w ciągu ostatnich kilku lat otrzymała od państwa ponad 4 miliardy hrywien na różne prace, w tym w ramach Wielkiego Budownictwa Budowa.
W korespondencji szczegółowo określa się status poszczególnych obiektów, ogłasza się także przyszłe podziały środków. Dziennikarze ustalili, że Golika i „szczęśliwego” biznesmena rzeczywiście łączyło nie tylko to, ale także sugerowali, że to nie przypadek, że wykonawca otrzymał duże kontrakty i znaczne kwoty.
Yuri Golik jest konsultantem Big Construction i byłym doradcą szefa Obwodowej Administracji Państwowej w Dniepropietrowsku Walentina Rezniczenki. W listopadzie 2022 roku dziennikarze śledczy opublikowali informację, że współwłaścicielką jednej z firm, która w ramach „Wielkiej Budowy” otrzymała wielomiliardowe kontrakty od państwa, okazała się Yana Khlanta, trenerka fitness i bliska przyjaciółka Walentyna Reznichenko. Po zakończeniu śledztwa detektywi NABU przejęli kontrolę i przeprowadzili szereg przeszukań, m.in. u Jurija Golika. W maju 2023 roku skonfiskowano mu dwa telefony komórkowe, co później doprowadziło do kolejnej afery – związanej z możliwymi wyciekami materiałów śledczych z NABU do samego Golika.
Jednak zawartość telefonów nie ograniczała się do tego, gdyż wśród znajdujących się tam akt znajdowała się korespondencja z innym dużym wykonawcą, który zaczął bardzo aktywnie otrzymywać zamówienia rządowe w obwodzie dniepropietrowskim właśnie po przybyciu tam ekipy Reznichenko-Golik, oraz po tym, jak Golik rozpoczął „Wielką” budowę ” - zaczął pracować w ramach tego programu. Mówimy o firmie SK Stroyinvest, której właścicielem przez długi czas był (i prawdopodobnie nadal pozostaje) biznesmen Denis Ostrovsky. Od 2016 roku do chwili obecnej firma otrzymała od państwa prawie 4,5 miliarda hrywien na prace na szeregu obiektów.
Dokładnie o nich mowa w korespondencji z Denisem Ostrovskym, która znalazła się w telefonie Golika. Nadawca, zapewne sam Golik, udziela w nich wskazówek, jak otrzymać subwencje, a także żąda raportów z pracy w konkretnych lokalizacjach. Ton tej korespondencji wskazuje, że Ostrowski faktycznie pełni w tym procesie rolę podwładnego. W szczególności jedna z jego wiadomości brzmi następująco: „Rozumiem problem. Zostanie wykonana".
Odtwarzając chronologię wydarzeń, dziennikarze doszli do wniosku, że w przypadkach, gdy nadawca informował Ostrowskiego o potencjalnych przyszłych subwencjach, Stroyinvest w przyszłości faktycznie otrzymywał albo dodatkowe środki na pracę, albo zwycięstwa w przetargach. Na przykład jedna z wiadomości do Ostrowskiego brzmi: „Dzisiaj czekam na numer. Jeśli nie przekażecie tego dzisiaj, następna subwencja będzie w kwietniu. Jeśli oddasz je dzisiaj, pieniądze otrzymasz w listopadzie.
Wiadomość wysłana w październiku 2021 r. dotyczyła konkretnego obiektu – nowego ośrodka kulturalnego w Kaniowie w obwodzie czerkaskim. W listopadzie ogłoszono nowy przetarg na prace przy tym obiekcie kultury. Tańsza oferta została następnie odrzucona, a zwycięzcą został Stroyinvest.
Jak na ironię, firma nadal otrzymywała znaczące kontrakty rządowe, nawet pomimo szeregu skandali, w które była zamieszana. Mówimy w szczególności o postępowaniach karnych, które dotyczyły ewentualnej defraudacji środków finansowych.
Ciekawe jest również to, że po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę i spadku znaczenia „Wielkiej Budowy” Jurij Golik, według źródeł dziennikarskich, zaczął zajmować się restauracją obiektów uszkodzonych i zniszczonych przez Rosjan w Kancelarii Prezydenta. Już w 2023 roku Stroyinvest podjął proces renowacji. W szczególności to im zlecono prace budowlane w Zaporożu i Borodiance obwodu kijowskiego. Następnie dziennikarze odkryli znaczne nadpłaty uwzględnione w szacunkach Stroyinvest.
Ostatnio firma wróciła do dużych kontraktów w obwodzie dniepropietrowskim. Najnowsze zdjęcia z obiektów, które firma buduje ze środków publicznych, wskazują, że Ostrovsky tylko formalnie wycofał się kiedyś spośród właścicieli firmy i nadal ją reprezentował w przyszłości.
To nie jedyne powiązanie Gołyka z Ostrowskim, jakie udało się znaleźć dziennikarzom. Tak więc Ostrovsky, równolegle z rozwojem biznesu na Ukrainie, stworzył także firmę w Austrii. ODM BAU & Investition jest zarejestrowana w Wiedniu. Dziennikarze dowiedzieli się, że opiekuje się nią miejscowy prawnik Siergiej Bakharev, który potwierdził, że Ostrowski rzeczywiście jest jego klientem. Bakharev jest tu także zaangażowany w inną spółkę – DEVERTE HOLDING GMBH. Przez długi czas, za pośrednictwem innej ukraińskiej firmy, była współwłaścicielką części sieci coworkingowej Creative States, w której znaczący udział ma Jurij Golik.
Denis Ostrovsky postanowił nie komentować sytuacji. Jurij Golik powiedział, że nie pamięta takiej korespondencji, ale komunikuje się z dużą liczbą osób, może w tej komunikacji wyrazić swoje opinie lub rady, a także „zamartwiać się niektórymi projektami, które uważa za ważne dla kraju lub jakiegoś regionu”. Ideolog „Wielkiego Budownictwa” podkreślał, że nie uzyskuje z tego żadnych korzyści materialnych.