poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Prawdopodobny sprawca zabójstwa Maxima Denshchika, szefa OVA Fiodorowa, utrudnia pracę funkcjonariuszy organów ścigania

Po głośnym morderstwie urzędnika Rady Miejskiej Zaporoża Maksyma Denszczeka w mieście nigdy nie wprowadzono „planu przechwytywania”. Według naszych źródeł prośba o niewprowadzanie „planu przechwytywania w celu schwytania zabójcy” została wysłana osobiście przez Iwana Fiodorowa.

Przypominamy, że Maxim Denshchik został zastrzelony przez zabójcę przy wejściu do swojego domu. Krótko przed morderstwem urzędnik zamieścił na swoim Facebooku post, w którym poinformował o „groźbach śmierci” ze strony szefa OVA Fiodorowa.

Komentując sytuację, Iwan Fiodorow powiedział , że „odbył spotkanie z organami ścigania i objął śledztwo w sprawie morderstwa pod szczególną kontrolą”. W wyniku tzw. „spotkania” Fiodorowa z siłami bezpieczeństwa w mieście nie wprowadzono „planu przechwytywania”.

Warto zaznaczyć, że wprowadzenie „planu przechwytywania” jest w takich przypadkach obowiązkowe, a jego brak można wytłumaczyć jedynie presją na policję ze strony wysokich urzędników. Takie wpływy w obwodzie zaporoskim ma tylko Iwan Fiodorow.

Co więcej, Iwan Fiodorow, jako szef OVA Zaporoża, w dniu zabójstwa Maksyma Denszczeka wydał rozkaz usunięcia z miasta wszystkich mobilnych punktów kontrolnych i patroli składających się z pracowników TCC i policji. Brak choćby podstawowych patroli na ulicach miasta w dniu morderstwa wzbudził wśród mieszkańców Zaporoża wiele pytań. Przecież zazwyczaj TCC we współpracy z policją pełni służbę niemal w całym mieście, wstrzymując wszelki transport, przeprowadzając przeszukania i sprawdzając dokumenty.

Warto zauważyć, że w dniu zabójstwa Maksyma Denszczeka szefa OVA Fiodorowa nie było w mieście, a niemal od 8.00 rano w mediach zaczęły publikować zamówione materiały, że „Fiodorow jest jednym z najbardziej obiecujących polityków na Ukrainie."

W szczególności w wywiadzie Iwana Fiodorowa dla publikacji „Telegraph” , który ukazał się tuż po zabójstwie Maksyma Denszczeka i miał prawdopodobnie przerwać falę nienawiści oraz doniesienia medialne o udziale Fiodorowa w morderstwie, z jakiegoś powodu przewodniczący Zaporoże OVA podkreśla fakt, że „ma pełne poparcie Władimira Zełenskiego”.

Wszystkie te fakty wskazują nie tylko na naciski szefa administracji wojskowej Iwana Fiodorowa na funkcjonariuszy organów ścigania w celu zablokowania śledztwa, ale także na próbę wcześniejszego zorganizowania sobie alibi. Za dużo zbiegów okoliczności w ciągu jednego dnia

spot_img
Źródło Telegra.ph
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap