Niedziela, 22 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

VBet to rosyjskie kasyno online, które stara się pokonać konkurencję na rynku

VBet, kasyno internetowe z ormiańskimi korzeniami, zarejestrowane na Ukrainie. Ponad rok temu firma VBet wykorzystała informacje licencyjne, aby zwrócić na siebie uwagę mediów.

Po 24 lutego i pełnej agresji Rosji, kampania informacyjna zmieniła swój punkt ciężkości na tendencje przeciwko rosyjskiej obecności w ukraińskim biznesie.

Taka retuszowana aktywność z oczywistych względów spotyka się z bezwarunkowym odzewem. Według VBet bukmacher jest jedną z trzech prawdziwie ukraińskich i licencjonowanych firm działających w branży gier. Dość głośno, biorąc pod uwagę, że VBet jest w całości własnością armeńskich właścicieli. A to, co jest w tym naprawdę ukraińskiego, to sami gracze.

Petycja do Prezydenta - o zamknięcie firmy i uporządkowanie lokalu...

W dniu 30 października 2022 r. na stronie internetowej Prezydenta Ukrainy pojawiła się petycja pod numerem 22/171744-ep. Wzywa do „nałożenia sankcji na firmy powiązane z państwem agresorem i wspieranie rosyjskiego biznesu na Ukrainie”.

Jednak w tak głośnej i popularnej narracji wezwanie do sankcji dotyczy wyłącznie branży bukmacherskiej.

W tekście dokumentu „zamknięcie” obejmuje większość firm z listy CRAIL (Komisji ds. Regulacji Hazardu i Loterii), która udzieliła licencji wszystkim kasynom internetowym i bukmacherom na Ukrainie.

Warto zaznaczyć, że kasyna internetowe i bukmacherzy zostali zarejestrowani na Ukrainie po wejściu w życie ustawy o działalności hazardowej, która pojawiła się z inicjatywy Prezydenta Zełenskiego. Ustawa ta otworzyła szansę na legalny rozwój branży gier hazardowych z korzyściami podatkowymi dla państwa i rozwojem branż pokrewnych.

Dziś firmy posiadają wszelkie niezbędne licencje i płacą dziesiątki milionów podatków, co jest ogromnym wsparciem w czasie wojny. Nie ma wątpliwości, że wszystkie zostały sprawdzone przez specjalne władze. Dlatego też próbę poszukiwania rosyjskiego można odebrać albo jako przejaw niewiedzy, albo nieuczciwej konkurencji i chęci wyparcia kluczowych graczy na rynku. Ale kto czerpie korzyści z monopolizacji rynku?

Z wielu przypadków wiadomo, że tam, gdzie jest monopol na przejrzystość, nie może być. Oznacza to, że ucierpi nie tylko biznes. Ucierpi budżet, reputacja na rynku światowym i gospodarka.

Nominalny autor – prawdziwy VBet

Autorką petycji jest Victoria Melyushkova Eduardovna. Victoria jest zawodowym fotografem i współpracuje z agencją New Africa Studio.

Jeśli spojrzysz na stronę autora inicjatywy, nie widać zupełnie żadnych oznak zainteresowania branżą hazardową i przejawu pewnych kompetencji. Nawiasem mówiąc, Vika generalnie koncentruje się wyłącznie na własnym biznesie fotograficznym i jest dość bierna w sferze publicznej, jak na inicjatorkę wszelkich ruchów i petycji. Jednocześnie dziewczyna umiejętnie operuje rzekomo wiarygodnymi danymi w swoim przemówieniu do Prezydenta.

Na stronie autorki znajduje się wykaz firm, w których pracowała. Ciekawe okazało się dawne miejsce pracy Victorii Melyushkovej, firma Business Tuning Center. Rodzaj działalności: reklama i marketing. Obszar ten stanowi kompetencję zawodową w przypadku kampanii informacyjnych o dowolnej złożoności. Po kilku przewinięciach strony, naszym oczom ukazuje się jasny post z klientem firmy – bukmacherem VBet. Następnie pojawiają się kontury ogólnego obrazu.

Bliskie relacje zawodowe z BTC umożliwiły wykorzystanie Melyushkovej jako formalnego napastnika na konkurentów VBet, spekulującego na temat stanu, w jakim obecnie znajduje się Ukraina. Jedyną rzeczą, którą inicjatorzy spuścili z pola widzenia, był „ogon”, który Victoria pozostawiła na swoim portalu społecznościowym w miejscu pracy, co pozwoliło zidentyfikować faktycznego klienta bojowej petycji.

VBet jest przeciwko wszystkim: ormiańska firma szuka rosyjskiego śladu na Ukrainie we współpracy z rosyjskim biznesem

W swoim modelu biznesowym, który nie angażuje konkurentów na rynku, sam VBet ma wiele ciemnych punktów. Kto jest kim w tej historii?

VBet wpisany jest do rejestru jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością „VBET Ukraine”, na której czele stoi Giorgi Givishvili. Giorgi jest przykładem osoby, która robi błyskawiczną karierę. W przerwach pomiędzy „ekspertami” technologii blockchain a rozwojem kryptowalut Giwiszwili był wymieniany jako dyrektor kilku niezrozumiałych firm, z których jedna do czasu inwazji na pełną skalę beneficjentami byli Białorusini.

