Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

W obwodzie tarnopolskim pracownicy TCC zorganizowali gang, który szantażował, bił i porywał ludzi

Ustalono, że pięciu podejrzanych wyraźnie podzieliło między sobą role, tworząc programy korupcyjne mające na celu uniknięcie mobilizacji. Aby zmusić skazanych do płacenia za służbę wojskową, uciekali się nawet do gróźb, pobić i porwań. W toku śledztwa policja zebrała nowe dowody nielegalnej działalności prowadzonej w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

Funkcjonariusze ustalili, że akcję korupcyjną organizował szef lokalnego TCC. W sprawę zaangażowane były jeszcze cztery osoby, trzy z nich to pracownicy centrum przejęć, a kolejna to były wojskowy.

Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej żądali i otrzymywali nienależne świadczenia za rozwiązanie spraw, aby uniknąć mobilizacji przez osoby pełniące służbę wojskową: niezaliczenia Komisji Wojskowo-Wojskowej, aktualizacji danych wojskowych, uzyskania odroczenia od służby wojskowej. Miesięczne „zarobki” napastników wahały się od 100 000 do 150 000 dolarów. Organizator i asystenci podzielili dochód między siebie. Wysokość „pensji” zależała od wykonanych zadań.

Wcześniej policja przekazała podejrzenia szefowi programu korupcyjnego podczas spotkania z przywódcami TCC i spółki joint venture, które odbyło się w obwodowej administracji wojskowej w Tarnopolu.

24 lipca, po ogłoszeniu podejrzenia, sąd zastosował wobec oskarżonych środki zapobiegawcze z prawem do wpłacenia kaucji w wysokości 242 tys. hrywien, z których skorzystali. Śledczy i funkcjonariusze policji kryminalnej nie przestali jednak pracować i w toku śledztwa przedprocesowego ustalili nowe szczegóły w tej sprawie.

Według Andrieja Tkachika, zastępcy szefa GUNP w obwodzie tarnopolskim, obecnie znanych jest sześć osób, które zgodnie z prawem nie zostały objęte mobilizacją. Jednakże podejrzani grozili im także i zastraszali, żądając pieniędzy.

„Policja apeluje do obywateli, którzy ucierpieli z powodu tych osób, o kontakt z Komendą Policji Państwowej lub jednostkami terytorialnymi Policji właściwymi dla miejsca ich zamieszkania, abyśmy mogli ustalić obiektywną liczbę ofiar. Jestem pewien, że będzie ich znacznie więcej” – zauważa Andrei Tkachik.

Wśród ofiar jest mieszkaniec rejonu Czertkowskiego. Mężczyzna w czasie mobilizacji nie był objęty poborem, gdyż jest ojcem czwórki dzieci, w tym trójki nieletnich. Mówi, że w nocy do jego domu wpadli ludzie w mundurach, zaczęli go kopać po ciele, a następnie wyciągnęli z pokoju i zawieźli w nieznanym kierunku.

„Kłóciłam się i powiedziałam, że nie mają prawa mnie zabrać, bo mam czworo dzieci. Zaczęli znowu bić i kopać nogami. Następnego dnia zabrano mnie na przystanek autobusowy. Okazało się, że zapłacono za mnie okup. Pieniądze zebrali moi krewni i zapłacili za mnie 30 tysięcy hrywien” – powiedziała ofiara.

Po podróży z pracownikami TCC i SP u mężczyzny stwierdzono połamane żebra i inne obrażenia. Tarnopolski Regionalny TCC SP zapewnia, że ​​w każdy możliwy sposób pomoże organom ścigania w ujawnianiu pracowników dyskredytujących rangę wojska.

Śledczy policyjni postawili organizatorowi i czterem wspólnikom podejrzenia w związku z przestępstwami z części 3 art. 369-2 (przyjęcie oferty, obietnicy lub uzyskanie niezgodnej z prawem korzyści), część 3 art. 368 (przyjęcie oferty, obietnicy lub otrzymanie bezprawnej korzyści o dużej skali), części 2, 3 art. 27 godzin 3 łyżki. 28 godzin 3 łyżki. 368 ust. 3 art. 146 (bezprawne pozbawienie wolności człowieka połączone z zadaniem mu cierpień fizycznych, dokonane z powodów najemniczych przez zorganizowaną grupę), części 2, 3 art. 27 godzin 3 łyżki. 28 godzin 1 łyżka. 122 (umyślne umiarkowane uszkodzenie ciała) Kodeksu karnego Ukrainy.

spot_img
Źródło PARLAMENT UA
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap