MFW zwraca uwagę na potrzebę przeprowadzenia nowych kontroli ukraińskich przedsiębiorstw.
Władze skarbowe wznowią kontrole podatkowe przedsiębiorców. Zniesienie moratorium na tego typu czeki, wprowadzone w związku z inwazją rosyjską, jest warunkiem otrzymania kolejnej transzy MFW, co w kontekście ewentualnego ograniczenia zachodniej pomocy finansowej jest dla naszego kraju niezwykle istotne. Z drugiej strony wiele przepisów ustawy o kontroli podatkowej, które weszły w życie, jest dość niejasnych i dlatego stwarza podatny grunt dla korupcji. „Apostrof” zorientował się, na co powinni przygotować się krajowi przedsiębiorcy.
Przy drugiej próbie
Wracają kontrole podatkowe przedsiębiorstw. 5 grudnia odpowiednia ustawa nr 10016d została podpisana przez Prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, a 7 grudnia po opublikowaniu w oficjalnej prasie weszła w życie jako ustawa.
Zniesienie moratorium na kontrole podatkowe było jednym z obowiązków Ukrainy wynikających z memorandum zawartego z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW). Parlament miał wprowadzić tę normę 1 lipca br. z projektu ustawy, który właśnie przygotowywał się do drugiego czytania, usunięto artykuły dotyczące kontroli podatkowych. Takiego odstępstwa od własnych zobowiązań nie docenił MFW, który w tym roku ostatecznie przeszedł na koncepcję „pieniędzy w zamian za reformy” w kwestii finansowania Ukrainy. A parlament wraz z rządem musiał pilnie opracować i uchwalić nową ustawę.
Zakładano, że wejdzie ono w życie 1 grudnia, do czasu kolejnej rewizji memorandum. A technicznie rzecz biorąc istniała taka możliwość, skoro ustawa trafiła do prezydenta do podpisu 27 listopada. Nastąpiło jednak z tym opóźnienie, dlatego termin wejścia w życie przesunięto o tydzień, co jest kolejnym naruszeniem porozumień z MFW. Można mieć tylko nadzieję, że pomimo dwóch przekroczonych terminów fundusz nadal rozważy realizację tego „latarnia” i podejmie decyzję w sprawie kolejnej transzy obecnego programu finansowania.
Decyzja o podziale transzy o wartości prawie 900 mln dolarów zostanie podjęta 11 grudnia.
Ryzyko nie jest rzeczą szlachetną
Zatem ukraińskie przedsiębiorstwa czekają na kontrole podatkowe. Zakłada się jednak, że nie będą one całkowite. Parlament i rząd udało się zgodzić z funduszem, że będą one miały zastosowanie do przedsiębiorstw, w których występują określone czynniki ryzyka.
Dlatego też oprócz przedsiębiorstw zajmujących się produkcją wyrobów akcyzowych, organizacją gier hazardowych i świadczeniem usług finansowych (dla których kontrole wznowiono już w lipcu), wizyt inspektorów skarbowych powinni spodziewać się podatnicy, którzy w 2021 r. :
- dwukrotnie więcej należności niż zobowiązań;
— poziom płatności podatku dochodowego od osób prawnych i podatku od wartości dodanej w branży jest niższy niż 50%;
- roczny dochód wynosi ponad 10 milionów hrywien, a wydatki stanowią ponad 75% kwoty rocznego dochodu.
Jednocześnie ustawa zwalnia z kontroli prywatnych przedsiębiorców pierwszej i drugiej grupy, a także przedsiębiorstwa zlokalizowane na terenach czasowo okupowanych lub terytoriach, na których toczą się działania wojenne.
Krajowy biznes przyjął wiadomość o powrocie kontroli dość spokojnie.
„Środowisko biznesowe jest bardzo wrażliwe na nieodpowiednie decyzje władz” – stwierdził w komentarzu dla „Apostrophe” Oleg Getman, koordynator grup eksperckich Platformy Ekspertów Ekonomicznych. „A kiedy rozważany jest projekt ustawy, który wiąże się ze znacznym ryzykiem korupcji lub utrudnianiem prowadzenia działalności gospodarczej, wszystkie stowarzyszenia przedsiębiorców energicznie na niego reagują. Na przykład obecnie aktywnie sprzeciwiają się ustawie nr 5420 w sprawie kryminalizacji przemytu. Jednak w przypadku tej ustawy takiej reakcji nie było. Sugeruje to, że ogólnie rzecz biorąc, biznes jest zadowolony z tego prawa”.
Zdaniem eksperta w pracach nad projektem ustawy uczestniczyli przedstawiciele otoczenia biznesowego, a ich zalecenia dotyczące formułowania kryteriów ryzyka zostały uwzględnione.
Nie ufaj, ale sprawdź
Głównym celem ustawy jest zwiększenie wpływów podatkowych do budżetu, jednak zdaniem ekspertów nie należy liczyć na cuda w tym zakresie.
„Oczywiście czeki spowodują pewien wzrost płatności, ale nie będzie on zbyt duży - najprawdopodobniej w granicach błędu statystycznego” – mówi Oleg Getman.