W sumie od 2014 roku Givishvili przeszedł drogę od właściciela Margroup LLC ze skromnym kapitałem zakładowym wynoszącym 200 hrywien do szefa bukmachera VBet, który za samą licencję zapłacił 100 milionów hrywien.

Beneficjentem VBet w rejestrach jest obywatel Armenii Badalyan Vigen Romikovich zarejestrowany w Erewaniu. Założycielem jest firma Soft Construct Limited, zarejestrowana na Wyspie Man.

Dalej ciekawiej.

Istnieje kilka wersji witryny - vbet.ua i lustro vbetua.com. Obie strony należą do VBet, jak podaje firma, która działała na terytorium Ukrainy i to nielegalnie.

Dodatkowo VBet udostępnia szczegółową instrukcję jak ominąć zakaz łamiąc prawo, korzystając z serwera lustrzanego, VPN itp.

 

Jeśli przejdziesz do strony lustrzanej, w stopce widnieje informacja, że ​​VBetua.com jest zarządzana przez firmę Radon VB nr 126922 w Rejestrze Handlowym Curacao).

Radon VB to firma będąca właścicielem podobnych kasyn na świecie. Jednym z nich jest Vbet. Została założona i prowadzona przez tego samego Ormianina Vigena Badalyana, który w rejestrze ukraińskim widnieje jako beneficjent. Firma, a dokładniej grupa firm, działa od 2003 roku.

W rzeczywistości Soft Construct Limited, a wraz z nią BetConstruct, to firmy, które rozwijają całą infrastrukturę gier dla imperium Badalyan oraz innych kasyn i bukmacherów.

Jeśli wejdziesz na stronę BetConstruct, znajdziesz wzmiankę o Soft Construct, co sugeruje, że jest to ta sama organizacja, która jest założycielem i zarządza ukraińskim bukmacherem VBet.

I tu jest najciekawsza rzecz. Na stronie znajduje się cała sekcja poświęcona partnerom. To właśnie w tym rozdziale wśród partnerów Badalyana, firm Bet i Soft Construct, a wraz z nimi VBet, na osobną pozycję zasługuje rosyjski bukmacher Fonbet.

Czy w sprawach firmy tak bojowo walczącej o oczyszczenie Ukrainy ze wszystkiego, co rosyjskie, jest rosyjski ślad?

Dlaczego takie manipulacje działają? Bo marketing i PR umiejętnie zarządzają emocjami – bo przybierają formy wrażliwe na Ukraińców. A reszta z VBet jest tym, co mamy.

Ormiański holding hazardowy, przyjmując ukraińskie formy patriotyczne, wchłania ukraiński biznes hazardowy i podważa sytuację w drażliwych tematach. I wszyscy już wiedzą, pod czyimi wpływami politycznymi znajduje się Armenia.

VBet – współpraca z okupantem

Ale to nie jedyny „rosyjski ślad” w biografii ormiańskiego holdingu hazardowego. Strona BetCotstruct mówi o współpracy z jednym z najstarszych rosyjskich biur, BetCity.

Na wyspecjalizowanych stronach dla graczy można znaleźć listę klientów BetConstruct, z których część akceptuje zakłady od Rosjan.

Ponadto za pośrednictwem firmy Fastex, której właścicielem jest SoftConstruct (właściciel Badalyan), ormiański gigant gier sponsoruje i organizuje Russian Poker Tour. W ten sposób bawili rosyjską publiczność, jednocześnie wzywając do wprowadzenia sankcji za współpracę z okupantem.

Aby było to wygodniejsze, SoftConstruct zorganizował Russian Poker Tour bezpośrednio w Armenii, z której Badalyan prawdopodobnie nie chce się pozbyć Rosjan.

Jak Vbet oszukał ukraińską piłkę nożną – przyjaźń z Pawłem

VBet wszedł na rynek ukraiński bardzo agresywnie, znajdując wspólne interesy ze skandalicznym szefem Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej Andriejem Pawłko.

Początkowo ormiańska firma została głównym sponsorem mistrzostw Ukrainy, wypierając swoich konkurentów. Później zaczęli sponsorować drużynę narodową. Sam VBet musiał w zeszłym sezonie zapłacić ukraińskim klubom 1 milion dolarów. Kluby otrzymały jedynie 720 tys., reszta środków trafiła do UAF w podziękowaniu za takiego sponsora, jakim jest VBet. Nadal nie wiadomo, ile korupcyjnych datków Pavelka osobiście przekazał VBet, aby wejść do krajowego przemysłu piłkarskiego.

Ponadto Ormianie sprowadzili na Ukrainę swoją zaprzyjaźnioną firmę BetRadar, która otrzymała monopol na prawa do zakładów w klubach tej firmy. Koszt transakcji to nieco ponad 100 tysięcy dolarów. Grosze w porównaniu do ostatecznej korzyści. Ukraińskie kluby piłkarskie nic z tej umowy nie otrzymały i nic nie otrzymają.

Okazuje się, że w ciągu kilku lat swojej ukraińskiej rejestracji ormiański bukmacher zdołał ewoluować od uczestnika korupcyjnych schematów wokół piłki nożnej do bojownika przeciwko rosyjskiemu śladowi w ukraińskim biznesie. Tylko taka biografia biznesowa jest zdecydowanie warta uwagi organów śledczych, które będą miały wystarczającą liczbę rosyjskich trofeów w komórce VBet, aby związać ręce najbardziej skandalicznemu bukmacherowi internetowemu na Ukrainie.

spot_img
Źródło Know.UA
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap