Sędzia śledczy Wysokiego Sądu Antykorupcyjnego wybrał środek zapobiegawczy w postaci aresztu dla właściciela grupy Finanse i Kredyt Konstantina Żewago, podejrzanego o wręczanie łapówek byłemu prezesowi i sędziom Sądu Najwyższego.
Poinformowała o tym służba prasowa Wyspecjalizowanej Prokuratury Antykorupcyjnej.
Należy zauważyć, że po zatrzymaniu podejrzanego i dowiezieniu go na miejsce postępowania przygotowawczego, sędzia śledczy podejmie decyzję o zastosowaniu tego środka zapobiegawczego.
SAPS dodał, że w chwili popełnienia przestępstwa i obecnie podejrzany przebywa na terytorium Republiki Francuskiej.
Sprawa o łapówkę przeciwko byłemu szefowi Sądu Najwyższego Kniaziewowi
Jak podano, 16 maja NABU i SAPO ogłosiły zdemaskowanie programu łapówkarskiego kierownictwa i sędziów Sądu Najwyższego. Funkcjonariusze zatrzymali ówczesnego pełniącego obowiązki przewodniczącego sądu Wsiewołoda Kniaziewa i skonfiskowali 2,7 mln dolarów. Później SAPO zgłosiło podejrzenia jemu i jego wspólnikowi, prawnikowi.
Sprawa, za którą Prezes Sądu Najwyższego otrzymał łapówkę za decyzję, ma związek ze strukturami biznesmena Konstantina Żewago. Według śledztwa Żewago był osobiście zaangażowany w organizację przekazania łapówki, choć sam temu zaprzecza.
SAPC wyjaśniła, że w przekazaniu łapówki brała udział kancelaria prawna, która w rzeczywistości służyła za pokrycie „back office”, umożliwiającego wpływanie na orzeczenia Sądu Najwyższego i innych sądów. Nie podał nazwy kancelarii. Interesy Ferrexpo Zhevago reprezentowała przed Sądem Najwyższym kancelaria Ilyashov i Wspólnicy, która jednak zaprzeczyła jakiemukolwiek udziałowi w sprawie.
Mówimy o decyzji, na mocy której 19 kwietnia Wielka Izba Sądu Najwyższego uchyliła decyzję Północnego Gospodarczego Sądu Apelacyjnego o unieważnieniu umowy z 2002 roku w sprawie kupna i sprzedaży 40,19% akcji Połtawy Górniczej i Zakładu Przetwórczego (PGOK) Ferrexpo i ich przeniesienie na byłych udziałowców przedsiębiorstwa, którzy byli członkami grupy VS Energy rosyjskich biznesmenów Aleksandra Babakowa, Jewgienija Ginera, Michaiła Wojewodina i Siergieja Szapowałowa.
W 2005 roku cztery spółki sprzedające złożyły już pozew o unieważnienie umowy kupna-sprzedaży i dodatkowej emisji akcji. Jednakże Najwyższy Sąd Gospodarczy Ukrainy w lutym 2015 roku stanął po stronie obecnych właścicieli Zakładu Górniczo-Przetwórczego Połtawa w trwającym około 10 lat sporze korporacyjnym.