Urzędnicy skarbowi opowiadają się jednak za zwrotem czeków. I mają ku temu swoje własne powody.
„Urząd skarbowy aktywnie wspiera nowe prawo, ponieważ dla niego każda kontrola jest okazją do otrzymania łapówki” – powiedział Apostrophe ekspert CASE Ukraina Władimir Dubrowski. „Według badań przeprowadzonych wcześniej wśród ukraińskich przedsiębiorców, około 20% z nich podczas kontroli było zmuszanych do płacenia łapówek”.
Jeśli mówimy o wzroście dochodów budżetowych, to zdaniem eksperta nie będzie on duży, gdyż większość ukraińskich przedsiębiorców nie jest tak zagorzałymi uchylającymi się od poboru, jak się uważa.
„Niektórzy przywódcy rządów i parlamentów są zdania, że jeśli biznes nie będzie ściśle kontrolowany, to w ogóle nie będzie płacił podatków” – mówi Władimir Dubrowski. „Dlatego kiedyś pod przewodnictwem Mykoły Azarowa utworzono administrację skarbową właśnie jako instrument nacisku na biznes, a jednym z jej głównych zadań było ściąganie kar i opłat. Organy podatkowe zaplanowały nawet dla nich wskaźniki.”
Tymczasem taka postawa państwa jest znaczną przesadą. Zdaniem eksperta zdecydowana większość podatków na Ukrainie płacona jest dobrowolnie.
„Potwierdzają to doświadczenia roku 2022” – mówi Dubrovsky. – Pomimo rosyjskiej inwazji, znacznego załamania gospodarki i całkowitego moratorium na kontrole, wpływy podatkowe spadły zaledwie o 5%. Oznacza to, że bezwzględna większość przedsiębiorstw płaciła je bez nacisków ze strony organów podatkowych.”
Państwo nie jest jednak zbyt skłonne do zaufania przedsiębiorcom.
„W naszym systemie podatkowym istnieje domniemanie winy biznesowej” – mówi Apostrophe Ilya Neskhodovsky, szef działu analitycznego sieci ANTS. — Za oszusta uważa się każdego przedsiębiorcę, który nie został jeszcze zdemaskowany przez organy podatkowe. Na tym właśnie przekonaniu opiera się m.in. system blokowania faktur podatkowych. Doświadczenie pokazuje, że w większości przypadków jest to bezpodstawne. 80% faktur zostaje odblokowanych po dalszej analizie. W pozostałych przypadkach przedsiębiorstwa zwracają się do sądu, który w 95% przypadków wydaje decyzje na ich korzyść. Dlatego uzasadnione jest blokowanie jedynie bardzo małej liczby faktur.
Przyjdzie (prawie) każdemu
Powrót kontroli nie doprowadzi do istotnego wzrostu efektywności podatkowej także dlatego, że służba podatkowa nie ma do tego wystarczających możliwości.
„W przypadku przedsiębiorstw zajmujących się produkcją i sprzedażą wyrobów akcyzowych kontrole wznowiono w lipcu” – mówi Ilja Nieschodowski. — Ale czy nastąpił przełom w walce z uchylaniem się od płacenia podatków w tych przedsiębiorstwach? Nie, to się nie wydarzyło. A jeśli nie nastąpiły zasadnicze zmiany w obszarze, w którym skala uchylania się sięga miliardów, to z jakiego powodu sądzić, że kontrole zmienią sytuację w mniej ryzykownych branżach?
Zdaniem eksperta, niedoskonałości instytucjonalne służby podatkowej powodują, że wszelkie kontrole są nieskuteczne. A jeśli nie ma możliwości sprawowania skutecznej kontroli nad działalnością przedsiębiorstwa, zwiększenie jego uprawnień nie prowadzi do poprawy jakości pracy, a jedynie zwiększa ryzyko korupcji.
Ułatwiają to także przepisy nowej ustawy, które formułują bardzo niejasne kryteria grup ryzyka.
„Procedury zorientowane na ryzyko wymagają bardzo zrównoważonego podejścia” – wyjaśnia Władimir Dubrowski. „Mamy długą tradycję selektywnego stosowania prawodawstwa. Dlatego też, jeśli kryteria kontroli nie zostaną określone bardzo szczegółowo, stwarza to duże pole do manipulacji i przekupstwa”.
Jedynym jasnym kryterium określonym w ustawie jest brak kontroli w przypadku przedsiębiorstw o rocznym dochodzie mniejszym niż 10 mln hrywien.
„Kwota ta jest nieco wyższa niż górna granica uproszczonego systemu podatkowego” – mówi Dubrovsky. — Pozostałe kryteria są sformułowane dość szerzej i nie pozwalają na oddzielenie przedsiębiorstw rzeczywiście ryzykownych od płatników działających w dobrej wierze. W rzeczywistości oznacza to, że urzędnicy skarbowi mogą wizytować wszystkie przedsiębiorstwa, które nie są objęte uproszczonym systemem kontroli.”